reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chrzest :-)

Pycia

mamy czerwcowe 2007
Dołączył(a)
28 Styczeń 2007
Postów
440
Miasto
Lubin
Jestem Ciekawa jak Wasze maluszki zniosły pierwsza w zyciu uroczystos jaka jest Chrzest Sw.
Moj Dawid był tak grzeczny na poczatku mszy smacznie spał a jak doszlo do Udzielania chrztu to sie obudzil i prawie caly czas sie smial., a w gajerku wygladal poprostu rewelacyjne a jak bylo u Was?
 
reklama
My już po :-) Piotruś był bardzo grzeczny, co nie oznacza że spał ;-)
Organy już na początku postawiły mu oczka w słup i tak już zostało. Szybko zaczął kwękać i wylądował na rękach. Tam zrobił indianina i wieeelką qpę (zagazował nas i dwa rzędy wstecz - czy więcej to nie wiem, bo obcych ludzi nie wypadało pytać :-D). Chrzcił nasz Przyjaciel, więc atmosfera przy ołtarzu była bardzo rodzinna - zagugał do Piotrusia, Piotruś mu odgugał i tak nam minęła cała uroczystość :-D
Żadnych potępieńczych wrzasków nie było - widać Trollu się przyczaił i postanowił nie podpadać ;-)

A tak przy temacie - kupiliśmy dla Młodego śliczną szatkę. Jeśli ktoś ma ochotę, to z czystym sumieniem mogę polecić
 
No, ja jak pisałam chrzest Madzi mam przed sobą, ale z Weroniką miałam też niezły przebój. Była jedynym dzieckiem chrzczonym tego dnia, więc siedziałyśmy sobie spokojnie w pierwszym rzędzie. Było strrrasznie gorąco i w pewnym momencie Weronika zaczęła trochę pokwękiwać i popłakiwać (miała wtedy 4 miesiące). Ksiądz akurat odprawiał kazanie, ale nie wiem o czym, bo Weronika skutecznie go zagłuszała. W pewnym momencie usłyszałam tylko jak ksiądz mówi "proszę państwa, to ja już skończę przynudzać, bo nam się dziecko niecierpliwi" i w połowie zdania skończył kazanie.:-D
 
Nauki? :eek: Macie coś takiego w obligo, czy dobrowolnie? No i powodzenia jutro - oby wszystko pięknie się udało! :-)
 
no byliśmy i nam powiedzieli co i kiedy mówić, kidy zapalać świece, nakrywać ubrankiem i robić znaki krzyża itd. to bardzo użyteczne bo ja nigdy na chrzcie nie byłam. i tak jest to obowiązkowe i opłata jest o bowiazkowa:szok::no:
 
reklama
U nas żadnych NAUK nie było ( i poradziliśmy sobie ze wszystkim :-D:-D tzn. z nakładaniem szatki, znakami krzyża itp.- ksiądz zresztą podczas chrztu mówi kiedy co i jak ).

Opłata dobrowolna i "co łaska".
 
Do góry