reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Syn czy córka ?!? Chiński kalendarz płodności

paulinka109 to prawie jak my, poprzytulalismy sie zaraz przed walentynkami (robilam test owulacyjny), a na poczatku marca zrobilam test i dwie kreseczki :)
 
reklama
U mnie też podobnie;-)
Przytulanko 12,13,14-02 ,owulacja byla środa,czwartek bo dopiero w piatek byl skok temperatury, w srodę ból jajnika. 25 lutego czyli 9 dnia po owulacji test "-", 12 dnia czyli 1 marca dwie pokaźne kreseczki:-D test pozytywny przed terminem@
U mnie sprawdził sie ten kalendarz, znajomym też.
 
U nas w sumie mozna powiedziec ze udało się za drugim cyklem.Ale pierwszy w sumie nie przykładalismy sie za bardzo.Nie stosowałam tez zadnych testów owulacyjnych czy kalendarzykow, odczekałam 3 miesiace od odstawienia tabletek anty i zaczęlismy działać.Zawsze miałam nieregularne miesiaczki wiec ustalenie dni płodnych też nie wchodziło w gre.Ale UDAŁO się!
 
Z tym planowaniem to bywa róznie po 3 latach brania anty , staralam sie 11 miesięcy , Na dodatek Alicja miała wadę rozwojową.
Teraz zaszlam w ciąże mimo,ze w nią nie wierzyłam, U mnie plemniki przeżyły aż 3-4 dni co do tej pory graniczyło z cudem:szok: a jednak stał sie CUD i to za pierwszym razem:-D:-D
 
U nas też wygląda na to, że się ten kalendarz nie sprawdzi, ale ostatecznie zobaczymy (mam nadzieję) na połówkowym, bo tydzień temu nie udało się podejrzeć.
Co do starań, zajęło nam to równych 12 miesięcy i w zasadzie już bylismy zapisani na pełen cykl badań w kierunku niepłodności. W tym ostatnim, szczęśliwym, cyklu podeszliśmy do zagadnienia na zasadzie, że możemy zaszaleć, bo i tak efektów nie będzie. A efekt się pojawił :-)
 
Nam się udało przy pierwszym podejściu ;) ale przygotowania trwały 3 miesiące (musieliśmy odczekać po wcześniejszej stracie)
karmiłam mojego wszystkimi rodzajami orzechów ;p a sama zrezygnowałam z picia kawy - zamiast piłam siemie lniane (dobrze działa na ś płodny), a wieczorem lampka dobrego wytrawnego wina, ponad to dieta, dieta, dieta
Bardzo się staraliśmy przez kilka dni przed owu ;0) no i zaskoczyło

Mąż liczy na syna, a ja od początku mam przeczucie na dziewuchę, jakoś w tym miesiącu się dowiemy kto ma dar przewidywania ;)
 
W moim przypadku kalendarz chinski nie sprawdzil sie ani w pierwszej ciazy no i jesli to co powiedzial dzis lekarz sie potwierdzi to w drugiej rowniez nie:no: Dla mnie to w ogole taka zabawa z tym kalendarzem, szansa ze sie sprawdzi 50/50;-)
 
my po poronieniu musieliśmy poczekac trzy miesiące, no i udało się między 5 a 7 marca no i dzidzi jest. Przy pierwszej ciązy miał byc chłopic z kalendarza no i był. teraz wychodzi, że też będzie chłopiec, policzyłam mojej mamie jak mnie urodziła i też jej się zgadza, co do miesięcy, czyli dziewuszka ja. Oj nie wiem już by mogło to moje dziecko nogi rozłożyc i pokazac, aż tak mnie ciekawośc pochłania, ze wzięłam obrączkę męża powiesiłam na sznureczku i zawiesiłam nad brzuszkiem - kręciła się, czyli chłopiec :-p
 
malamrowka - ja zawsze myślałam ze jeśli się kreci to dziewczynka :/ A jak huśta się na boki to chłopiec... Tak było odkąd pamiętam i wg tego zawsze robiłysmy sobie takie wróżby ;)
 
reklama
U mnie kalendarz chiński się sprawdza ale jak mam interpretować rok do przodu to już się nie zgadza hihihi:)
Co do starań to była to nasza pierwsza próba i trwałą całe 5 dni:D Od 9.02-13.02 :) Pamiętam, że 14.02 już nie mieliśmy jak i gdzie bo to był nasz ostatni dzień w Meksyku i musieliśmy się pakować i zdać klucze do 12:p I jak siedzieliśmy po 12 na plaży to nas kusiło:p ale stwierdziliśmy, że jak dzidzia ma być to trafiliśmy w te dni:) I się udało :D :D :D
 
Do góry