reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przewracanie z brzuszka na plecki

reklama
Oj wieki mnie nie było, a tu dzieciaczki tyle nowego się nauczyły :-D U nas też raczkowanie na całego, ale tylko tyłem :-D i oczywiście kończy się to tak że trzeba pupę wyciągać z pod mebli. A raz zastałam Kubę z rękoma w doniczce :-) widocznie sprawdzał czy kwiatek podlany. Oczy trzeba mieć dookoła głowy.
A co do przewracania z brzucha na plecy, to dale nic. Zdarzyło się nam parę razy ale raczej przypadkowo w zabawie. Natomiast mały uparcie ćwiczy pompki. śmieję się bo na szkole rodzenia chłopaki ćwiczyli pompki i chyba Kuba podsłuchiwał :-)
 
a my jako najmłodsi właśnie dopiero opanowujemy sztukę przewracania się z plecków na brzuszek.. ale idze nam świetnie
 
U nas na topie jest podnoszenie pupy i udało się już zrobić pierwsze raki nieboraki do tyłu, śmiechu było przy tym co niemiara. Wojtek tak strasznie przy tym chichocze że boki można zrywać:-D
 
Wojciaszek sprawnie obraca się w obie strony. ale jeszcze nie odkrył, że w ten sposób można się turlać i przemieszczać. Mamy jeszcze ostatnie chwile spokoju.
 
Do góry