reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co jeść a czego nie gdy karmi się piersią?

Kasiad takiej mozliwosci nie bralam pod uwage ale jak mi dzisiaj lekarka powiedziala ze byc moze to ja ja zarazilam przy porodzie a moj lekarz cala ciaze twierdzil ze PH mam 4,0 i na bibulce pokazuje sie kolor pomaranczowy czyli dobry i niewiem co myslec bo 3 razy mnie niebadal a pisal w ksiazecce ze ph 4,0:dry:
 
reklama
irtasia: ja brałam ostatnio Nystatyne - w czopkach. Po 36 tygodniu ciązy mój lekarz zleca b. dużo badań, między innymi miałam robiony wtedy wymaz z pochwy. Pisałam o tym wtedy na forum wściekając się że tak dużo mam tych badań, a inne dziewczyny robią tylko morfologie + mocz i nic więcej. No i co? I okazało się że jest jakiś grzybek choć nie miałam ŻADNYCH objawów, ani swędzenia ani upławów.. nic! Na początku dostałam jednorazowo doustnie Summamed + czopki propolisowe ale jak zaczęłam je brać to dopiero wtedy zaczęło mnie swędzieć. Więc dostałam po tygodniu Nystatynę i po niej, praktycznie w ciągu 1-2 dni wszystko minęlo, także powinno być dobrze i mam nadzieję że u Was też tak szybciutko zadziała :tak: Aha, ja na tych badaniach nie mam wpisanego ph, więc nawet nie wiem jakie miałam, nikt mi tego nie badał :confused:
 
Joasiek ja w drugiej ciazy tez mialam bezobjawowego dopiero po czopkach poczulam ze mam jak mnie zaczelo swedziec a tym razem w ciazy wymazu mi nigdy niebral tylko tymi swoimi pieknymi papierkami sprawdzal jakie jest ph i niby z koloru by widzial :wściekła/y: ale chyba nieuwidzial bo troche mnie to dziwi zebym niemiala jak w kazdej ciazy mialam grzybka:wściekła/y: OOOOOOOOOOjjjjjjjjjjjjjjjjj ja mu pokaze:wściekła/y:
 
No kurcze irtasia27, też bym się ostro wkurzyła na Twoim miejscu :no: :wściekła/y: My to jeszcze pal licho, ale taki maluszek przecież musi okropnie się męczyć z boląca pupką :-(
Powiedz temu mądremu lekarzowi żeby wziął teraz ten swój pomarańczowy papierek, zwinął go w ciasny rulonik i rozważył znaczenie słowa "czopek" :-p
 
irtasia27, faktycznie monza sie wkurzyc :eek:

a ja mam opryszczke i cigale myje rece plynem dezynfekujacym (zaraz mi skora zejdzie:wściekła/y: ) i musze sie trzymac z daleka od malej. horror!!
 
a u nas w domu szpital- wszyscy oprocz Lailusi (na cale szczescie) mamy grype, w tym ja mega grype (przez dwa dni ponad 40 stopni goraczki!!!!) ale od wczoraj przechodzi i wierze ze wszystko bedzie ok!
 
Susumali, współczuję, wiem, co to znaczy opiekowac się dzieckiem, jak się ma 40 st gorączki. jak starsza córka miała 2 tygodnie, to dostałam zapalenia piersi, gorączka 41 stopni, a mąż w pracy. Gdyby nie moja mama, to nie dałabym rady, bo trzeba było zając się nie tylko Pauliną ale też i Damianem, który miał niecały roczek.

Mam nadzieję, że na jednen pączek mogę sobie dziś pozwolic? Nie bedzie za tłusto? Z tłustymi rzeczami mam już przykre doświadczenia.
 
Kasia, ja tez sie dzis do paczka przymierzam. taki ze mnie lakomczuch:tak:

a propos tych moich "rzadkich" nocnych karmien. myslicie ze powinnam pokarm odciagac po nocy czy piersi same sie wyreguluja??:confused:
 
wczoraj zjadlam kluski leniwe z maselkiem i cukrem i budyn. zero reakcji ze stronu ukladu pokarmowego mojej corki:tak:
 
reklama
Do góry