Pozałatwiałam swoje sprawy koło Halifaxu i teraz mogę powiedzieć, że w poniedziałek idę do pracy 1/4 etatu póki co na 2,5 godziny dziennie raniutko i to tak dograne, że Robert wtedy ma wolny dzień więc różnie będzie z dniami pracy ale już jest punkt zaczepienia jak tylko zaliczę okres próbny. Jestem zadowolona
reklama
Aniu super :-)
Ufff powiedzmy, że jestem w miarę spakowana na jutro, o 8 wyjazd;-)
udało nam się dziś z Flo spotkać na kawusi w Łańcucie, impreza trwała jakieś półtorej godziny chyba, ale kompletnie nie nagadałyśmy się, mam wrażenie, że to było 5 minut
Liczę, że w niedzielę sobie dłużej poplotkujemy:-)
Ufff powiedzmy, że jestem w miarę spakowana na jutro, o 8 wyjazd;-)
udało nam się dziś z Flo spotkać na kawusi w Łańcucie, impreza trwała jakieś półtorej godziny chyba, ale kompletnie nie nagadałyśmy się, mam wrażenie, że to było 5 minut
Liczę, że w niedzielę sobie dłużej poplotkujemy:-)
Andzike
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2013
- Postów
- 1 773
Ale tu ruch....
Majuska - udanego wyjazdu, szkoda, że nie spotkamy się w niedzielę
katrina - fajne zakupy
aniu - gratulacje - 2,5h to idealny czas pracy, chętnie sama bym tak popracowała. Najważniejsze, że coś się ruszyło
Zoyka - jak sprawa? I Wrocław?
Kacprowi wysypało cały brzuch i klatkę piersiową, ręce mi opadły nie mam pojęcia co to za cholerstwo, zastanawiamy się czy to przypadkiem nie wina pomidorówki z prawdziwych pomidorów - może pomidory go uczuliły?
Wczoraj P. pojechał z Kacprem załatwić jakąś sprawę z moim bratem, jak w tym czasie posprzątałam mieszkanie na błysk, pomyłam kafelki w łazience, podłogi, no jak wściekła. Wieczorem P. kąpał Kacpra w nadmanganianie potasu - odstawiając torebeczkę wysypał większość proszku na umywalkę, kibelek, ściany i podłogę (nawet nie pytam jak...). Jak weszłam do łazienki to dostałam mikrozawału - uwielbiam fiolet, ale to już była przesada...
Poza tym dziś od rana mieliśmy akcję - P. znalazł w drodze do pracy potrąconego przez samochód, starego, dużego psa Nie mógł go tam zostawić, zadzwoniłam do Urzędu Gminy i byłam miło zaskoczona - miła Pani urzędnik podała mi namiary do weterynarza z którym mają podpisaną umowę. Z wetem rozmawiałam, bez problemu przyjmie psa i do czasu, dopóki go nie wyleczą może zostać w klinice. Potem, jeśli nie znajdzie się właściciel (na no nie liczę...) trafi niestety do schroniska, chyba, że coś wymyślę:-( W szoku jestem, że tak sprawnie poszło i gmina pomogła bez żadnego problemu
aaaa Flooo!!! wiesz co dziś jadłam???? groszek! zielony! cukrowy groszek!
Majuska - udanego wyjazdu, szkoda, że nie spotkamy się w niedzielę
katrina - fajne zakupy
aniu - gratulacje - 2,5h to idealny czas pracy, chętnie sama bym tak popracowała. Najważniejsze, że coś się ruszyło
Zoyka - jak sprawa? I Wrocław?
Kacprowi wysypało cały brzuch i klatkę piersiową, ręce mi opadły nie mam pojęcia co to za cholerstwo, zastanawiamy się czy to przypadkiem nie wina pomidorówki z prawdziwych pomidorów - może pomidory go uczuliły?
Wczoraj P. pojechał z Kacprem załatwić jakąś sprawę z moim bratem, jak w tym czasie posprzątałam mieszkanie na błysk, pomyłam kafelki w łazience, podłogi, no jak wściekła. Wieczorem P. kąpał Kacpra w nadmanganianie potasu - odstawiając torebeczkę wysypał większość proszku na umywalkę, kibelek, ściany i podłogę (nawet nie pytam jak...). Jak weszłam do łazienki to dostałam mikrozawału - uwielbiam fiolet, ale to już była przesada...
Poza tym dziś od rana mieliśmy akcję - P. znalazł w drodze do pracy potrąconego przez samochód, starego, dużego psa Nie mógł go tam zostawić, zadzwoniłam do Urzędu Gminy i byłam miło zaskoczona - miła Pani urzędnik podała mi namiary do weterynarza z którym mają podpisaną umowę. Z wetem rozmawiałam, bez problemu przyjmie psa i do czasu, dopóki go nie wyleczą może zostać w klinice. Potem, jeśli nie znajdzie się właściciel (na no nie liczę...) trafi niestety do schroniska, chyba, że coś wymyślę:-( W szoku jestem, że tak sprawnie poszło i gmina pomogła bez żadnego problemu
aaaa Flooo!!! wiesz co dziś jadłam???? groszek! zielony! cukrowy groszek!
Andzike zaskoczona jestem sprawnym dzialaniem w sprawie biednego psiaka... raczej wszyscy zawsze maja w doopie..
Wyslac Ci Aveeno krem i cos do kapieli dla Kacpra? dziala cuda, moja kuzynke wyleczyl ze strasznej alergii ze strupami.
Flo lub Majuska wielka prosba! Pola znowu ma zajete łapy, teraz tez okolice tylka. Smaruje i kapie ale konczy mi sie masc, moglaby mi ktoras podeslac? plus jakis bardzo silny antybiotyk, oddam kase od razu!
Wyslac Ci Aveeno krem i cos do kapieli dla Kacpra? dziala cuda, moja kuzynke wyleczyl ze strasznej alergii ze strupami.
Flo lub Majuska wielka prosba! Pola znowu ma zajete łapy, teraz tez okolice tylka. Smaruje i kapie ale konczy mi sie masc, moglaby mi ktoras podeslac? plus jakis bardzo silny antybiotyk, oddam kase od razu!
Hej, przecenili sandalki ktore mi sie strasznie podobaja i firma pewna. Powiedzcie tylko jak utrzymac w czystosci biale sandalki..
Sklep oferujący markowe buty dla dzieci i dorosłych - paradopary.pl
Zoyka zazdroszcze resetu! spanie w pociagu? to nie dla mnie..
Sklep oferujący markowe buty dla dzieci i dorosłych - paradopary.pl
Zoyka zazdroszcze resetu! spanie w pociagu? to nie dla mnie..
Ollena te sandałki są na rzepa na górze, dzieci mają tendencje do wyskakiwania z takich butów górą. Poza tym albo białe albo brudne, bo w czystości to raczej ich nie utrzymasz.
Zoyka zresetowałaś się i to najważniejsze chociaż oprawa w postaci sądu może nie była najprzyjemniejsza.
Majuśka jeszcze się nagadacie i to w większym gronie
U nas deszcz na zmianę ze słońcem i nie ma jak zaplanować spacerku. Wanda teraz śpi, ale szans na wyjście nie widzę...
Zoyka zresetowałaś się i to najważniejsze chociaż oprawa w postaci sądu może nie była najprzyjemniejsza.
Majuśka jeszcze się nagadacie i to w większym gronie
U nas deszcz na zmianę ze słońcem i nie ma jak zaplanować spacerku. Wanda teraz śpi, ale szans na wyjście nie widzę...
azula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 5 293
Buziole dla już 2,5 letniej Patrycji:-)
Aniu gratulacje na razie 1/4 ale może potem będzie więcej
Zoyka mam nadzieje ,że za często i za dużo się nie najeździsz ,a sprawę wygrasz,a Julcia i J dobrze się sprawili
Andzike no z tym psem zawsze kombinują ,a tu tak sprawnie poszło no ale faktycznie czy właściciel się znajdzie .Co do Kacperka to współczuję:-(
Katrina fajne zakupy
Ja na razie głównie ogródkiem się zajmuję ,a i tak ciężko to idzie bo Amelka chce"pomagać" jej pomoc to jedynie ruina i zniszczeni
Aniu gratulacje na razie 1/4 ale może potem będzie więcej
Zoyka mam nadzieje ,że za często i za dużo się nie najeździsz ,a sprawę wygrasz,a Julcia i J dobrze się sprawili
Andzike no z tym psem zawsze kombinują ,a tu tak sprawnie poszło no ale faktycznie czy właściciel się znajdzie .Co do Kacperka to współczuję:-(
Katrina fajne zakupy
Ja na razie głównie ogródkiem się zajmuję ,a i tak ciężko to idzie bo Amelka chce"pomagać" jej pomoc to jedynie ruina i zniszczeni
Aniu ale znowu nie ma sandalkow bez rzepy na gorze a jesli nawet sa to nie dobrze bez regulacji
poszukaj na zwykłe sprzączki
Różowa Glista
Ostatnia edycja:
reklama
Ale sliczna Wandzia!!
Na zwykle szprzaczki juz nie produkuja a druga sprawa, ze ma sie szybko i sprawnie zakladac bo inaczej nie bedzie w ogole nosila ;-)
Jeszcze takie sa Aligoo.pl .. tez do wszystkiego pasuja a mniej sie beda brudzic. Musze chyba Marsowi nakazac decyzje bo ja juz dostaje oczoplasu.
Na zwykle szprzaczki juz nie produkuja a druga sprawa, ze ma sie szybko i sprawnie zakladac bo inaczej nie bedzie w ogole nosila ;-)
Jeszcze takie sa Aligoo.pl .. tez do wszystkiego pasuja a mniej sie beda brudzic. Musze chyba Marsowi nakazac decyzje bo ja juz dostaje oczoplasu.
Ostatnia edycja:
Podziel się: