reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Maxwell udanego wypadu! Dziewczynom to dobrze zrobi:tak:

Kilolku pewnie to taka jej uroda:tak: a oprócz tego spania i jedzenia to rozwija się dobrze? Bo jak tak to myślę że nie ma czym się martwić. Moja mama podobno baaardzo dużo spała, babcia nie miała co w szpitalu robić bo po porodzie przespała kilkadziesiąt godzin (nie piszę ile bo nie chcę skłamać, muszę babci powiedzieć żeby mi przypomniała). Próbowała ją dokarmiać ale mamy to nie ruszało :-D więc karmiła inne noworodki na sali bo mleka miała że hoho. I tak mamie zostało, jako niemowlę bardzo dużo spała.


Agrafka ja to jestem wogóle wybrykiem pewnie dla tych lasek biorąc pod uwagę kiedy zaczęłam rozszerzać dietę:-D ma się im do czego śpieszyć.... do śmierdzących kup, zaparć, biegunek, uczuleń :baffled: masakra. Wam też życzę szerokiej drogi!



O 8 rano obudziło mnie trzepanie jakiś dwóch poduszek przez właścicielkę pod naszymi oknami. No comment. Widziała że w całym mieszkaniu rolety są na dole:angry: no ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo ledwo dres wciągnęłam a już mama weszła z Miłkiem:sorry: młody chwilę bawił się sam, potem Asia się obudziła i dołączyła do niego, nawet sama się szybko ubrała i to nawet z gustem więc dzieci nie mam :-D pewnie do pierwszej kłótni :-D


edit. a co do pieprzyka, parę razy zerwany np. przez psa i teraz jest prawie płaski, nieregularny ma kształt, na około białą otoczkę. Czerwono-brązowy. Czyrak jak nic:baffled::-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie,

wybraliśmy się w wczoraj na rejs statkiem z gdyni do Jastarni. Zdążyliśmy w ostatniej chwili. Nawet wypoczęliśmy, bo dzieci były grzeczne;-)Ala urządziła tylko solidny alarm przy wysiadaniu , ale wcale jej się nie dziwię jak 150 osób robiło do niej słodkie miny , ciumkało i próbowało łapać za ręce. Panna się wydarła i był spokój;-)
M po wolnym dniu nie ,ma dzis zapału do pracy wiec być może będzie wcześniej w domku
 
Dzien dobry!
:-) dzis jakos lepiej mi sie wstawalo, moze przez to ze maz ma juz wolne, wiec moge w spokoju zająć sie rodzeniem ;-)
chociaz teraz pewnie bedziemy siedzieli i czekali ;-) na wrzesniu powoli rusza... sa juz 2 maluszki i prawdopodobnie szykuje sie kolejny :-)
Lece po kawe i podczytywac inne watki :-)
Milego dnia!
 
Hej!
Eh czy ja mówiłam, że kocham urlop ;-) no to mówię - KOCHAM!
Jeszcze jak mieszkaliśmy w UK i byłam po poronieniu to bardzo odpowiadała mi rola pani domu! ja się do robienia kariery w ogóle nie nadaję :-( jak urodziła się Martysia to też było ok, potem trochę mnie wkurzało, że nie mam do kogo buzi otworzyć, ale chłop miał wtedy 2 prace i wracał do domu około 24 i na 8 rano znów szedł więc całe dnie byłam sama z młodą! no, ale radziłam sobie! i gdyby nie to, że finansowo ni w ząb nie damy rady bez mojej pensji to już bym do tej roboty nie wracała! w ogóle nie mam na to ochoty :-(i już jestem zła jak pomyslę o poniedziałku :wściekła/y: i całym przyszłym tygodniu :wściekła/y:
rany potrzeba mi albo ciąży i L4 albo zmiany pracy!

Lotka trzymam kciuki! :-)

Zmykam, bo do ikei się wybieramy z młodą :-)
 
hej
spędziłąm dzisiaj pól dnia u lekarza, a wstąpiłam tylko zwazyć.. zaeraz opisze na kolejnym maluszku. Ale i tak sie cieszę, zę jednak pozwolili wrócic do domu, bo wcale się nie zapowiadało.
Padam na pysk. Udało mi się zrobic 2 prania i przebrac szafę Kuby. 60 L za małych ciuchów! Powinnam teraz się wziąć za szafę Michała ale nie mam siły wiec posiedze chwile a jak A. wróci to musimy iisc na miasto (choc nie wiem czy bedzie mu sie chcialo) bo obiecąlam Michałwi maskotkę Buzza ak będzie robil kupę na nocnik. Wczoraj poszła 3 kupa, wiec trzeba isc na zakupy.
agrafka majowe dzieci już jarzynówkę rąbią :tak: a jak nie rozszerzasz jeszcze diety to lepiej się nie odzywaj, bo cię zjedzą żywcem

martolinka umie sobie radzić kobieta, tak trzymać.

gawit a idziesz w poniedzialek do pracy czy idziesz na zwolnienie?
 
Ja miałam być od wczoraj na urlopie a tu zonk musiałam przyjść dziś do pracy. Nerwa miałam ogromenego ale co zrobić. Nawet nie chce mi się opisywać, bo od razu ciśnienie mi skacze. U nas z kupą znowu pod górkę od 2 dni nie zrobił (oprócz małych bobeczków) wczoraj podałam ten syrop co pisała Etna 5ml dziś kolejną dawkę ale do tej pory nic się nie udało zrobić. Wczoraj ewidentnie wstrzymywał a dziś ponoć oprócz bączków nic się nie dzieje. Aj ciągle coś.
 
kilolku idę do pracy. na L4, o ile mi się uda, chciałabym iść gdzieś od 29 sierpnia :-) przynajmniej ze 2 tygodnie :-) żebym z młodą na początku do przedszkola chodziła, bo urlopu to zostało mi ze 3 dni :-(a co dalej to się zobaczy z czasem :-)
 
reklama
hej
u mnie dzisiaj mgliście bardzo ale tylko w niektórych częściach miasta :szok::tak: , trochę się poszwędaliśmy dzisiaj po sklepach (kupiłam Lenie śliczną czapkę na jesień) a poza tym odwiedziliśmy plac zabaw i wrzucaliśmy kamyki do fontanny :tak:
gawit ja to w sumie lubię w domu siedzieć ,chyba się po prostu już przyzwyczaiłam , chociaż kiedyś nie wyobrażałam sobie nie pracować :szok: , jak zakupy w Ikei??
kilolku to fajnie że MIchałek robi kupke , mojego też przekupywałam gumą żeby zechciał usiąść wogóle na nocniku , bo teraz to już spoko , chociaż i tak co druga kupa ląduje w majtach :eek:
lotka to trzymam kciuki żeby teraz już szybko poszło :tak:
martolinka to Alutka miała powody do podjęcia tegoż alarmu , inteligentna dziewczyna :tak:
 
Do góry