reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badanie ginekologiczne we wczesnej ciąży - bezpieczne czy nie ?

(...) kobietom przysługują państwowo tylko 3badania usg w ciąży.

Dokładnie. Pierwsze robi się między 10-14 tyg., drugie między 20-22 tyg., a trzecie między 32-34 tyg. No i ostatnie powinni zrobić, jak już kobieta zjawia się na "porodówce". Oczywiście jeżeli jest taka potrzeba, badanie robi się częściej. W mojej przychodni jest sprzęt do USG, ale stary i niedokładny, dlatego lekarz umawia się ze mną po każdej wizycie na USG na oddziale położniczym w szpitalu.

Cyjka, jeżeli chcesz mieć USG częściej, to - jak pisze anne - możesz chodzić prywatnie do lekarza. Zapłacisz, ale na każdej wizycie będziesz miała zrobione badanie.

A co do badań ginekologicznych - też się bałam, że coś się stanie maleństwu przy takim badaniu we wczesnej ciąży, zwłaszcza, że po takich badaniach zawsze plamiłam no i wiadomo, pierwsza ciąża, wszystko jest takie nowe, a ja lubię czasem panikować :zawstydzona/y: Ale okazało się, że przyczyna siedzi we mnie i nie jest to wina źle przeprowadzonego badania. Badania są potrzebne, nawet konieczne, jak pisały już wcześniej dziewczyny, nie będę powtarzać :blink:
 
reklama
Dziękuję bardzo, że odpowiedziałaś na moje pytanko, lekarz do którego chodzę ma prywatny gabinet, ma bardzo dobrą opinie jako specjalista dlatego nie chce panikować, ale trochę zaniepokojona jestem, może faktycznie ma jakieś swoje przekonania i metody więc spokojnie poczekam jeszcze do 11 tyg i pójdę na usg wg jego zaleceń.
dziękuję bardzo
 
Jak w temacie...
Uslyszalam dzisiaj ze we wczesnej ciąży nie powinno się takiego badania przeprowadzać...slyszalyscie coś na ten temat... będę wdzięczna za wszelkie rady. Mam wizytę w piątek i sama nie wiem co myśleć
Z tego co ja wiem to przed 10 tygodniem ciazy nie powinno sie badac ginekologicznie:no::no::no:
Moa lekarka i inni ginekolodzy ktorych znam nie badaja we wczesnej ciazy:no:
Robia tylko usg dopochwowe
 
Mój lekarz twierdzi że badanie ginekologiczne, w tym też cytologia, to jest tak samo podstawa jak badanie USG i nie należy się niczego obawiać. Bardziej bym się obawiała gdyby lekarz był oporny i nie chciał sprawdzić czy coś się tam "w środku" nie dzieje. Więc ja jak najbardziej jestem za tym żeby zrobić takie badanie i będziesz wtedy spokojniejsza.
 
piszecie bzdury nie ma ZADNEJ ustawy w ktorej by bylo zarzadzone,ze kobieta w ciazy przysluguja tylko 3 USG.Swiatowa organizacja zdrowia zaleca 3 usg wlasnie w tych tygodniach,ale jesli cos lekarza niepokoi to moze wykonac nawet i 10 usg w czasie trwania ciąży.Ja sama bede miec juz 4 usg.Z powodu tego,ze mialam niskoschodzące łozysko.

Natomiast jesli ciaza przebiga prawidlowa to nie ma wskazan do wykonywania wiekszej ilosc usg niz te 3 zalecane przez who.Ale nie prawda jest,ze panstwowo przyslujgują tylko 3 to jest totalna bzdura.


Ja nie jestem jakas zwoleninczką usg i dobija mnie jesli ktos domaga sie go bo chce zobaczyc sobie dzidziusia dla mnie to egoizm.

Rozumiem ,jak cos nie gra i sa wskazania do usg to nalezy go niezwlocznie wykonac ale skoro wszystko jest ok to po co co 3 tyg je robic?
 
A dlaczego egoizm? USG jest badaniem zupełnie nieinwazyjnym, nie widzę przyczyny, dla której domaganie się go miałoby być czymś złym.
Poza tym to, że przysługują 3 badania USG w ciąży PAŃSTWOWO, to prawda. Jeżeli chodzisz do lekarza państwowo - na książeczkę, a nie prywatnie, to właśnie 3 badania USG przysługują. Ale jeżeli zachodzi taka konieczność (czyli wystąpi podejrzenie, że coś jest nie tak) badanie robione jest częściej. To napisałam w poprzednim poście i nie widzę w tym żadnej bzdury.
 
dokładnie, właśnie jestem po pierwszym usg w przychodni. nawet na karcie ciąży są trzy rubryczki na takie badanie. oczywiście jeżeli lekarz ma jakieś obawy, coś jest nie tak to "państwowo" może być więcej. kilka badań usg nie powoduje skutków ubocznych, ale generalnie nie zaleca się bez wyraźnego powodu większej ilości badań.

Ciąże prowadzi mi lekarz w przychodni. Na razie wszystko jest bezproblemowo, ale pewnie pójdę 2 czy 3 razy na wizytę prywatną. Głównie dlatego, że lekarz do którego się wybieram pracuje na porodówce gdzie mam zamiar rodzić. Poza tym w przychodni nie ma usg 3d i nie ma możliwości zrobienia filmu. Myślę, że to wspaniała pamiątka na lata. jasne, że to jest coś fantastycznego zobaczyć malucha w brzuchu. najchętniej co chwilę bym podpatrywała co tam porabia, ale gdzie w tym egoizm? może bardziej ciekawość, troska...

a co do badań we wczesnej ciąży. lekarz zrobił cytologię, zerknął czy wszystko jest ok, dostałam skierowanie na badanie krwi, moczu i tyle. no i ciśnienie krwi, waga i ogólny wywiad. raczej nie ma żadnych racjonalnych przeciwwskazań do badań. no chyba że ktoś ma podejście jak moja babcia "jak dopiero jak byłam w trzeciej ciąży to lekarz mnie badał. a pierwsze dziecko to nawet w domu urodziłam, po co ty ciągle tam chodzisz?"

powiem wam tyle, jak ktoś nie chce usg, badań, uważa że to zbędne, albo wstydzi się lekarza to niech ma świadomość, że stwarza zagrożenie dla swojego dziecka. Gdyby 15 lat temu moja teściowa zrobiła usg to od razu by wykryto, że jej dziecko ma rozszczepienie kręgosłupa. Jej córka od urodzenia jest przykuta do wózka. Może dało by coś się z tym zrobić albo przynajmniej przygotować ją lepiej do porodu gdyby wcześniej zdiagnozowano problem. Dzisiaj często wykonuje się takie zabiegi jeszcze w łonie matki, w efekcie czego dzidzia ma jedynie małą bliznę na pleckach albo lekki niedowład.
 
ja miałam przeprowadzone badanie ginekologiczne w 6 tyg +2 dni niby wszystko było ok ale jak wróciłam do domu to miałam plamienie brazowe nie przejełam sie tym bo myslałam ze to normalne w nocy dostałam krwotoku o 7 rano jechałam do szpitala okazało sie ze moje malenstwo zostało wydalone i je straciłam
 
reklama
w moim przypadku byłam w 6 tyg +2 dni przy badaniu było wszystko ok jak wróciłam do domu zaczełam plamic na brazowo w nocy dostalam krwotoku i straciłam swojego aniołka nie chce Cie zrażac ale jak tylko zobaczysz plamienie to jedz do lekarza
 
reklama
Do góry