reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witam
Wszystkiego naj naj naj dla wszystkich maluszków z okazji ich wczorajszego świeta

Ja dzis bo wczoraj urzadziałam moim dzien dziecka pojechalismy do mojej mamy na cmentarz do dzisdka gdzie sie spłakalismy potem do McDonalds tam dzieciaki sie najadły i dostały płyty z grami potem do mojej babci czyli prababci chłopców i wieczorkiem wrócilismy do domku
Ja mialam wypadek spadłam ze schodów trzymałam Bartka na recach ale w chwili upadku starałam sie tak upasc aby małemu nic ssie nie stało na szczeście tylko sie wystraszył ja natomiast mam skrecona kostke chciałam jechac na pogotowie M uzadził mi w domu awanture o wszystko inigdzie mnie nie zawióźł wiec siedze w domu z obolała noga i az mnie wrrrrrrrr:wściekła/y::angry:na to wszystko bo nie mam jak chodzic a ty opieka nad chłopcami do tego Bartek placzliwy bo chyba ząbki jest marudny Kuba tez baw sie ze mna a ja zbólu juz nie moge

Pozdrawiam
 
reklama
Witam Was wszystkie :-)

kropecka - napewno dlatego ze ma taka buzinke jak dziewczynka ;-)
miauczus54 - Twoj maluszek tez jest sliczny :tak:
kluska79 - dlatego i ja witam :-D a Dominiczek to sliczny dzidzius :laugh2: jak sie dzis czuje :confused:
zytka - co do tych kg w ciazy to jest to mozliwe ja przytylam 11 kg jak dobrze pamietam no ale moja szwagierka ponad 20 kg a teraz to taki zywy trupek z niej taka chudzina no a ja tez sie kisze w bloku ale mam nadzieje ze juz niedlugo :happy: a jak po weekendzie :confused: no tak moj maly dosc marudny przez te wyrzynajace sie zabki a tu ani rusz nic nie ma jeszcze a juz dzis 11 dzien jak taki maruda :blink:
rekinasia - a moze mial taki dzien :confused: a ajk dzis :confused: a co do wloskow to hmmm :unsure::huh: nie wiem
ladna.ex.panna - no to gratulacje z nowosciami :-D jest sie z czego chwalic :happy::tak: oby tak dalej :laugh2:
aggy - no to nie fajnie wyszlo z ta opieka nad Kubusiem no fakt co do sloneczka mogla troche poczekac az mina te godziny w ktorych najlatwiej o udar a juz nie mowieac o tylu godzinnym spacerze w ten upal :szok::angry: no tez bym sie zastanawiala nad tym czy zostawiac u nich malucha.
ale tak szczerze to nie wiem dlaczego jestem az tak zazdrosna o mojego malego ze nie chce go zostawiac z rodzinka od mojego M :confused: nawet jak go nie ma ze mna 5 min to wychodze szybko zobaczyc co z nim jest - oj nie lubie tego zreszta o niektore znajome tez jestem zazdrosna - troche to glupie :zawstydzona/y:
anna-ajra no to fajnie na zabki i powodzenia na szczepionce ;-):-)
Ania31 - oj oj oj kobietko dobrze ze nic powazniejszego Ci sie nie stalo a na szczescie ze malutki wogole nie ucierpial no i wspolczucia bo teraz chcac nie chcac musisz sobie jakos poradzic a ze z Ciebie dzielna kobita to pewnie dasz sobie rady - powodzenia kochana ;-):tak:

no tak troche Wam napisalam :-) u nas bardzo fajan pogoda maly wypil kaszke i poszedl spac no i juz dosc dlugo spi bo nie cale 2 godz :happy2: no a tak poza tym to chyba nic ciekawego czekam az sie obudzi bo chce isc do mamci - dzis moja siostzryczka jechala na zielona szkole do Łeby i mama pewnie odpocznie sobie treoche od niej bo to szatan jakich malo :laugh2:
pozdrawiam WSZYSTKIE dzidziusie i mamusie buuuuuuuuuuuziaczki :*:*
 
Cześć dziewczyny!:cool2:
Mąż poszedł z malutkim na spacer i mam chwilkę...

dziewczyny - czy planujecie w najbliższym czasie zmienić wózek głęboki na spacerówkę???:confused::confused::confused: Ja się coraz częściej nad tym zastanawiam. A może już któraś z Was tak zrobiła???

Ania31 - o rety!!!:szok: To straszne! :crazy: Jak to... mąż nie chce Cię zawieść na pogotowie? Czy on jest normalny...?:wściekła/y: Sorry, ale dla mnie to jakieś znęcanie się nad żoną...:no: Może ktoś z rodziny lub znajomy by Tobie pomógł? Gdzie Ty Aniu mieszkasz??? Przyjadę do Ciebie, pomogę z dziećmi i Cię zawiozę na pogotowie.
Na szczęście Barusiowi nic się nie stało!

Rekinasia - mój Michaś urodził się bez tz. czupryny, ale ciężko powiedzieć, jakie będzie miał włosy za jakiś czas. :nerd:
Ika_s - och... dziękuję! Kochana jesteś!:-)
aggy - współczuję przejścia z szwagierką... lepiej więcej nie dawaj jej Kubusia.:hmm:
Kluska79 - i co lekarz powiedział?:confused:
miauczus54 - witaj po przerwie! Śliczny ten Twój mały!:laugh2:
Zytka - ale mi przypomniałaś... też muszę koniecznie okna umyć, bo już się wstydzę podnosić rolety, takie są brudne... :happy2:
A co do wagi, to jeszcze muszę "trochę" zrzucić...:dry:
patrysia - ale Twój synek duży...:yes:

Pozdrawiam!
 
Ania31 wspólczuje szczerze:baffled: opiekowac sie dziecmi ze zwichnieta kostką to dopiero wyczyn:-( ale dzielna kobitka z ciebie, oby szybko ból minął:tak:
naprawde waszym dzieciaczkom juz idą ząbki??:confused: normalnie chyba nie dociera do mnie ze nasze maleństwa są juz takie duze:rofl2: za niedługo będą gryzły chlebek hihi
aggy powiem ci na pocieszenie ze mam to samo ale z moja mamą:baffled: co zostawie z nią małą to zawsze jest inaczej niz prosiłam, mała poprzebierana "bo tak jest jej lepiej(!)", w dziwnych pozycjach 'bo trzeba ćwiczyc", a jak tylko dziecko śpi to ja mam gwarantowane przemeblowanie - ostatnio wszystko co ruchome miałam w kuchni poprzestawiane "bo myslałam ze tak ci sie bardziej spodoba" normalnie czasami mnie trafia:crazy:
 
Ania31 - rany boskie! Kobieto, miejmy nadzieję, że to jest nadwyrężenie, a nie skręcenie. Mimo wszystko dobrze by jednak było, żeby obejrzał to lekarz. Jak M nie będzie chciał Cię zawieźć, to wsiadaj w taksówkę, dzieciaki sąsiadce, a Ty pylaj na rentgen!

Rekinasia - ja byłam do 2. roku życia łysa jak kolano, a teraz mam czuprynę jak się patrzy:-) Mój Kuba też jest łysol, a linię tych włosków,a właściwie tego meszku ma po tatusiu - ooogromne zakola mądrości na skroniach:-) Chyba już tak zostanie

ladna.ex.panna - no właśnie. Niektóre mamy i teściowe wciąż nie mogą się pogodzić z rolą kibica a nie gracza:-) Czują się wyoutowane stąd ta ich nadmierna troska. Może wreszcie uświadomią sobie, że jesteśmy dorosłe, nie ukradną nas i nie wypadniemy z wózka?

anna_ajra
- no ja tak za 2 miesiące przerzucę się na spacerówkę. Mam wózek wielofunkcyjny, więc po prostu przełożę. Parasolkę kupię dopiero jak będzie biegał

patrysia - ja też jestem zazdrosna o Kubę. Niby wiem, że nic mu się nie stanie, ale... No właśnie. 10 minut bez niego to jak całe życie:-)
 
Patrysia witaj w końcu
dziewcczyny az sie popłakałam dzieki za wsparcie niestety myślałam ze znacze wiecej dla swojego M niz tylko bycie kura domowa niestety pomyłka ale odwdziecze mu sie za to dzis zadzwonił i sie pyta czy byłam a ja do niego a z kim? wiecie czasami jak co palnie to:baffled::crazy:
anna ajra mieszkam na wsi do miasta mam 40km tescie pod bokiem ale prosic ich o pomoc to jak by wołac do nieba o deszcz ale wielkie dzieci za pomoc:tak:

poczekam do wieczora jeśli bedzie puchła to pojade z kolezanka weżme małego bo cycusie przeciez nie zostawie i zobacze
najwazniejsze ze on cały ja jakos przezyje
wczoraj wogóle był jakiś zakrecony dzień bylismy u mojego taty na cmentarzu i Kuba sie pyta gdzie dziadek ma głowe mowie mu ze tam gdzie krzyz wiecie co zrobił poszedł tam ukleknął i mowi dziadku wróc do nas no to my w ryk potem wziełam sie za gracowanie powyrywałam zielsko pograbiłam a mały do mnie wykop dziadka wiecie nie wiedziałam co powiedzieć tłumaczyłam mu ze nie wolno bo dziadek juz by nie oddychał mam nadzieje ze nie za brutalnie to mówiłam starałam sie zeby zrozumiał a kiedy wracaliśmy do domu palnełam ze boli mnie noga i chyba z bólu umre a on do mnie i zakopia cie jak dziadka? wiec powiedziała ze tylko tak mi sie wyrwało i nic mi nie bedzie

moj tez sie ślini strasznie i lewa jedynka chyba bedzie u nas pierwsza tak mi sie wydaje
 
A moja małą tez sie strasznie slini i pcha paluchy i piastki do buzi i uwielbia wtedy rozmawiac:) do mikrofonu hehe dobre okreslenie:):) Ja na tesciowa moge liczyc w kazdeej chwili i na moich rodzicow takze:) a zwlaszcza na mojego tate ktory tak marudzil jak dowiedzial sie ze bedzie dziadkiem:) bo mala to niespodzianka a dziadek nie widzi teraz swiata poza wnusia ja z reszta tez nie wyobrazam sobie ze moglo by jej nie byc z nami normalnie tak ja kocham ze normalnie ja bym schrupala:p chyba tak jak kazda mamusia:) a te nasze dzieciaczki sa takie slodziutkie:) a jakie juz duze i ile juz potrafia szok jeszcze niedawno czekalysmy na nich a teraz juz takie duze:) pamietacie te pierwsze 2 kreski:) a teraz te nasze 2 krechy sa olbrzymami ani sie obejrzymy a przyjda ktoregos dnia do odmu i powiedza nam ze zostaniemy dziadkami:) Ale mi sie wzielo na refleksje;p;-) u nas upaly straszne sa na razie na dwor sie nie ruszam bo normalnie 32 stopnie u nas a na sloncu chyba z 50 :szok: siedze w ciemnicy z opuszcoznymi roletami i pozmykanmymi knami zeby to gorace powietrze nie wlazilo mala spi sobie w samym body i zmnielama jej koldeke na ciniutka a z reszta i tak ja skopala i spui bez bo tak wiezga juz tymi nogami ze szok:):happy2:
 
witam wszystkie mamki:-). Właśnie z parku wróciłyśmy -5 godzinek byłyśmy. Julka super córka zjała i gaworzy na cały domek. słuchamy sobie właśnie muzyczki hihi. dzisiaj francuskiej którą uwielbia bo mruczy sobie pod noskiem.
Ja całe szczęście na obie babcie narzekać nie mogę. moja mama jest super i ma podejście do dzieciaczków. nie jest jakoś idiotycznie słodka czego nie trawię jak obserwuje z boku u innych. myślę sobie wtedy co z takiego dzieciaka wyrośnie. bleeeeeee. słucha i dużo rozmawia z Małą i ciekawie jej coś zawsze opowiada.a rady ma zawsze trafne.nie jakieś tam przestarzałe choć takie też są w cenie ale jest na bieżąco . dużo czyta i śledzi nowinki hihi także w internecie.

Anna ajra widzę że masz ten sam dylemat co ja hihi. z chęcią bym wyp....:-) pozbyła się gondoli mimo że mamy do niej spacerówkę to ja już sobie inną upatrzyłam i chyba już się przymierzać będę ale jeszcze zapytam swojej pediatry jak będę na szczepieniu w środę.

Rekinasia wiesz myślę że już można coś na postawie włosków stwierdzić. ja się obawiałam że Mała po mnie odziedziczy ale widzę że nie. ma bardzo jasne włoski ale jak się ręką przejedzie po główce to czuć gęsty dywanik. całe szczęście.

Miauczus witaj. widzę że z Wrocławia jesteś.z jakiej dzielnicy? ja początek krzyków koło targu zielińskiego. moja córcia jest tylko dzień młodsza od Alanka:-). w jakim szpitalu rodziłaś?

Uleńka witaj ;-)
 
reklama
Witam sie i ja u nas też upały takie że ho ho z domu nie wychodzimy bo parzy.
Aggy nie dziwi sieże m się sściekł każdy po pewnym czasie pęka .
Rekinasia z moją teściową mam podobnie jak ty i Aggy czyli zawsze wdraża swoją szkołę a gdy zwrócę jej uwageże czegoś sobie nie życzę nie robi nic poza to co jej powiedziałam. Wkurza mnie to srasznie :wściekła/y: Kolejny powód dlaczego się ciesze że mieszkaja aż 120 km stąd;-)
Jeśli chodzi o zamiane wóżka to poczekam aż Oliwka będzie juz ładnie siedzieć Poki co moja kolumbryna moz być Potem jednak poszuka wózka który przede wszystkim ładnie się pakuje do bagażnika
Pastrysia widziałam twoje zdjęcie na NN ale zciebie laska :tak:Co zrobiłaś z brzuszkiem Mój niestety jeszcze wisi:crazy:
 
Do góry