reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Choroba Kawasaki.

Byliśmy ponad miesiąc w szpitalu, ponieważ:
1) lekarka chciala mieć go pod kontrolą, gdy miał podawane wysokie dawki aspiryny. Był malutki miał 7mcy
2) powoli spadało mu crp, które podczas choroby miał w granicach 120, ja doszło do 6 to nas wypuścili, a crp spada powoli

U nas nie sądze by miało to coś wspólnego ze szczepieniami, ponieważ miał je 2 mce przed chorobą. Co do dywanów, to tym bardziej,bo nie posiadamy.

My co jakiś czas jeździmy na kontrolę do szpitala, bo mój synek rok po chorobie wskaźniki odporności IGM i IGG ma zbyt niskie, IGa w normie. Lekarka twierdzi,że to być może rozwojowe, bo dziecko jest w wieku kiedy intensywnie się rozwiją, tym bardziej,że nie choruje wcale. Teraz będziemy mieli badanie jak on zareagował na szczepionki. W sensie czy go chronią, czy układ odpornościowy zareagował prawidłowo. Nam kawasaki zdiagnozowali jakoś 5-7 dzień gorączki.
 
reklama
Pewnie czułaś się bezpieczniej mając młodego pod opieką lekarza,kiedy przyjmował aspirynę.
Mój też miał 7 miesięcy i przez 8 tygodni miał podawaną aspirynę,na początku końską dawkę przez 2 tygodnie,a później przez 6 już zmniejszoną,dodatkowo lek na ochronę żołądka.
27 listopada miał kontrolę,która niczego złego nie wykazała.
Następna za 6 miesięcy.

Stysia a czy będziesz szczepiła dzieciątko na MMR?
Ja gdzieś na amerykańskich stronach przeczytałam,że zaleca się odczekanie 11miesięcy z tą szczepionką,jednak angielscy lekarze o tym nie słyszeli.Jednak chyba się wstrzymam z tym szczepieniem...no nie wiem.
Jak znajdę te zalecenia to tutaj wkleję.

znalazłam,że dzieci,które miały immuno powinny odczekać ze szczepieniami na MMR i ospę wietrzną 11 miesięcy
http://www.webmd.com/heart-disease/tc/kawasaki-disease-treatment-overview

http://www.aafp.org/afp/2006/1001/p1149.html
 
Ostatnia edycja:
Pewnie czułaś się bezpieczniej mając młodego pod opieką lekarza,kiedy przyjmował aspirynę.
Mój też miał 7 miesięcy i przez 8 tygodni miał podawaną aspirynę,na początku końską dawkę przez 2 tygodnie,a później przez 6 już zmniejszoną,dodatkowo lek na ochronę żołądka.
27 listopada miał kontrolę,która niczego złego nie wykazała.
Następna za 6 miesięcy.

Stysia a czy będziesz szczepiła dzieciątko na MMR?
Ja gdzieś na amerykańskich stronach przeczytałam,że zaleca się odczekanie 11miesięcy z tą szczepionką,jednak angielscy lekarze o tym nie słyszeli.Jednak chyba się wstrzymam z tym szczepieniem...no nie wiem.
Jak znajdę te zalecenia to tutaj wkleję.

znalazłam,że dzieci,które miały immuno powinny odczekać ze szczepieniami na MMR i ospę wietrzną 11 miesięcy
Kawasaki Disease-Treatment Overview

Kawasaki Disease: What You Should Know - October 1, 2006 - American Family Physician

U nas minęło już 13 miesięcy od choroby. Poza tym lekarka nie pozwala nam narazie szczepić się na żadne żywe, więc mmr również odpada. 19 grudnia idziemy na kontrolę poziomu immunoglobulin i zobaczymy co wtedy lekarka powie...
 
Witam serdecznie:)
Jestem mamą 4miesięcznej Oliwii, obecnie jesteśmy z małą w szpitalu od 13 listopada gdzie została stwierdzona choroba Kawasaki. Jedynym objawem u niej była gorączka, malinowe usta i lekko przekrwione oczka. Oprócz tych objawów mała złapała zapalenie płuc i dróg moczowych. Po podaniu antybiotyków i immunoglobuliny wszystko wróciło do normy. Niestety po konsultacjach z kardiologiem mała ma powiększone tętnice wieńcowe. Dostawała przez dwa tygodnie b. dużą dawkę polopiryny S 150mg 2 razy dziennie, teraz 30mg 2rzy dziennie i lek na zmniejszenie krzepliwości krwi kolopidogrel. obecnie czekamy na wyjazd do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, zobaczymy co nam powiedzą.
 
Witam
po dwu miesięcznym pobycie w szpitalu jesteśmy już w domu(tj od 13.11 do 31.12.12). Niestety w centrum chorób serca w zabrzu lekarze potwierdzili poszerzone tętnice ale także powstałe trzy olbrzymie tętniaki :no:. Obecnie mała jest pod opieką kardiologa, dostaje leki przeciwzakrzepowe co niestety wiąże się z częstym pobieraniem krwi(co trzy dni) i sprawdzania poziomu krzepliwości tzw. współczynnika INR. Mała znosi to dzielnie, rozwija się prawidłowo:-) mam nadzieje że leki
przeciwzakrzepowe nie będzie brała zbyt długo.
 
fiecia o kurcze :-(
To się porobiło malutkiej.Mam nadzieję,że te trzy tętniaki znikną w błyskawicznym tempie.Co za podstępne choróbsko.:wściekła/y:
Informuj nas jak się Oliwka miewa i co dalej.
Mam nadzieję,że niedługo to doświadczenie będzie tylko wspomnieniem.
Choć wiem i mam świadomość,że trzeba będzie mieć na uwadze tą chorobę przez długie lata.



U nas po konsultacjach w listopadzie w szpitalu w Birmingham jest dobrze.po badaniu krwi poziom immuno jest w porządku.Lekarz nic nie wykrył,następne badanie za pół roku.


Stysia71 no widzisz,a u nas w Uk nie widzą żadnych przeciwwskazań co do szczepień :crazy:
Dostaliśmy nawet list,że 8 stycznia mam się stawić na szczepienia MMR :baffled:
Młody ma katar i na pewno nie pójdę,ale nawet jak pójdę to tylko poinformować,że na żadne MMR nie szczepię i nie będę szczepić przez następny rok.
Masz mądrą lekarkę :tak:
 
Ostatnia edycja:
Cześć. Też postanowiłam się zarejestrować na forum, ponieważ w grudniu 2012 mój 4,5 letni syn miał chorobę Kawasaki. Mieliśmy wszystkie objawy poza wysypką, został zdiagnozowany w 7 dobie jak już zaczęły mu puchnąć stopy i dłonie. Przewieziono nas do CZD (jestem im niezmiernie wdzięczna za szybkie i fachowe leczenie) i podano immunoglobuliny, po których nastąpiła poprawa. Młody nie miał żadnych zmian w tętnicach i sercu.
Wczoraj byliśmy na kontroli w poradni kardiologicznej w CZD i wizyta nas trochę rozczarowała. Mieliśmy mieć kontrolne echoserca i decyzję, czy bierzemy dalej aspirynę czy nie. Natomiast zrobili nam tylko EKG. Jak uprzedzono mnie w rejestracji, aparat do echoserca jest tylko 1 i to lekarz decyduje czy dziecko będzie mieć to badanie czy nie. Lekarka stwierdziła, że to za wcześnie na kolejne badanie. Na pytanie czy mamy brać aspirynę czy nie, lekarka się zastanawiała, w końcu zdecydowała, że do czerwca tak. Potem mamy sobie zrobić pryw echoserca i jak będzie ok to odstawić.
A w CDZ mamy się pojawić na kontroli za rok...
Jakbym wiedziała, to bym przed wizytą zrobiła to echoserca i pojechała do nich z wynikiem...
Mam pytanie do mam, których dzieci nie miały żadnych powikłań/zmian - jak długo Wasze dzieci brały aspirynę?
 
Jo1 Witaj.
Mam nadzieję,że synek dobrze się czuje.

Mój młody brał łącznie 8 tygodni aspirynę.Najpierw przez 2 tygodnie zwiększoną dawkę 75mg,a później przez 6 tygodni 40mg plus oczywiście lek osłonowy na żołądek zawierający omeprazol:tak:

następne badanie wyznaczyli nam za 6 mc tutaj w UK.

do czerwca to bardzo długi okres czasu,ale nie jestem lekarzem i nie mam kompetencji tego komentować.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Anineczka,
Synek czuje się dobrze i nic mu nie dolega. No widzisz, mi też obiło się o uszy, że aspirynę i omeprazol podaje się przez 8 tygodni. Powinien na poniedziałkowej kontroli mieć zrobione echo serca i jeśli nie ma zmian to powinien mieć odstawione leki. Ja tez nie jestem lekarzem, ale po EKG trudno pewnie podjąć taką decyzję. Ale u nas wolą oszczędzać aparat do badania, a młodego faszerować aspiryną przez kolejne 5 m-cy :-(
I szczerze mówiąc nie ma u nas z kim pogadać, bo jest tak mało przypadków w Polsce... Twój synek miał robione echo serca przy każdej kontroli?
Wykrycie Kawasaki w 5 dobie? Wielkie gratulacje dla lekarzy w UK :biggrin2: U nas to my byliśmy "sukcesem Kawasaki", bo zdiagnozowali nas w 7 dobie. Czy posiadasz jakieś dane ile takich przypadków jest rocznie w UK i w Polsce?
 
Do góry