- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2006
- Postów
- 12
Cześć wszystkim. Jestem nowa i dopiero sie ucze jak to zrobić aby móc z Wami pogadać :-). Ostatnio mój roczny synek Kacperek był przeziębiony, posłałam więc mojego męża do apteki po jakieś leki. Pani aptekarka zaproponowała abym powiesiła ząbek czosnku na szyji malucha ( trochę rozgnieciony, aby wydawał większy zapach, owinięty gazikiem i powieszony na sznureczku ). Codziennie rano zmieniałam "naszyjnik" na nowy, Kacperek śmierdział okropnie. Ale wiecie co? Po kilku dniach przeziębienie minęło jak ręką odjąć. TO NAPRAWDĘ DZIAŁA!!! Rewelacja i bez niepotrzebnego trucia lekami. Gorąco polecam wszystkim mamom.
Acha i jeszcze jedno. Prosze powiedzcie mi jak zrobić taką "książeczkę ze zdjęciem malucha" ( wiem tylko tyle, że są one na CI
Acha i jeszcze jedno. Prosze powiedzcie mi jak zrobić taką "książeczkę ze zdjęciem malucha" ( wiem tylko tyle, że są one na CI