reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czego nie możemy jeść, pić, robić w ciąży?

Blondi84

Mamusia Maciusia :)
Dołączył(a)
17 Maj 2010
Postów
3 573
Miasto
Zawiercie (Śląsk)
Są czasem rzeczy, które zastanawiają Nas przyszłe mamy czy zjadając coś/ robiąc/ pijąc nie zaszkodzimy Naszym maleństwom.
Są wsród Nas już mamy, które z pewnością Nam doradzą, chodzimy do lekarzy i ich pytamy co możemy a czego nie, niektóre z Nas znają strony internetwe, na których są porady specjalistów, więc z pewnością pomożemy sobie w niepewnościach i rozterkach.

Dlaczego zakładam taki temat na forum, gdyż wczoraj na weselu kuzynka ze strony męża (dodam, że ma 10cio miesięczną córkę) powiedziała, że nie mogę jeść lodów, wymieniła jeszcze wątróbkę, sery pleśniowe, surowe mięsa np.:tatar, oraz kogel mogel z jajek... wszytsko przyjełam do wiadomości, lecz te lody mi spokoju nie dają, tymbardziej, że je lubie bardzo i jem dużo, a lekarz mi powiedział, że mam jeść na to na co mam ochotę.... czekam na wasze komentarze...
pozdrawiam i zapraszam do dyskusji Kochane!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lody jeść możesz - tylko musisz wiedzieć że są świeże i nie zostały rozmrożone, zwłaszcza teraz może się tam czaić salmonella tak jak i w surowych jajkach i surowym mięsie (tatar) Wątróbkę też slyszałam że nie jest zalecana i sery pleśniowe które uwielbiam.
Ktoś mi też powiedział że kobieta w ciązy nie powinna jeść miodu - dlaczego? Nie wiem. Ja słodzę miodem herbatę.
Za to zupełnie mnie odrzuciło od wszelakich słodyczy, z obrzydzeniem patrzę na ciasta, nie piekę, nienawidzę jogurtów, odstawiłam moją stronkę z deserami i od początku ciąży nie napiłam się kawy.
Z kolei pomidory zajadam kiściami. Istnieją tylko owoce i warzywa. Choć staram się jeść również mięso - bo pamiętam jak lekarz mówił mi kiedyś że jest to bardzo ważne dla rozwoju maluszka.
 
z tego co mi wiadomo sok malinowy wolno nie wolno naparu z liści malin .

No i odradzam colę moja przyjaciółka piła przez całą ciążę i jak urodziła to później lekarze brali jej łożysko?(kurcze chyba to było łozysko) do badania bo wyglądało tak jakby przez całą ciąże piła alkohol. Nawet na rozmowe ją wzieli do gabinetu...
 
ja słyszałam też o soku malinowym, nie wolno Nam pić bo podobno wywołuje skurcze:confused:???
pocieszyłaś mnie z tymi lodami damqelle ;-)
:cool2:
sok z malin mozna tylko naparu z lisci malin niewolno jedynie jak komus dzidzia sie spoznia to mona sobie to pic na wywolanie porodu ale bez przesady i tak jak piasala kolezanka ze ten wywar to jest naskorczowy i nic sorowego niewolno a miecho trzeba bo jest w nim zelazo bardzo potrzebne tylko jak sie je mieso to niewolno popijac mlekiem bo mleko wtedy (niepozwala czy przeszkadza niewiem jak to napisac ) przyswoic sie dobrze zelau watrobke z tego co wiem to wolno ale nie za duzo bo tez cos tam dobrego w sobie ma ale niepamietam i marchwi zaduzo niewolno troche tak ale nie za duzo bo ma duzo witaminy A ktora w nadmiarze szkodzi w ciazy jak mi sie cos jeszcze przypomni to napisze

aha i polecam kiwi jest pyszne i ma w sobie duzo kwasu foliowego i witamin :-)
 
Zero surowego, półsurowego i niedopieczonego mięsa,
zero słonych potraw - sól zatrzymuje wodę w organiźmie!! Najgorsza zupka chińska, która jadłam jak szalona :-(
Jak najmniej gazowanych napoi - po tym są wzdęcia i odbija się.
 
Zero surowego, półsurowego i niedopieczonego mięsa,
zero słonych potraw - sól zatrzymuje wodę w organiźmie!! Najgorsza zupka chińska, która jadłam jak szalona :-(
Jak najmniej gazowanych napoi - po tym są wzdęcia i odbija się.
a dlaczego zupki chinskiej niewolno??? ja czasami lubie sobie zjesc albo wypic goracy kubek :-) od czasu do czasu chyba niezaszkodzi co???
 
To, że marchwi nie wolno to mnie zdziwiło, ale nie jem zbyt wiele, chociaż lubię taką gotowana i potem masełkiem polane i bazylia posypane do drugiego dania, ale będę unikać, mąz mój uwielbia te soko marchwiowe jednodniowe, ale ja nie lubie ich inne smaki pije bo uwielbiam, i czasem lubię zjeść złoty kurczak taka zupkę chińską, jedyna ktorą lubie, jem rzadko, ale jak mi smak przyjdzie to musze;-)
Wiecie soli nie jadam, nigdy nie jadłam nie sole pomidorów na kromce, jajecznicy no niczego, ale zupy przyprawiam normalnie jarzynką, teraz czasem wole slońsze zupki, ale chyba to co organizm potrzebuje tego się domaga, a Wy jak myslicie?:-p

Ps. Cieszę się że temat się przyjał i piszecie:-)
 
reklama
Z tego co ja wiem to slaba kawe mozesz jesli przed ciaza ja pilas. Ja wypijalam przed zajsciem 3 kawy na dzien a teraz zeszlam na jedna slaba z mlekiem bo po rozpuszczalnej wymiotuje.
 
Do góry