reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zielona kupka

catherinka

Marzec'06 i Lipiec'09
Dołączył(a)
30 Październik 2005
Postów
4 900
Miasto
Kraków
Dziewczyny, jak to w koncu jest z tą zieloną kupką? Wiem, że albo może to być reakcja alergiczna na coś co jemy, albo po prostu na wprowadznie czegoś nowego do jadłospisu, co może minąć.

Jakieś 10 dni temu, Filip cały dzień miał zielone kupki... Wtedy dzień wcześniej dostał Plantexu - czy to może być po tym?

Teraz od dwóch dni robi jedną zieloną kupkę na dobę. Tylko zastanawiam się z czym co jem jest to związane, bo żadnych nowości wybuchowych nie wprowadzam... Piję znowu herbatkę dla mam karmiących, a miałam przerwę - myślcie, że to po niej?

No i czy jedna zielona kupka jest ok? Tzn. że nie trzeba się denerwować?
A kiedy martwić się zacząć należy?
 
reklama
Moj tez robi czasem zieloną ale nie mam pojęcia czym to jest spowodowane.
 
Ja przetestowałam już zielone kupki na wszystkie możliwe sposoby i stwierdziłam, że Jaś miał je właśnie po herbatkach laktacyjnych, koperkowych, Plantexach i innych tego typu. Są tam zioła, które zabarwiają stolec. Więc myślę, Catherinka, że to tym może być spowodowane. Jak odstawiłam te trunki wróciły kupki żółciutkie.
 
martwić się chyba mozna jak:
1. kupka jest pienista
2. bardzo śluzowata

tak wyczytałam, sama zielona może podobno być
 
Czyli jeśli od normalnych=dotychczasowych różni się tylko barwą, to mogę być spokojna?

Plantex podaję sporadycznie. Ale tą herbatkę dla karmiących pomyślałam, że dalej będę pić, bo może w razie czego (wzdęć) będzie mogło pomóc maluszkowi. Może to szkodzić małemu? Myślicie, że lepiej odstawić?
 
Catherinka, jeśli herbatka robi dobrze tobie i dzidzi, to nie musisz odstawiać. Po prostu przejdź do porządku dziennego nad kolorem kupek. Ja odstawiłam, bo wydawało mi się, że na brzuszkowe dolegliwości to chyba jeszcze gorzej na Jaśka działa (tak czasem i podobno bywa).
 
Ja czytalam na temat zielonych kupek w ksiazki z poradni laktacyjnej,ze zielona kupka czesto jest spowodowana dieta mamy,albo przyjmowaniem przez mamy witamin,zawiarajacych zelazo.Inna przyczyna to moze byc niedozywienie dziecka,ale UWAGA - o tym w ogole nie trzeba myslec jezeli dziecko przebiera na wadze,jezeli siusia czesto(kolo 6 pieluszek jednorazowych) i jezeli jego kupki nie sa zbyt skape.Wiec,Katzerinka,nie martw sie.A poza tym u Majki tez czasami pojawia zie zielona kupka i tez nie wiem czy jest to spowodowane.W ksiazce tej rowniez przeczytalam ze u dzieci karmionych piersia tak naprawde kupka moze niec rozne kolory bo przeciez zalezy od tego co mama jada.
 
Dzięki dziewczyny za informacje, bo mój mąż strasznie to przeżywa i już chce mi dietę okroić :( I dlatego chciałam wysłuchać opinii różnych osób, bo wiadomo jak to teraz jest... Jutro idziemy do pediatry to jeszcze ją zapytam.

Kurcze, dziś były w sumie trzy zielone i jedna normalna. I siku było ze dwa razy na pewno (resztę nie wiem, bo mąż zmieniał) - to chyba ok, co?
 
reklama
a jesli jest ta zielona kupka to trzeba odstawic np. te herbatki na laktacje ?? tzn jesli dojdziemy do tego co pwywoluje u malenstwa ta kupke zabarwiona to trzeba to koniecznie eliminowac z diety??
 
Do góry