reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zaburzenia napięcia mięśniowego

Almetka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Maj 2005
Postów
167
Miasto
Warszawa
To podobno bardzo częsty problem w tej chwili.
Niewiem czy lekarze przesadzają strasząc mamy tym problemem bo muszą mieć pacjentów.
Kiedyś co drugie dziecko ortopedzi wstawiali w rozwórkę, dziś mamy zaburzenia napięcia mięśniowego.
Nie jestem przeciwna rehabilitacji i sama staram się z Joasią ćwiczyć ale wydaje mi się, że problem jest nieco wyolbrzymiony.

Inna sprawa z przechylaniem główki przez dziecko powyżej drugiego miesiąca. Joasia ma już teraz gółwkę mocno przechyloną, czego rehabilitantki nie wyłapały (byłyśmy już na czterech zajęciach).Neurolog u którego byłyśmy zapytał mnie wręcz a po co pani do mnie przyszła dziecku nic nie jest. Ja tak nie uważam ale na wizytę u innego neurologa będę czekać do końca lutego. Kiedy próbuję Joasię ułożyć prosto bardzo się denerwuje i zachowuje się jak by ją bolało.
Na następne zajęcia rehabilitacyjne idziemy jutro mam nadzieję, że pani doktor powie jak pielęgnować dziecko w takim przypadku. Może macie już jakieś doświadczenia i wiecie jak sobie z tym radzić.
 
reklama
Almetko, u mnie tesciowa zasugerowala ze Macius patrzy sie glownie z jedna strone, pediatra tego w 2 tyg zycia nie zauwazyl, ogladalismy zdjecia potem i rzeczywiscie preferencyjna strona synka byla prawa strona, tesiowa zaproponowala zeby tak go ukladac zeby cos ciekawego dzialo sie po przeciwnej stronie, od tamtej pory tak robie i nie wiem czy troszke sie poprawilo, wiem ze jak dlugo neizauwazone to wlasnie miesnie jakby sztywnieja i potrzebna rechabilitacja, 1 lutego mamy wizyte u lekarza zapytam co mysli, podobno mozna masowac miesien pod szyjka, idac od obojczyka w gore do szyi gdzies tam sie znajduje ale nie probowalam jeszcze ta szyja taka krucha, pozdrawiam i zycze powodzenia
 
Almetko ja zrobiłam wywiad wsród znajomych i okazało sie ze co drugie dziecko ma albo miało ten problem. Troche mnie to pocieszyło że nie jestem osamotniona. No i wszystkim cwiczenia pomogły.
Maciek faktycznie podczas zabawy przechyla główke w prawą strone. Może to troche moja wina bo zazwyczaj kładłam go na mojej lewej rece i patrzył się na mnie ze swojej prawej strony. Ale jak uśnie to spokojnie spi na lewym boczku i nawet nachyla wtedy główkę w lewą stronę. Wydaje mi się ze trzeba rozruszać miesnie z lewej strony i wszystko bedzie dobrze. Nie mogę się już doczekać wizyty w poradni rehabilitacyjnej bo w końcu sie dowiem czegoś konkretnego. Nic nie ujmując ale na patologi noworodka dostałam tylko skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. Byle do 7 lutego!
 
Żaba i Kunda ja jestem z kwietnia i z tego co piszecie to my z Matyldą miąłyśmy ten problem. Zdiagnozowany po wizycie u ortopedy na kasę chorych- kręcz szyi. Zalecono nam tam rehabilitację, która miała polegać na kręceniu 2 mies. dziecku szyjką, co wzbudziło mój niepokój i poszłam do ortopedy prywatnie później była rehabilitacja- która nic wspólnego nie miała z tamtym ćwiczeniem.
Ćwiczyłam z małą w domu, miałam 3 proste ćwicenia i żadnych masaży szyi. Ćwiczenia były niestresujące dla dziecka.
W każdym razie chciałam wam poradzić żebyście się udały do dobrych specjalistów. Rehabilitantów.

Acha i asymetii nigdy nie leczy się asymetrią tylko symetrią, tak że ustawcie sobie w łóżeczku jedną zabawkę NA ŚRODKU tak aby wisiała nad klatką piersiową dziecka.

A do snu na boczku- tylko trzeba pamiętać o zmianie stron, między nóżki (dbamy o bioderka) dobrze jest włożyć mały zwinęty ręcznik.
 
Żaba i Kunda ja jestem z kwietnia i z tego co piszecie to my z Matyldą miąłyśmy ten problem. Zdiagnozowany po wizycie u ortopedy na kasę chorych- kręcz szyi. Zalecono nam tam rehabilitację, która miała polegać na kręceniu 2 mies. dziecku szyjką, co wzbudziło mój niepokój i poszłam do ortopedy prywatnie później była rehabilitacja- która nic wspólnego nie miała z tamtym ćwiczeniem.
Ćwiczyłam z małą w domu, miałam 3 proste ćwicenia i żadnych masaży szyi. Ćwiczenia były niestresujące dla dziecka.
W każdym razie chciałam wam poradzić żebyście się udały do dobrych specjalistów. Rehabilitantów.

Acha i asymetii nigdy nie leczy się asymetrią tylko symetrią, tak że ustawcie sobie w łóżeczku jedną zabawkę NA ŚRODKU tak aby wisiała nad klatką piersiową dziecka.

A do snu na boczku- tylko trzeba pamiętać o zmianie stron, między nóżki (dbamy o bioderka) dobrze jest włożyć mały zwinęty ręcznik.
 
Pani rehabilitantka powiedziała żeby się nie przerażać tylko, zasłaniać dziecku świat ze strony w którą odwraca główkę, pokazyważ mu zabawki i rozmawiać na wprost i nosić w fasolkę tzn. w pozycji embrionalnej. I faktycznie co drógie dzicko ma taki problem ale wyrasta z ego a my mamy mu w tym pomagać.
 
Nam pani doktor ortopeda zaleciła układanie dziecka na rozłożonej pieluszce, łapanie pieluszki za rogi i huśtanie jak w hamaku. To podobno dobre ćwiczenie, a do tego dzidzia się cieszy z zabawy... A jutro idziemy na rehabilitację.
 
Czy może mi ktoś napisać jakie są objawy zaburzenia napięcia mięś.Moja 9,5 miesięczna córeczka dostała skierowanie do neurologa,ponieważ martwi naszego pediatrę to iż mała nie raczkuje a przedewszystkim nie chce stawać,trzyma nogi w powietrzu i nawet nie kładzie stóp na podłożu,tak jakby nie wiedziała że ma nogi, poza tym mała rozwija się prawidłowo,łapie zabawki do rączek,chwyta nóżki od 5,5 mies.sama siedzi,obraca się z plecków na brzuszek(ale nie umie odwrotnie)nie dzwiga się także do wstawania jak siedzi.Już od miesiąca martwiło mnie to że mała dziwnie rozstawia te nózki(bioderka ma wpożądku)zapytałam pediatry o to wszystko no i po badaniu dostałysmy skierowanie do neurologa .
 
u mojego dziecka zdjagnozowano wzmozone napiecie miesniowe w tamtym tygodniu wiec jeszcze malo o tym wiem, kubus ma 3 miesiace, a objawy sa takie: przekrzywia glowke w jedna strone (dociska ja do ramienia), wygina sie w bok jak rogalik, lezac na brzuchu bardzo wysoko unosi glowe (robi tak od urodzenia, niestety wczesniej nie myslalam ze to cos niepokojacego), czesto ma zacisniete piastki i niezbyt sie interesuje swoimi raczkami i wlozonymi do nich zabawkami, no i to co mnie najbardziej niepokoilo - bardzo niespokojnie je, zwlaszcza wieczorem, krzyczy przy tym, placze i macha glowka, objawy sa napewno inne niz u starszego dziecka, zaczelismy rehabilitacje i czekamy na efekty, piszcie ludziska jak postepy u waszych pociech!
 
reklama
Wczoraj byłam na wizycie u Pediatry-neurologa dziecięcego, który stwietrrził asymetrę u mojej córci. ma obnizone napiecie na osi glówka kark a podwyzszone w konczynach. Mamy skierwoanie na rechabilitację, ale z tego cow wiem na refundowana trzeba czekac nawet 2 miesiące. I stąd moja prośba do Was. jeśli macie namiary na naprawdę dobrego recgabilitanta z woj dolnosląskiego, najlepiej glogów, polkowice, lubin, zielona góra to prosze o namiary. Chcialabym od zaraz zaczac cwiczenia z córeczką.
 
Do góry