reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciaza a astma

czarnulka2224

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
21 Styczeń 2008
Postów
30
Mam pytanie moze ktoras z was choruje na astme lub mniala z nia stycznosc?

chcialabym wiedziec jak sie czujecie ? bo u mnie jest strasznie ciagle sie dusze
przez silne leki tetno dziecka jest zanikajace!!:-(
Na poczatku jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to niechcialam ich brac w obawie o dziecki(sa to leki na sterydach i hormonach) no ale jak poszlam do lekarza to namnie krzykna:angry: ze jak ich niebede brala to moge sie udusic ja i oczywiscie dziecko. jest to ciezkie bo wiem ze szkodze swojemu maluszkowi ale niemam wyboru!!!:no: niewiem czy wy tez macie takie wyrzuty sumnienia???
i czy u was tez zaostrzyly sie ataki w ciazy???
Ja jestem w 36tc niby powinno mi sie lepiej oddychac bo brzuszek sie obnizyl ale jakos niewidze poprawy:no:
 
reklama
Hej! Może już urodziłaś... Ja mam astmę. Urodziłam pod koniec maja. Moja astma jest dobrze prowadzona jak to lekarz stwierdził i mogę rzec, że Niebo było po mojej stronie i ciążę przetrwałam. Były upadki i wzloty, bo czasami bywało, że forma była gorsza, lekko ściskało, lub nie dawałam rady przetworzyć powietrza. Za wolno oddychałam do potrzeb mojego cielska, np. na spacerze w lesie. Pos koniec jak brzuch opadł odczułam najpierw ulgę ale potem mnie lekko podduszało tak tydzień przed porodem.
Za to poród to już sport ekstremalny - ponad 12 godzin - oczywiście fizjologiczny- bo najważniejsze są finanse szpitala - bez znieczulenia, bo szpital 'nie ma w ofercie'. Problem był z rozwarciem. Po porodzie kompletne wyczerpanie i bezsenna noc w obawie przed atakiem, bo miałam trochę bardziej niż lekki ścisk. Za to pierwsze dni po porodzie jak już ścisk minął to mogłam wcale nie brać leków i było cool.
A Ty jakie paskudztwa bierzesz?
 
Dziewczyny z przerażeniem czytam co piszecie ! Ja w prawdzie nie mam astmy, ale jestem alergiczka i zdarza mi się, że mam duszności. No i dodatkowo nerwy powoduja, że mam uczucie podduszania. Naprawde Was podziwiam, że mimo tej okropnej choroby zdecydowalyscie sie na takie poswiecenie dla waszych dzieci ! Naprawde godne podziwu i pełnego szacunku.

GRATULUJĘ dzieciaczków :-)
 
Hej!!
Dawno już sie nikt nie odywał:-(może jednak ktoś tu zajrzy??
No własnie ja mam astme - sterydy i hormony biore od 10 lat. Teraz jestem prawdopodobnie w 6 tyg ciązy. Co prawda zmniejszyłam leki do brania co drugi dzień ale jednak....nie wiem jak to wpłynie na dzidzi!Lekarze uspokajaja że nie wpłynie żle, że to dziala tylko w oskrzelach ale sru tu tu tu wszystkie leki przenikają choć częsciowo. No udusić też sie nie moge...
zna ktoś dobrego astmologa na terenie śląska??
 
Hmm nie jestem pewna, czy to właściwy wątek :) ale niech będzie.
Ostatnio od kilku osób słyszałam, że powinnam zrobić sobie testy alergiczne, bo mogę zafundować sobie astmę oskrzelową. Nie wiem, czy mam faktycznie podstawy i nie wiem też, gdzie się z tym zgłosić.
Od dobrych kilku lat mam "duszności", które po wielu różnych badaniach zostały zdiagnozowane jako przewlekła hiperwentylacja. Lekarz stwierdził, że to na tle nerwowym.
Mam też niemalże permanentny lekki "katarek" czy raczej kapanie z nosa... zawsze kojarzyłam to raczej z zatokami (na podstawie innych objawów, jak również zdjęcia RTG zatok, które wykazało nieduże polipy), ale ostatnio zastanawiam się, czy jednak nie jest to faktycznie kwestia alergii. Mam w domu koty... na które reagowałam alergicznie w dzieciństwie, później mi jakoś przeszło. Moje problemy z oddychaniem nie pojawiły się w momencie, który mogłabym wiązać z obecnością kotów w moim domu. Nie zauważyłam też, żebym reagowała alergicznie np. na jakieś potrawy, albo wiosenne pylenie itd.
Jednak planuję ciążę i trochę się martwię, czy jednak nie powinnam zrobić sobie testów alergicznych, żeby wiedzieć na czym stoję. Wcale nie mam ochoty doprowadzać się do astmy ;)
Czy na takie testy zgłaszam się gdzieś sama, czy powinnam dostać skierowanie np. od internisty?
 
Hej Laski, przeczytalam Was i powiem Wam jak u Mnie bylo; kiedys zachorowalam na zapalenie pluc i okazalo sie ze ze zapalenie zostalo do konca nie uleczone , i do tego alergia :sorry2:kurz, siersc itp.:sorry2:
Po jakism czasie zaczelo Mnie dziwnie podduszac, co jakis czas coraz mocniej ...az do dzis :sorry2: dzis mam dwa inhalatory i jeden bez ktorego nie moge zyc funkcjonowac wogule :no::no: ataki mam nawet do 3-4razy dziennie, nie moge biegac zmieniac cieploty powietrza dosc szybko :dry:i wogule wielki wysilek sprawia Mi atak odrazu:sorry2:na poczatku lapie Mnie powoli mam ciezki oddech jakby scisk w klatce , a potem juz az swiszczy i musze z sila nabierac powietrza:sorry2::sorry2:. Ta choroba jest straszna , :angry::angry:
Moja astma sie uaktywnila z powodu ciazy i wysilku organizmu :sorry2:wtedy nie bralam zadnych lekow :no:dopiero po ciazy:tak::tak:


Planuje druga ciaze za jakis czas, ale obawiam sie strasznie jak to bedzie skoro moja astma jest bardzo zaawansowana :confused::confused:
Ciekawe co Mi powie ten lekarz w Uk a co Mi powie lekarz w Pl???:confused::confused:
 
Ja też mam astme, leczę już prawie 4 lata. Niestety w ciąży z lekkiej i dobrze kontrolowanej, zamieniła mi się w nieprzewidywalna, która z miesiąca na miesiąc robi się gorsza. Teraz funkcjonuje na dwóch inhalatorach i kroplach antyalergicznych do nosa (tabletki są bardziej szkodliwe).
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy z astmą.
 
Tak jak napisałam używam kropli. A to dlatego, ze dostałam alergii w ciazy i okropnego kataru, który powoli zaczał zamieniac mi sie w kaszel. Lekarz bał sie, ze od tego dostane zapalenia oskrzeli. Już jedno powazne miałam w tej ciazy i nie chciałabym powtórki z rozrywki. Boje sie brac leki, ale boje sie tez ze choroba lub to ze nie moge oddychac bedzie gorsze dla mojego dziecka. Lekarka sama mi powiedziała, ze 10 minutowe niedotlenienie moze byc bardzo szkodliwe dla dziecka.
 
reklama
Witajcie dziewczyny :) powiem szczerze, że aż zaczęłam się bać kiedy to przeczytałam. Sama jestem chora na astmę, ale nie mam jej przewlekłej. Nie planuje na razie dziecka, ale w przyszłości na pewno. Dobrze jednak, że za namowa koleżanki weszłam na te stronę, bo kobieta powinna wiedzieć szybciej o jakichkolwiek konsekwencjach bycia w ciąży i chorować na astmę. trochę zaczęłam się bać, ale mam nadzieję, że Wy dobrze się czujecie po urodzeniu dziecka i co ważne maluszkowi nic nie jest :)

Gorąco pozdrawiam
 
Do góry