reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Głód - co jeść żeby nie przytyć

no ale żeby otrzymać odpowiedzi na takie pytanie to moim zdaniem powinnaś udać się do dietetyka, żeby ułożył Ci jadłospis, na wizycie zrobisz sobie pomiar i powinnaś dostać jadłospis dopasowany do Twoich potrzeb, żebyś nie chodziła głodna.

jaki pomiar mi dietetyk zrobi? cukru we krwi? :-D
 
reklama
no tak, tylko trzeba wiedzieć jakie jeść te posiłki, żeby nasze zapotrzebowanie zaspokoiły na składniki odżywcze oraz aby były na tyle "duże", żeby być najedzonym. Bo na przykład banan co trzy godziny to dla mnie żaden posiłek.

Dużo sałaty, rukoli, kiekłów i wydaję się że mamy dużo na talerzu :)
 
Jeśli sam banan to dla ciebie za mało to może spożyć go w formie koktajlu - banan, mleko, do tego choćby siemię lniane czy jakiś błonnik w proszku - i na pewno będziesz najedzona na dłużej.
 
Ja od dłuższego już czasu nie korzystam z powiedzenia zdrowe odżywianie, ale mądre odżywianie. Sama zaczęłam piec chleb, ciasta i przygotowywać swoje przekąski, dzięki czemu doskonale wiem co jem i jakie ma to wartości odżywcze :) Piekę sobie 1 czy 2 nieduże bochenki chleba bez glutenu, które spokojnie wystarczają mi na cały tydzień i przygotowuję sobie z nich kanapki. Dodatkowo przegrywam zawsze jakiś owoc lub marchewkę, co doskonale zabija głód i nie ma wpływu na moją dietę czy wagę :)
 
Ja mimo że z zasady jestem na diecie, jak to się mówi, bo staram się zrzucić wagę, to w ogóle tego nie odczuwam. Głodna na pewno nie chodzę, trzeba jeść mądrze i te smaki, które lubimy. Do tego wiadomo - jak najwięcej ruchu. Ja jeszcze dodatkowo wspomagam się suplementem diety, który zmniejsza apetyt. Młody jęczmień premium daje uczucie sytości, a do tego ma w składzie chrom, który zmniejsza apetyt na słodkie. Takie połączenie sprawia, że o jedzeniu za dużo nie myślę ;)
 
Najlepiej "podjadać" warzywa - bo są zdrowe, nie zawierają prawie wcale cukrów przez co mają mało kalorii. :)
Pomidorek w ciągu dnia? Czemu nie. Można chrupać marchewki, rzodkiewki... Robić koktajle i zabierać do pracy :)
 
reklama
Do góry