reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Komplikacje po łyżeczkowaniu

Dołączył(a)
5 Maj 2010
Postów
11
Witam,
Poroniłam w 8 tc, 28.04. miałam zabieg łyżeczkowania po którym w ogóle nie krwawiłam ale teraz od dwóch dni mam brązowe plamienia, jednak ciągle mam stan podgorączkowy 37,7 czy to normalny objaw? Proszę o informację.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Plamienie napewno jest czyms normalnym ja mialam podobnie po lyzeczkowani malo krwawilam potem bylo pare dni czysto i znowu pojawilo sie male plamienie teraz jestem juz prawie miesiac po zabiegu i wszystko jest ok bylam juz badan u gin. A co do goraczki u mnie utrzymywala sie tak 37 -37,1 i mysle ze bylo to spowodowane stresem i ogolnie przezyciami wiec tobie moge poradzic tylko zebys obserwwala swoj organizm a jezeli goraczka nie spadnie do jutra to wybiez sie do lekarza ale to nie musi swiadczyc o najgorszym moze jakies przeziebienie ciebie dopadlo.
 
Aż tak wysoka temperatura nie jest raczej w normie. Plamienia owszem (u mnie wystąpiły natychmiast po zabiegu i trwały tak ok 14 dni), natomiast co do gorączki to owszem, może pojawić się stan podgorączkowy (ok 37C) ale 37,7 to jest już bardziej gorączka.
Podczas wypisu ze szpitala dostałam taką kartkę z informacją co jest prawidłowe po zabiegu, a z czym należy się niezwłocznie zgłosić do lekarza (niestety już jej nie mam). Tobie nic takiego nie dali?
Koniec, końców zgadzam się z Lilą - poczekaj do jutra, a jak temp. będzie się utrzymywała to idź do lekarza.
 
Niestety żadnych informacji nie otrzymałam co się może dziać z moim organizmem.
Temp. 37,7 mam już 5-6 dzień ale nie mam żadnych silnych bóli.
Mam nadzieję, że mi samo przejdzie, bo już mam dosyć szpitala i boję się tam wracać.
 
Akla - plamienie jest normalne, jedne mają dłużej drugie krócej, jedne bardziej obfite, drugie mniej. Co do temperatury - ubieraj się i sio do szpitala, podwyższona temperatura może być spowodowana infekcją, albo coś źle wyczyścili i trzeba będzie powtórzyć zabieg. Może się też okazać, że po prostu tak się dzieje w Twoim przypadku i jest to normalne, ale nie ryzykuj, chodzi o Twoje zdrowie. Także zawijaj manatki i jedź do tego szpitala gdzie miałaś zabieg. Natychmiast. Pamiętaj by pod żadnym pozorem nie brać no-spy, działa ona rozkurczowo, a Tobie ma się tam wszystko ładnie pogoić. Różne przypadki chodziły już po dziewczynach z forum. Zadbaj o siebie i jedź to sprawdź i nie czekaj dłużej, taka temperatura 5-6 dni to za długo.
 
Akla napewno zadna z nas nie chciala by wracac do szpitala ale pomysl o swoim zdrowiu bo jezeli tam cos sie dzieje to w przyszlosci moga byc roznego rodzaju problemy a wiec przelam sie i idz na porade do lekarza zobaczysz bedziesz spokojniejsza jak to sprawdzisz po co ci teraz kolejne zmartwienie rozwiej wiec watpliwosci
 
Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj i tak mi już w szpitalu nie pomogą, bo o tej godzinie badań nie robią- ale jutro od rana jadę- bo coraz bardziej mnie to martwi. Myśl o powrocie do szpitala mnie przeraża, ciąglę myślę o moich aniołkach, to było moje drugie poronienie, przy pierwszym zero komplikacji a teraz ciągle coś..... no i ta temperatura...... strasznie się boję....
 
Kochaniutka przykro mi z powodu twoich aniolkow i zapraszm cie przy okazji na watek ciaza po poronieniu tam napewno znajdziesz zrozumienie i pocieszenie mi dziewczyny bardzo pomogly. Musisz sie trzymac zobaczysz dasz rade teraz twoje zdrowie jest najwazniejsze trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze glowa do gory
 
Rzeczywiście temperatura 5-6 dni to już zbyt długo. Szkoda, że takiej kartki z informacjami nie dostałaś, bo wtedy byłoby wszystko wiadomo. A tak zgadzam się w 100% z Lilijanną idź koniecznie do lekarza. Różnie to bywa.... mi np. źle wyczyścili wszystko i stąd takie długie plamienie plus jeszcze ból brzucha (po kilku dniach od zabiegu "urodziłam" w domu wielki skrzep jeszcze). Trzymam kciuki i daj koniecznie znać jak już będziesz wiedziała od lekarzy co i jak.
 
reklama
Do góry