reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Komplikacje po łyżeczkowaniu

Cześć dziewczyny,
Byłam dzisiaj w szpitalu, lekarz nawet mnie nie zbadał, powiedział, że przy temp.37,7 nic się nie dzieje jak będzie powyżej 38 to wtedy mam się zgłosić.
 
reklama
hmm jak dla mnie to trochę dziwne podejście tym bardziej, że już trochę Ci się ta temperatura utrzymuje... no ale....
 
Dziwne podejście, bo skoro już byłaś w szpitalu to badanie to chwila moment a człowiek robi się spokojniejszy. Ja osobiście poszłabym gdzieś indziej - w końcu chodzi o zdrowie nie lekarza a Twoje.
 
Dla mnie tez cos nie tak jak juz bylas to mogli cie zbadac zgadzam sie z Liljianna zebys sprobowala gdzies indziej skonsultowac sie z lekarzem
 
akla powiem Ci tylko tyle że moją znajomą po łyżeczkowaniu przy temperaturze 37 trzymali dwa tygodnie w szpitaluMoże powinnaś iść do innego ?? Z tym nie ma żartów
 
Akla - nie ukrywam, że się martwię. Jakieś decyzje? :-( Pamiętaj, że komplikacje po zabiegu to nie przelewki, warto sprawdzić, naprawdę. Nie chcę Cię straszyć, ale komplikacje mogą spowodować problemy z zajściem w kolejną ciążę. To są na prawdę delikatne sprawy.
 
Jedź lepiej na ostry dyżur. Niech zareagują. Ja po łyżeczkowaniu w ogóle nie krwawiłam... nic zero. Za to potem w USG wyszły skrzepy - cała krew zatrzymała się w środku. Dostałam leki na infekcję oraz wywołujące okres, żeby jak najszybciej zacząć krwawić. Jedź na ostry dyżur lepiej, nie czekaj, bo może Ci infekcja wchodzić, a potem się jeszcze zrosty zrobią i będziesz miała ponowne łyżeczkowanie.
 
jak w szpitalu nie pomogli to radze isc do lekarza ginekologa na usg... a dostałas moze antybiotyk po zabiegu? powinni dawac takie antybiotyki
 
Cześć Dziewczynki,
Dziękuję Wam za troskę,
Na czwartek jestem umówiona na prywatną wizytę w klinice, więc zobaczymy co mi powiedzą, do tego czasu muszę cierpliwie poczekać.
Pozdrawiam
 
reklama
Akla dzięki za wiadomość i tu i na priv. Czyli jednak źle wyczyścili, czwartek... czwartek, to kurczę za 4 dni, osiwieję do tego czasu :baffled::baffled::baffled: Wkurzają mnie lekarze nie dbający o nas :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Chociaż temperatura troszkę spadła - dobre i to, ale jak widzisz musisz iść, bo coś jest nie tak :no: Jestem cały czas myślami z Tobą. Trzymaj się.
 
Do góry