reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak rozwijaja sie nasze maluszki?

Witam
Możemy pochwalić się postępem... dużym. Wczoraj jeszcze marudziłam, że moje dziecko nic nie potrafi, a dziś pewnie podciąga pupę do czowrakowania, siedzi bez podpierania, potrafi wyciągnąć się do przodu po zabawkę i wrócić do pozycji siedzącej, no i najważniejsze ... dosłuchałam się, że mała szepcze "ta.. ta" :-)
jestem po prostu w szoku... miałyście rację, że dzieci potrafią zaskakiwać

haha, to jeszcze dzisiaj w nocy zabek jej wyjdzie ;-)
 
reklama
Kinna, brawo dla malutkiej!

Mój Mikutek lubi być na brzuszku, ładnie się przewraca na brzuch i na plecki, turla się czasem, nie siedzi bez podtrzymywania ani nie podciąga pupki w górę. Ma za to absolutnie najpiękniejszy uśmiech na świecie, który mnie chwyta za serce (dokładnie taki, jak każdy inny majowy dzidziuś ;-):tak:).
 
No właśnie Olu nigdy zdjęc nie pokarzesz daj choć kilka na zamknietym:tak::tak:;-)
A ja musze sie pochwalic jaki siedmiomilowy skok osianęła moja córuś :-)
Super fajnie sie przemieszca po pokoju pełzając i ciesze sie z tego bo to swietnie wpływa na rozwój i układ nerwowy dziecka:-):-):-)
Brzuszek czasem podniesie ale widać pełzanie jej lepiej wychodzi niż raczkowanie:-)
A co do "gadania"moja nie mówi ani tata ani mama ale za to tak śmiesznie sie pluje i potrafi tak godzinami:-D:-D:-DGorzej ,gdy ją karmię -wszytsko leci na mnie!!!Wasze też tak robią???
Albo "gada"sama do siebie lub zabawki - i też długo potrafi:szok::-D

a ogólnie nie chwaląc mam bardzo spokojna niunie ,płacze ,gdy tylko ma te zasrane koli Nawet jak głodna nigdy nie płacze a ja musze patrzec zawsze na zegar kiedy jadła i na siłe jej dawać bo ona sie sama nie domaga i to takie dla mnie dziwne:confused::confused::confused:Może 5 h nie jesc i nie zawoła:confused::no::no::no::szok:
 
kathy może tak być, że twoja niunia nie będzie raczkowała, a od razu śmignie na nóżki:-)
ja mam w domu "diabła wcielonego". nie płacze, ale strasznie piszczy i krzyczy.. a jak spuszczę ją na parę sekund z oczu to potrafię znaleźć ją pod stołem, albo gorzej potoczy się pod regał... kojec to był dobry pomysł. jak muszę coś zrobić to ją do niego wkładam..
Wczoraj powiedziałam NM, że mała sylabizuje "tata". Dziś rano sama mu zrobiła pokaz. Położyłam ją u nas w łóżku, odwróciła się do niego i zaczęła go oklepywać po twarzy. Szeptała przy tym "ta...ta". Jaki był wniebowzięty. Nie miałam serca mu powiedzieć, że pewnie dziecko nawet nie wie, że "tata" to on:-p:-) Niech się chłopina trochę pocieszy:-)
 
reklama
darus stoi na czworaka i tak w miejscu rece nogi do przodu do tylu pupa i cialem i tak raz dwa trzy i bumc do przodu nosem ale juz mu wychodzi coraz lepiej wiec z dnia na dzien widze postepy

kathy moj maly tez tak pluje wkleilam film na zamknietym ale cos nie idzie musze cos tam poprzestawiac bo mam ze prywatne i nie moge tego zmienic ;-)

ogolnie to pelzamy przemieszczamy sie :)
 
Do góry