reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Witam po pewnej przerwie.Byłam na chrzcinach Adam mnie przeprosił.Zostałam zaproszona na kawę i ciasto więc na to ciasto i herbatkę poszłam .To naprawdę dziwna rodzina ale o tym i inni członkowie mojej rodziny przekonać się sami musieli:tak:,bo mi to jakoś nikt nie wierzy:no: ale niestety mam rację ,a szkoda bo wolałabym się mylić i jednak mieć do czynienia z fajnymi ludźmi:tak:.Po tym kawałku tortu postanowiłam iść ale M to ciołek i stwiardził,że marudzę jestem zmierzła itp ,a ja byłam głodna a nie miałam ochoty tam jeść jak kawa i ciasto to kawa i ciasto.M przyłapał synową jak pierwsze co po chrzcie zrobiła to szybko do kopert zaglądała.Chyba jednak chytra:-(Foty jak jakieś ktoś mi podrzuci wstawię (zapomniałam własnego aparatu).Tak poza tym to Asiu dasz z nami radę my tak jak i Ty się lekko strachałyśmy.Teraz dobrze i szybko przeżyć ciążę.Najtrudniejsze jest to szybko:eek: w ciąży jakoś czas się rozciąga:szok:.Misia buty to są DROGIE dla bobasów to już całkiem:-(.Kłaczku ty od Anki ,która czasem się czuje do DE ucz się pilnie bo fachowy z niej ogrodnik i sadź tą borówkę(Zaznaczam,że potrafi z tego wyrosnąć po paru latach krzak nawet 2 metrowy)więc sadź w odstępach ,a pomiędzy jakieś tulipany ,żąkile itp i będziesz miała i kolorowo i smacznie:-DZoyka Julcia też śpi w poprzek ,a myślałam ,że tylko Amelka tak krzywo sypia:-).Pozdrawiam wszystkie:happy2:
 
reklama
Kurcze, krzak dwumetrowy to niech nie kombinuje bo owa rabatka pod samym plotem leci, tam nie ma tyle miejsca! Ucze sie, ucze - dzis kupumy wapno i jazda po tym mchu. Poczytalam sobie jeszcze w necie, ze aeracja rowniez pomaga redukowac mech. Pomijam juz takie zagadnienia jak wertykulacja i piaskowanie, o walowaniu nie wspomne, bo od tego tylko mozg mi zapuchl - jakies ekstra sprzety i Bog wie co zeby trawka rosla. Dzis popatrzylam uwaznie co tam rosnie w tym trawniku - ano, glownie koniczyna. Jest podobno jakis srodek, ktory niszczy wszystko poza trawa, a sama trawe zasila - zona kolegi Rajmunda tego uzywa i podobno dziala jak zloto. Ok, najpierw wapno bo jak ziemia kwasna to mech sie bedzie odnawial i tak, potem ew. ten "cudowny spcyfik" bo tej koniczyny wiecej niz trawy. Niezle to zapuszczone - ktos sie chyba tylko do strzyzenia ograniczal, z reszta nie oczekujmy od starszej pani wycackanego trawniczka. Trzeba bedzie tez na pewno dosiac trawe bo pewnie wieki nie byla dosiewana, ale to wiosna - teraz pozbyc sie mchu i chwastow. Poki co przycielam na 4cm.
Karol tez spi w poprzek. Tzn. w turystycznym lozeczku tak sie rozwalal, teraz ma znow swoje wiec sie w poprzek nie miesci, odpuscil. A juz myslalam ze ma kompas w d.. bo zawsze glowa na poludnie, nogi na polnoc.
 
hej..jakoś ciężko mi się było zabrać za pisanie...wczoraj byliśmy całe popołudnie u znajomych na wsi na grilu, było całkiem sympatycznie i Godzilla zachowywała się poprawnie, nawet przywiozłam sobie cały wór ekowarzyw i eko owoców, wieczór padłam...i noc okropna więc od rana bez werwy byłam..

asiu witaj z powrotem:-)

Kłaczku walczysz z tą trawą??..jak ja sobie pomyślę, jaką ja mam teraz "trawę" to mi słabo:no:

Zoyka fajowy sen:tak:. Czy Ty znasz film ewentualnie książkę 'Sekret" ?

Azula, czy Ty aby nie za bardzo to wszystko przeżywasz, rozmyślasz nad każdym gestem, słowem, reakcją innych ludzi...a olej to;-)
 
Witajcie kochani

byłam dzisiaj u córci bo przez 2 dni odpoczywałam w domu a ciagło mnie do niej strasznie ale tylko chwilke pobyłam bo ja odwiedzili znajomi i ciasnawo nam było troche po za tym ja tam jestem codziennie a znajomi zadko wiec niech sobie pogadaja . Klaudusia zaczyna pomalutku chodzic wyszły jej nastepne zabki i to bezbolesnie i bezgoraczkowo nie wiem jakie bo gdzies z tyłu i doliczyc sie nie umiem
Majuska bardzo fajnie ze posiedzieliscie sobie w gronie przyjaciół
Asiu fajowo ze jestes u nas w koncu to dla ciebie forum , jeszcze chwilka i dołaczysz do nas ze skarbkiem swoim
Zoyka uwielbiam takie sny az sie chce rano wstawac
Azula patrzy okiem dojrzałej i doswiadczonej kobiety wie co jest na rzeczy
Aniu jak tam porzadeczki w domku
Misia ;-)
reszte mamusiek tez witam cieplutko
 
Ostatnia edycja:
Marzenko dzięki sama się tak wysoko nie oceniałam:tak:ale olać niestety już jakby własną rodzinę to nie w moim stylu.Czasem żałuję,że tak jak Misia czy Majuska nie oleję wszystkiego.Kłaczku te 2 metry to naprawdę dłuuugo trwa ,a borówka smaczna posadź w rogach choćby dwie ,a będziesz zadowolona .Roślinę zawsze można wykarczować jak przeszkadza lub przesadzić.
 
Majuśka - książkę znam, mam i czytałam. Właśnie wczoraj postanowiłam przeczytać drugi raz. Filmu nie widziałam ale podobno dobry.

Dziewczyny kiedy do spacerówki ? Julka jeszcze nie siedzi. W gondoli obraca mi się na brzuszek !

Majuska, Misia - jakie kupy po stałych pokarmach powinny być ?
 
Zoyka no to juz wiesz co zrobić, żeby sen stał się jawą ;-) ( film to praktycznie to samo co książka, w necie za darmo znajdziesz z polskimi napisami )

Ja Paćkę sadzałam do spacerówki już w tym wieku co Jula jest, tylko ustawiałam jej oparcie tak na ok. 45 stopni, żeby plecki było oparte mocno, żeby się nie podnosiła, spróbujcie :tak: Jeżeli o kupy chodzi to mi Paćka robi podobne konsystencją do tego co jest w słoiczkach takich z nie do końca zmiksowanymi na papkę składnikami, czasem widać drobne cząstki warzyw czy też innych składników, rzadko przydarzy jej się twardszy klocek, od czasu do czasu wodnisty rzadziel, to chyba tylko w momencie gdy zęby się uaktywniają, barwa podobna do tego co wcześniej zjadła..no, ale obrazowo Ci opisałam:-D
 
Witajcie poniedziałkowo,

Aniu - no ja tez już po depilator częściej muszę sięgać (tak jak przed ciążą), a tak fajnie było. 9 m-cy bez "trudnych dni', a teraz powrót do przeszłości...
Jutro wyjeżdżamy, chyba w "Twoje" rejony w Irl - jedziemy do Tralee.

Zmykam nas pakować i rano wyjazd - biorę laptopa, ale nie wiem czy będzie czas na czytanie i pisanie, więc jakby co to do poniedziałku za tydzień.
 
Hełoł wieczorowo ...
Kubutek chory - wirus jakiś. Rano zestaw pawi - pediatra ... potem zestaw pawi - szpitalik ... miałam się położyć spać ale nie mogę zasnąć, więc siedzę w piżamie. Jeszcze na górze trwa remiont generalnuy i panowie kują i wiercą więc Kubuś zamiast zasnąć i się regenerować to przespał może rpzez cały dzień w sumie godzinę.
Ogólnie DOOOOPA !!!!!
 
reklama
Hej,
Ja juz po weselu, bylo bosko i ubolewam ze juz po, bo czekalam na to wesele 2 lata..
W gory nie pojechalismy, stchorzylam,myslac o pakowaniu mleka, flaszek, pampersow i mysl o tym, ze Mii sie spanie popsuje jakos mnie zniechecila.
Kobieta moja usypia codziennie przed 20, od 2 dni nawet bez smoczka i spi do 4-5 rano a jak przebudzi sie wczesniej to ja na bok klade i spi dalej..nie ma jedzenia co 5min o nie! ;-)

Katrina ja sie pocilam po porodzie, teraz tez ale to z upalu a nie bez powodu.
Wlosy zaczynaja mi juz wypadac, ale apogeum niedlugo nadejdzie, sadze ze za miesiac. Teraz juz wiem, ze wylysieje, po Patryku byl koszmar, malo co mi zostalo juz wtedy i najgorsze jest to, ze nie odrastaja juz:(

Zoyka dzis tylko jesien, za kilka dni maja wrocic upaly!

Azula widze, ze perfidna na Twoja synowa..coz:(

misiu zdrowka dla Kubusia!!

Nie czytam wszystkiego, nie dam rady:(
 
Do góry