reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze cztery koła dla naszych skarbów czyli wszystko o wózkach

E

Ewcia_822

Gość
Piszmy tutaj o wózkach - nasze typy, doświadczenia i porady :)

Ja mam fioła na punkcie wózków. Na pewno niejedna z nas będzie miała ogromny problem w wyborze wózka bo tyle jest teraz modeli że głowa boli.

Prosze więc doświadczone mamy o pomoc tym, które przed wyborem stają po raz pierwszy, na pewno im się przyda.

Ja sama z niewiedzy dla swoich 2 córek miałam aż 4 wózki.

Teraz mam nadzieję że obstawiam dobry egzemplarz :)

Mój wybór to MUTSY URBAN RIDER kolor coffe cream, mam zamiar odkupić używany bo nówki są dla mnie zbyt drogie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
my po długich poszukiwaniach internetowych kupiliśmy jane carrera z gondolką matrix, i po roku z hakiem stwierdzam, że jest całkiem fajny
+
gondolka służy jako fotelik "na leżąco" dla malucha i "na siedząco" dla dziecka do ok. 13 kg
bardzo zwrotny, dość lekki jako spacerówka
wygląd: bardzo ciekawy
torba z przewijakiem przenośnym
-
z gondolką dość ciężki
gondolka-fotelik nie nadaje się jako nosidełko, bo jest ciężka i duża
mały koszyk na zakupy
przednie kółka dają się zablokować na stałe, ale szybko się same odblokowują

testowany w warunkach wielkomiejskich, raczej nie do terenu.
17112008.jpg
 
Ja mieszkam w bloku na wsi, co prawda są chodniki ale z płyt no i piękna leśna droga idealna na spacery więc potrzebuję wózka terenowego i takim się wydaje być Mutsy. Podobny do wózka agi_bb2 miałam jak mieszkaliśmy w mieście, był to Graco Quattro Tour Deluxe, tam idealnie sprawdzają się wózki ze skrętnymi przednimi kółkami.

A i widzę kochana tą kołyskę chyba w tle :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja z doświadczenia wiem że kupię duży pojazd z pompowanymi kołami które absolutnie nie będą skręcać co mnie w wózkach doprowadza do szału. Prawdopodobnie też odkupię używany bo nie stać mnie na tak duży wydatek. Zimą się pojawi maleństwo więc musi mieć wózek głęboki, ciepły i wygodny.
Na lato jak tylko brzdąc zacznie siedzieć przerzucam się na małą lekką parasolkę. Jesteśmy rodziną wędrowników - wiele czasu spędzamy poza domem, w górach, na wycieczkach - parasolkę wrzuca się do bagażnika i w trasę :)
Jeżeli bobas będzie tak ciekawy świata jak rodzeństwo to w wieku 8 miesięcy skoczy na nogi i będzie miał w nosie wózek - wtedy wózek będzie musiał taszczyć tatuś ;) a maluch może sobie biegać obok i jak się nóżki zmęczą wskoczyć do wózeczka. Wożenie dziecka w wysokiej spacerówce było niebezpieczne bo maluch lubiał w niej stać co groziło upadkiem z jednak dość wysoka.
O i bardzo lubię gdy wózek ma dużo pojemnych kieszeni oraz przekładaną rączkę.
Kiedyśtamkiedyś miałam polskiego Mikrusa i byłam zadowolona (teraz już ich chyba nawet nie produkują)
A najbardziej byłam zadowolona z parasolki którą za parę groszy nabyłam w sklepie z używanymi - Ania zajechała ją do konca :)
 
a ja mam wózek Tako Jumper X i jestem strasznie zadowolona z niego!

 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kasiulek85 - a co planujesz teraz jak będziesz miała dwójkę maluszków? Widziałam, że jak ludziska mają tak małą różnicę wieku u dzieciaczków to kupują bliżniacze. Ciekawa jestem czy o tym myślałaś?

A oto mój typ i myślę, że przy tym zostanę, akurat niedaleko mnie facet sprowadza te wózki używane i sprzedaje w niezłej cenie. Akurat ten model na fotkach kosztuje u niego 1300 pln :)

1023072618_1.jpg1023072618_3.jpg1023072618_4.jpg
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja mieszkam na 4 piętrze (bez windy), więc będę szukała jak najlżejszego wózka. Jeśli się na jakiś ciekawy, ładny, wygodny i lekki natkniecie, to piszcie :)
 
Ja z doświadczenia wiem że kupię duży pojazd z pompowanymi kołami które absolutnie nie będą skręcać co mnie w wózkach doprowadza do szału. Prawdopodobnie też odkupię używany bo nie stać mnie na tak duży wydatek. Zimą się pojawi maleństwo więc musi mieć wózek głęboki, ciepły i wygodny.
Na lato jak tylko brzdąc zacznie siedzieć przerzucam się na małą lekką parasolkę. Jesteśmy rodziną wędrowników - wiele czasu spędzamy poza domem, w górach, na wycieczkach - parasolkę wrzuca się do bagażnika i w trasę :)
Jeżeli bobas będzie tak ciekawy świata jak rodzeństwo to w wieku 8 miesięcy skoczy na nogi i będzie miał w nosie wózek - wtedy wózek będzie musiał taszczyć tatuś ;) a maluch może sobie biegać obok i jak się nóżki zmęczą wskoczyć do wózeczka. Wożenie dziecka w wysokiej spacerówce było niebezpieczne bo maluch lubiał w niej stać co groziło upadkiem z jednak dość wysoka.
O i bardzo lubię gdy wózek ma dużo pojemnych kieszeni oraz przekładaną rączkę.
Kiedyśtamkiedyś miałam polskiego Mikrusa i byłam zadowolona (teraz już ich chyba nawet nie produkują)
A najbardziej byłam zadowolona z parasolki którą za parę groszy nabyłam w sklepie z używanymi - Ania zajechała ją do konca :)


parasolką w góry? to się da? jakoś sobie nie wyobrażam pchania takich małych kółeczek po trawie czy wybojach... no ale skoro sprawdziłaś, to pewnie wiesz o czym mówisz. Ja się opiekowałam 2-letnią dziewczynką w Paryżu, miała kilkuletniego McLarena, tym było ciężko nawet pod krawężnik podjechać, właściwie musiałaś podnosić cały ciężar dziecka. Nie podobało mi się.
 
reklama
Do góry