reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

połozenie płodu / kiedy sie zmienia na glowkowe/

Pod koniec grudnia miałam USG i dzidzia ważyła niespełna 2 kg. Teraz pewnie już ponad 2,5... Cały czas czuję kopanie na dole. W ogóle od kilku dni mam skurcze przepowiadające i ostatnio opadł mi brzuszek. Tak się przejęłam, że od razu się spakowałam - w razie czego :) Kolejna wizyta u lekarza w poniedziałek, już odliczam dni... Na USG, okaże się, czy będzie ta cesarka, czy nie... Aczkolwiek zdarza się podobno, że kobieta przychodzi na umówiony zabieg, lekarz robi jeszcze ostatnie USG, wysyła delikwentkę do domu i każe czekać na bóle, bo maluszek postanowił w ostatniej chwili się obrócić. A szczerze - jak już okaże się, że cesarka ma być, to wolałabym już mieć to za sobą, a nie - kolejne rozczarowanie, najpierw czekam, aż maleństwo się obróci, w końcu się nie obraca, więc czekam na zabieg, idę przestraszona, ale szczęśliwa, że już dzisiaj zobaczę dzidzię, aż tu nagle znowu niespodzianka - nie zobaczę dzidzi, bo się obróciła i mam czekać aż sama zdecyduje kiedy przyjść na świat... Za dużo emocji jak dla mnie :)
 
reklama
Wczoraj byłam na usg i nasza mała juz jest ułozona główka w dół, jestem na poczatku 30 tyg, musiala sie przekrecic w ciagu ostatnich 2 tyg, bo 28 grudnia mialam usg i jeszscze sobie lezała w poprzek
 
Pod koniec grudnia miałam USG i dzidzia ważyła niespełna 2 kg. Teraz pewnie już ponad 2,5... Cały czas czuję kopanie na dole. W ogóle od kilku dni mam skurcze przepowiadające i ostatnio opadł mi brzuszek. Tak się przejęłam, że od razu się spakowałam - w razie czego :) Kolejna wizyta u lekarza w poniedziałek, już odliczam dni... Na USG, okaże się, czy będzie ta cesarka, czy nie... Aczkolwiek zdarza się podobno, że kobieta przychodzi na umówiony zabieg, lekarz robi jeszcze ostatnie USG, wysyła delikwentkę do domu i każe czekać na bóle, bo maluszek postanowił w ostatniej chwili się obrócić. A szczerze - jak już okaże się, że cesarka ma być, to wolałabym już mieć to za sobą, a nie - kolejne rozczarowanie, najpierw czekam, aż maleństwo się obróci, w końcu się nie obraca, więc czekam na zabieg, idę przestraszona, ale szczęśliwa, że już dzisiaj zobaczę dzidzię, aż tu nagle znowu niespodzianka - nie zobaczę dzidzi, bo się obróciła i mam czekać aż sama zdecyduje kiedy przyjść na świat... Za dużo emocji jak dla mnie :)

dziecko jest na tyle duże że jakby się przekręciło to poczujesz sama , dwa że takie przekręcenie przed samym CC to podobno jak wygrac w totka:-D tak mi ginka mówiła że na kobniec to już naprawdę jakies jednostkowe przypadki.:tak:
 
Witam mamusie!
Dziś znalazłam takie info :
"U kobiet, które rodzą po raz pierwszy, dziecko ustawia się do porodu około 2 tygodnie przed nim. Natomiast u kobiet które już rodziły, dziecko ustawia się dopiero w ostatnich dniach, a nawet godzinach przed porodem."

Sama nie wiem juz co o tym myśleć.Mój szkrab tez ułozony jest miednicowo i juz mam termin CC.Nie wiem czy robic sobie jeszcze nadzieję...W sumie wolałabym cc ale boję sie czy potem dam sobie radę z dzieckiem.
 
no to sie przeliczylam.... dalej dupcia w dół.....

jak sie pytalam gina to mowil ze tak do 36-37tc dziecko najczesciej sie uklada, a pozniej to juz nie.... ale bywaja przypadki ze kobieta ma zlecane CC a dzien przed zabiegiem obraca sie i rodzi SN lub na odwrot, z tym ze to baaaardzo rzadko!!!!
 
No to ja właśnie o tym pisałam. Od 36 tygodnia szanse na obrót główką w dół maleją.

Jestesaniolkiem, masz jeszcze jakieś 9 tygodni, nie ma się czym stresować. Jedna położna powiedziała mi nawet, że wcześniej niż ok. 31 tygodnia rzadko kiedy dziecko jest ułożone główką w dół, bo zwyczajnie jest na tyle malutkie, że jeszcze sobie fika w różne strony, a nie układa się jeszcze w stałej pozycji do wyjścia. Także głowa do góry, nie ma co się martwić na zapas, jak nie ma czym.

A ja już teraz też się nie martwię. I tak co ma być, to będzie, już tak przywykłam do myśli o cc, że nie robi mi to różnicy. Chciałam koniecznie rodzić naturalnie, ale po głębszym zastanowieniu się... Najważniejsze, że niedługo będę mogła wziąć na ręce moje maleństwo, przytulić je, popatrzeć na nie, a w jaki sposób pojawi się ono na świecie - przestało mieć to dla mnie znaczenie. Ważne, żeby było całe, zdrowe i szczęśliwe :)
 
polozenie zmienia sie okolo 36 tc chcoc nie zawsze;-)
Moja dzidzia bya juz miesiąc temu ułozona główką w dół-wtedy był to około 30tydzień:tak:
dziecko jest na tyle duże że jakby się przekręciło to poczujesz sama , dwa że takie przekręcenie przed samym CC to podobno jak wygrac w totka:-D tak mi ginka mówiła że na kobniec to już naprawdę jakies jednostkowe przypadki.:tak:
oj,czasem można jednak nie poczuć-nie rozpoznać,że dzieciątko się przekeciło:tak:.Robi się też tzw.obrót zewnętrzny,lekarz próbuje delikatnie nakłonic dziecko do obrotu,uciskając odpowiednie miejsca brzuszka-podobno nie jest to przyjemne,a tez może wywołać przedwczesne skurcze-ja bym sie nie zgodziła

Witam mamusie!
Dziś znalazłam takie info :
"U kobiet, które rodzą po raz pierwszy, dziecko ustawia się do porodu około 2 tygodnie przed nim. Natomiast u kobiet które już rodziły, dziecko ustawia się dopiero w ostatnich dniach, a nawet godzinach przed porodem."

Sama nie wiem juz co o tym myśleć.Mój szkrab tez ułozony jest miednicowo i juz mam termin CC.Nie wiem czy robic sobie jeszcze nadzieję...W sumie wolałabym cc ale boję sie czy potem dam sobie radę z dzieckiem.
a to jakaś czysta teoria bez potwierdzenia w praktyce,bo ja rodzę po raz 4ty i mój synek akurat od 30go tyg jest gówką w dół:tak:a jeszcze tydzień temu potwierdzili mi to w szpitalu-ułożenie podłużne główkowe:tak:,poza tym sytuacja,o której piszesz,że dziecko obraca się w ostatnich dniach ,lub godzinach przed porodem-zdarza sie niezwykle rzadko,dlatego raczej wczesniej przy nieprawidłowym ułożeniu planuje się cesarskie cięcie,nie czekając na ostatnią chwilę,że dziecko się odwróci:tak:
 
reklama
Mój synuś ma położenia główkowe już od 22 tygodnia. Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa. Równie dobrze moze mu się znudzić to siedzenie główką w dół :-)
 
Do góry