reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chłopiec czy dziewczynka? :>

Agatatje

MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Dołączył(a)
9 Październik 2005
Postów
2 159
Czy chcialybyscie wiedziec czy urodzi sie chlopak czy dziewuszka?
czy marzycie zeby miec synka albo zeby miec coreczke?
Jakie znacie przesądy na temat zaleznosci plci dziecka od wygladu i apetytow mamusi w czasie ciazy?

Ja zawsze myslalam, ze nie chcialabym znac plci dziecka przed narodzinami, ale teraz to nie moge sie doczekac zeby wiedziec :D
Przyszly tatus preferuje synka, a dla mnie moze byc chlopiec i moze byc dziewczynka, nie ma znaczenia......chociaz przynajmniej jedna coreczke chce miec koniecznie!!!! ;D
 
reklama
Agagtatje- ja mam już córeczkę i teraz uwirz bądź nie ale jest mi obojętne czy będzie chłopczyk czy dziewuszka..wiesz fajnie jakby była "parka" ale z drugiej strony to nie byłoby problemu z ciuszkami i wspólnym pokojem jakby urodziła się dziewuszka, wszystok w rękach Boga....
Jak byłam w ciąży z Córcią to nie chcieliśmy i wytrwaliśmy- znać płeć aż do dnia porodu, lecz teraz jakoś ciężkoby było i zdecydowanie chcemy poznać płeć...
Niestety lekarz nie pokazał mi bijącego serduszka..być może za wcześnie....za 3 tygodnir mam przyjść i założy mi książeczkę ciąży i zleci badania - na poziom cukru....
A tak jeżeli chodzi o apetyt to nie mogę patrzec na kawę, i ciasta ..jak coś takiego przełknę to mnie od razu mdli!!!Kiszona kapustka, ogóreczki, sok z kapusty - mniamniamniam...ale się rozpisałam
Pozdrawiam ;)
 
Ja słyszałam, że jak się jest w ciąży z chłopcem to się uroda mamusi znacznie poprawia ;D A jak z dziewczynką to na odwrót ;)
 
tez slyszalam o tej urodzie, ma to podobno zwiazek z hormonami dziecka.

Moja mama kiedy miala mnie urodzic wymiotowala od kapusty kiszonej i miala ochote na slodkie, wiec czasem sie sprawdza hehe
u mnie co do apetytu to zupelnie nie moge patrzec na kapuste, nic zbyt slonego i ciezo mi idzie z miesem, bardzo jestem ciekawa czy to sie w jakis sposob sprawdzi :p
 
Witajcie;)
też jestem bardzo ciekawa co ja w sobie noszę;):):)- Poki co zajadam się zapiekankami i tostami:):)-obowiazkowo z ketchupem...do słodyczy mnie coś nie ciagnie.
Pozdrawiam wszystkie mamuski:)-
Jak samopoczucie?
u mnie superasne wciaz!
 
Dziewczyny - ja też - na słodkie nie mam ochoty a mogłabym jeść trzy razy dziennie dania obiadowe - tzn mięsko, suróweczki - najlepiej pikantne, zupy - ze szczególnym uwzględnieniem ogórkowej... hihi, zmuszam się trochę do owoców bo też mi jakieś takie słodkie, a najchętniej to bym właśnie na śniadanie, obiad, kolacje mięsko, ziemnieczki z sosikiem, zupki...i w kółko to samo ;)
Samopoczucie zaczyna być mi trochę uciążliwe - tzn brak mi energii, najchętniej bym spała i wstawała jeść, dziś rano byłam już tak głodna (przez sen) że mi sie obiadzik śnił - z trzema rodzajami surówek...Ale jak już jem to raczej często a mało bo mnie szybko mdli - przy czym u mnie przechodzi to w nasilone "odbijanie się" :) a nie wymioty
 
hehe Baska podobne mam zachcianki ogorkowa to zjadlabym caly gar!ale niestety w anglii nie ma kiszonych ogorkow wiec jej nie moge zjesc i nie zrobie...na owoce mam tak ooooooo ochote ale jem zmuszam sie wrecz wogole nie mam ochoty na soki to dziwne co?Ale czekoladek sobie nie odmowie :p
Ja chcialabym miec coreczke tatus tez:) ale jak bedzie synek to tez bedziemy sie cieszyc ;Doby bylo zdrowe!
 
baśka pisze:
zmuszam się trochę do owoców bo też mi jakieś takie słodkie
gdybysmy mialy wspolny zoladek to bysmy mogly wspolpracowac ;) :p
ja najchetniej nic innego niz owoce bym nie jadla.....zaczynam marzyc o jakims normalnym obiedzie, ale najbardziej "konkretne" na co sie moge zdobyc to sandwich=bagietka+warzywa+jajko+majonez
dzisiaj bede znowu probowac zjesc rybe, zeby chociaz cos w rodzaju miesa sie pojawilo w moim jadlospisie
a kapuste......od ktorej mnie odrzuca wciaz wszedzie czuje!okropnosc hehe
a najbardziej mam ochote na WISNIE, najlepiej kompot albo zupa wisniowa!
 
To i tu Baśka ze mna podobni:)- z tym, ze jem jakos mniej niz przed ciaza..ale najbardziej smakują mi pikantne, przygotowane cieple posiłki:):)..najlepiej z dodatkami grzybków;)..ale jem poki co:) zdeccydowanie mniej niż przed ciaza- mam cały czas jakby wzdety i pelny brzuszek:)
My z męzem coś czujemy, ze jest to chloipiec:0..choc nie ukrywam- bardzo chciałabym dziewczynkę:)- ale co tak- w sumie obojętne- tak jak mówisz -Maggusia- byleby bylo zdrowiutkie!
 
reklama
no to i moją diete być uzupełniała:) Agatatje :)
Ja jak czytam wisnie to sam grymas na twarzy mi sie pojawia:)
za mna chodzi chudziutka wędlinka:)..przypiekana z przypiekanym chlebkiem i obowiazkowo- ketchupem:)...a do tego warzywak i sos czosnkowy:)..tylko to chyba wciazgnę poźniej, bo poki co pomysł jest w głowie na śniadanko..ale -apetytu brak:)
 
Do góry