reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

hełoł :-)
szukamy miejsca na zlocik travkowy kolejny ... ech ... min. dla 14 osób, ale żeby dąło radę tak jeszcze z 6 osób przenocować, jedna łazienka na max 4 osoby, stawy do łowienia no i żeby najlepiej było to odrębne :-D bo niestety ale taką gromadą i po alkoholu jesteśmy delikatnie mówiąc głośni :-D
No i Polska centralna w grę wchodzi ... no i buba
Katrina depilacja to podstawa... ale zmienił mi się "zapach" potu i nic na to nie poradzę, że cały czas mam wrażenie że śmierdzę :no:.
Kubie kupiłam dorosłe buty no i cóż ... kolejny raz porażka polityki prorodzinnej w tym kraju. Pani mnie pocieszyła, że nie kupiłam najdroższych :eek: Jemu 149 zł za byuty na miesiąc no na max dwa a sobie 74 za klasyczne brązowe baleriny ze skóry ... bez komentarza to pozostawie.
 
reklama
Misia , Misia rozbrykałaś się :-D

Fajne są takie znajomości . Mi też pozostały netowe znajomości do dzisiaj. A co do spotkań ze znajomymi i wymiany sztucznych uśmiechów. Racja. Czasem warto zweryfikować i się nie męczyć.

Pusto tu. Wcięło wszystkie w domowych pieleszach.
 
Misia - pamiętam jak chyba 2 lata temu poleciałam do Polski i tam z tata pojechaliśmy do sklepu kupić buciki Alince. Jak mój tato zobaczył ceny butków dla dzieci, to myślałam, że padnie.
 
Dzień dobry,
jesteśmy już w mieście a w domu sodomia z gomorią :eek: nawet nie próbowałam tego sprzątać, wezmę się dzisiaj za porządki. Posiedziałam spokojnie, Wanda była trochę rozkojarzona zmianą miejsca pobytu i później zasnęła. Wskoczyłam do wanny i sama padłam szybko spać.
Misia butki świetne, a cena cóz... zwalająca z nóg, ale wszystko co nazywa się "dla dziecka" jest w naszym kraju co najmniej dwukrotnie droższe.
Katrina mnie się nic nie zmieniło a włosów na głowie mam jakby więcej. Wróciła do normy depilacja, bo w ciązy nie porastałam mchem, teraz jest jak było przedtem. Zapachy mam takie same.
Piję kawkę i padam na porządki:-D
 
Melduje sie nad flaszka. Znaczy flaszka sie grzeje. Butki.... Karol teraz glownie zasuwa w plytkich clarksach, sa wygodne, miekkie i skorzane, zapinaja sie na gumke z "fasolka" i nie umie ich sobie rozpiac - cenne bo sznurowki rozwiazywal. Z klasycznych Nike'ow wyrosl - tez byly fajne. W nastepnej kolejnosci pojda clarksy podobne to tych Kubutkowych - wyzsze i na rzepa. Juz czekaja. Kopytko mu rosnie blyskawicznie. Generalnie clarks mi sie podoba, tylko nie wiem jak to z tym miekkim butem jest - za moich czasow but mial byc twardy. No i clarks tez nie tani - 30 pare - 40 funtow trza dac.
 
Witajcie Kochane

Kłaczek, Ania, Azula, Misia dziękuję, że zuważyłyście że mnie nie ma :biggrin2: i ściągnęłyscie z powrotem .. bardzo miłe to było :tak:

U mnie nastąpił przełom, zero mdłości tylko czasem niewielka zgaga, ale to jak już sama przeholuję z obżarstwem.

Dla tych Was, które nie wiedzą : jestem po badaniach prenatalnych, wyszły bardzo dobrze, po usg ryzyko 1:299 a po testach biochemicznych krwi + wynik usg 1:1900 :), więc amniopunkcja nie była konieczna, Aniu gratulowałaś mi dobrego wyniku z amnio, może ja tak niezrozumiale napisałam ;-)

Ufff, nareszcie te kilka długich tygodni letargu mam za sobą... chałupa była zapuszczona, mój biedny chop już ledwo to ogarniał, ale słówkiem nie pisnął, dopiero teraz widzę wielką ULGĘ w jego oczach :biggrin2: Bo już okna pomyte, obiady ugotowany i ogólnie błysk:D Dostałam takiego pałera, bo wiecie .... wiąło już tragedią... jak sobie przypomnę mój stolik obok łóżka i wszystkie możliwe naczynia na nim po piciu i jedzeniu..masakra :zawstydzona/y:

Ale urodziwe te Wasze maluchy, takie do zacałowania, te pycholki i nóżki :biggrin2: Jezoo ... ja tyle lat przerwy a i w moim otoczeniu nie ma takich malutkich dzieci, to szoku doznam chyba po urodzeniu... no ale pewnie jak z jazdą na rowerze zaraz wszystko mi się przypomni mam nadzieję , zresztą tutaj kwitnie darmowe poradnictwo fachowe przecież :-D
 
Hej, hej.

Obudziłam się w cudnym nastroju. Śniło mi się ,ze miałam lokatę na 150 000 i ona zarobiła i miałam 194 000.Dzieki niej rozwiązałam wszystkie problemy. Ehhh... jakie to było cudowne uczucie. Juz nie pamiętam kiedy mi się śniło coś pozytywnego.

Noc przespana , Mysza wstała o 7 wciągnęła butlę i spała do teraz. Położyłam się koło niej i jak obudziła się i meni zobaczyła obdarzyła mnie cudnym uśmiechem.

U nas 16 stopni. Ubrałam Julkę w długi rękaw , ciepłe skarpetki i leginsy. Jesień ?

Misia - szok z tymi cenami butów. Julka jeszcze butów nie ma. Kupiłam jej teraz takie buciki skarpetkowe z podeszwa skórzana SOXO,a le za 13 zł a nie za 154 :D NA jesień będę musiała juz kupić ale od razu kupie kozaczki typy saszki.

Asia - super,ze wyniki dobre. Pól roku szybko minie i powitamy kolejnego bobasa na BB :)
 
reklama
Asia, zalapiesz - chwila moment i juz wszystko wraca.

Braklo mi reki, ktos powinien to sfilmowac. Mlody lekko przymarudzal, czyli senny. Przewinelam na kanapie, posadzilam, karmie jogurtem z owocami, wcina, ale za ktoras lyzeczka widze ze lepetyna sie buja, a oczka "schodza". No nic - glosny smiech i oczka sie otwarly - niech zje ile powinien. Nic z tego. Jeszcze chwilke pojadl, ale oczka sie same zamykaly, glowka opadala, w koncu ja mu lyzeczke w pychol, a on mina jakby mial pawia puscic, wiec... wetknelam smoczek w dziob, popchnelam lekko, opadl na wznak juz spiac. Po prostu spadl.:-D
 
Do góry