reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zmiany zaraz po poczęciu...

Dołączył(a)
23 Styczeń 2008
Postów
6
Nie należę jeszcze do grona szczęśliwych mamuś ani nawet do tych niecierpliwie oczekujących, a przynajmniej póki co - nic mi o tym nie wiadomo. Jednak mam podstawy do niepokoju, bo, jak to czasem bywa, pozwoliłam sobie na odrobinę szaleństwa w najmniej odpowiednim dniu cyklu. W związku z tym mam pytanie. Niewiele kobiet, które znam, obserwuje własne ciało i zmiany w nim zachodzące chociażby podczas cyklu, dlatego nie miałam do kogo się z tym zwrócić.

Czy w pierwszych tygodniach ciąży zmienia się śluz (gęstość, konsystencja, zabarwienie)? A może następują tzw. dni suche? Mam tutaj na myśli pierwsze 2 tygodnie zaraz po poczęciu, kiedy o ciąży jeszcze nic nie wiadomo i kobieta nadal oczekuje na okres, który się jeszcze nie spóźnia. Może któraś z Was, Forumowiczki, zwróciła na to uwagę na samym początku? Byłabym wdzięczna za konkretne odpowiedzi.
 
reklama
Przed @ ciężko zinterpretować jakiekolwiek objawy, bo mogą zarówno świadczyć o zbliżającej się @, jak i o ciąży (np. bolące piersi).
Ale jeśli chodzi o śluz, to dziewczynki którym się udało pisały często o dużej ilości białego śluzu. Nie jest to jednak pewny objaw ciąży, tak jak o braku ciąży nie świadczy na 100% brak śluzu, suchość. Jedyne co możesz zrobić, to czekać do dnia spodziewanej @ i zrobić test. Cierpliwości, jakoś wytrzymasz przez 2 tygodnie.
 
Do @ zostało kilka dni... Wiem, że wiele objawów dotyczy zarówno @ jak i ciąży. Najśmieszniejsze jest to, że nie mam żadnych objawów. Zawsze przed @ bolały mnie piersi, śluz był, a teraz nic. Lekko pobolewa mnie podbrzusze i w pachwinach.

No trudno, muszę się uzbroić w cierpliwość... Albo zrobię test.
 
Na razie nie ma co robić testu, bo nawet jeśli byś była w ciąży to i tak najprawdopodobniej wyjdzie negatywny. Szkoda kasy.
 
Nie ma co schizować z tymi testami bo to nic nie da. Lepiej poczekaj do terminu okresu. Dawno temu też narozrabiałam a potem były stresy i płacz, straciłam kupę kasy na testy a ciocia ze strachu przyszła jeszcze szybciej niż powinna być :-).
A zachowanie mojego organizmu zaraz po poczęciu mojej dzidzi nie różniło się od przygotowania do normalnego okresu: pobolewanie brzucha i bolesność piersi. Jedynie temperatura utrzymywała się na wyższym poziomie. I całe szczęście okres się nie pojawił :-)
 
Ja po poczęciu miałam normalne objawy jak na okres które się przedłużały ale okres nie nadszedł....i dopiero wtedy zrobiłam test:)
 
Ja stosowałam metody naturalnego planowania rodziny i muszę przyznać, że pierwsze 3 dni po zapłodnieniu miałam totalnie suche, a potem dużo białego grudkowatego śluzu, miejscami żółtego.
Ja prowadziłam wykresy na stronie 28dni i jedyny objaw, który spodował, że w 5 dni od zapłodnienia byłam pewna ciąży to DZIWNY ból brzucha, inny niż wszystkie na świecie. Możliwe że to czułam dlatego bo przez npr bardzo wsłuchiwałam się w swoje ciało i każdy sygnał skrupulatnie zapisywalam od kilku cykli.
 
Witaj cherry_crush :-) Ja tez nie mam zbytniego doswiadczenia jesli chodzi o ciaze ale slyszalam ze testy ciazowe czesto zawodza. Tak wiec mimo ze po 3 dniach spozniajacego @ test wyszedl negatywny to ja jednak poczekalabym jeszcze troszke i jesli @ nie nadejdzie to powtorzylabym test. :tak: Ja powinnam jakos na dniach dostac @ i tez nie czuje zadnych objawow (procz strasznego bolu glowy :wściekła/y: i sporadycznego zaklucia w podbrzuszu i piersiach) Zycze powodzonka :-):-):-)






 
reklama
nio a ja powiem tak.. ja musze powiedziec, ze objawy mialam identyczne jak przy @.. i wsumie do konca sie denerwowalam.. zrobilam chyba ze 4 testy przed spodziewana @ i wychodzily negatywnie.. ale ja mialam jakies dziwne przeczucie,ze mimi iz objawy sa takie jak @ cos jest nie tak.. 3 dni przed @ bylam w szpitalu, bo rodzil mi sie braciszek i zaslablam, a nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzylo.. dodam jeszcze ze @ mialam bardzo reguralnie, nawet bym powiedziala, ze o tej samej porze dnia mnie nawiedzala:-) hihi wiec jak wrocilam z pracy i dalej jej nie bylo, zrobilam test i na poczatku wyszly dwie kreseczki, z tym ze druga byla bardzo slabo widoczna.. jednak ja bardzo chcialam ja widziec, wiec widzialam:-) dla pewnosci, po 6 dniach zrobilam test ponownie i wtedy kreseczki byly juz bardzo wyrazne..
 
Do góry