reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smaki, smaczki, kulinaria

reklama
Dziewczyny macie jakieś sparwdzone przepisy na ogórki? Dziś dostałam i muszę zrobić.Na zimę będzie jak znalazł.
Gosiulek, ja robię w musztardzie..
Ogórki w musztardzie
(zalewa na 2,5 kg ogórków)



  • 1 litr wody,
  • ¾ szklanki octu 10%,
  • 2 płaskie łyżki soli,
  • 1 szklanka cukru,
Wszystko to zagotować i ostudzić. Dodać 5 łyżek musztardy stołowej i roztrzepać robotem.
Ogórki obrać i pokroić w duże kawałki. Włożyć do słoika. Dodać:

  • 1 ziele angielskie,

  • 1 liść laurowy,
  • 1 ząbek czosnku,
  • zielony koperek na wierzch słoika.
Wlać zalewę i odstawić na pół godziny. Pasteryzować do 15 minut.
 
Maxwell pasteryzować czyli co? Zalewam ogórki i co dalej? Wiesz ja z tych co w kuchni dwie lewe ręce mają;-)


O matko, czas spać, teraz zajarzyłam że to o gotowanie chodzi:zawstydzona/y:
 
zakręcić, wstawić słoiki w gar, zalać wodą mniej więcej do połowy i zagotować, gotowac około 15 minut, żeby nakrętki się "wciągnęły" a po najlepiej ustawić o góry dnem do ostudzenia
 
reklama
Ula sama go wymysliłam .

Ryż (ja wole paraboliczy włąsnie dlatego , ze sie nie klei tak mocno) zezłociłam na rozgrzanej na patelnie oliwie. Wsypałam do garnka , dodałam zeszkloną cebulkę i zalałam połowa kubka bulionu. I tak dolewałam do czasu az ryz zmiekł , ale po trochu , nie na raz. w sumie ze 2 kubki weszły.Solimy , pieprzymy , dodałam lubczyk mmmm;-) smazymy na patelni piers z kury , potem pieczarki , papryke i to do gara gotujacego sie . Niech sie razem na gazie "przegryzie " i zajadamy. Mozesz dodac co tylko chcesz. Raz nawet groszek dałam i kukurydze
 
Do góry