reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

hello :)
my dzisiaj nocka fajna :) odkąd Sebus przed snem wsuwa kaszkę mamy w nocy tylko jedną pobudkę na karmienie:) tylko minus jest taki, ze moje dziecie wstaje o 5:30 juz wyspane... :szok:

ja w nocy karmię Sebusia, ale ponieważ on się tak rozwala, ze ani ja ani M się nie wysypialismy więc odkladam go do łózeczka :-D bo potrafi pół łóżka zajmować a tak wędruje w łózeczku u siebie;-)

Andzia zgadzam sie po części z Tobą, ze dziecko moze spać samo pod warunkiem, ze czuje się bezpiecznie. Moj smyk spi sam mimo, ze karmię go w nocy czasami co 2 h czasami co godzinę a czasami raz w nocy, ale zawsze wędruje do lózeczka.Ale zawsze jak zaplacze moze liczyc na to, ze będę przy nim, wezmę, przytulę dam buziaka, ululam, odkładam jak czuje, ze jest spokojny a czuje to po jego spokojnym śnie, oddechu.Nie musi spać przy mnie, zebym mu to wszystko dawala, jednak są sytuacje, gdy spi ze mną no jak jest chory to chcę miec go przy sobie, zeby moc szybko zareagować.

Martuśka Sebus tez czasami spi ze mną bo zasypiam z nim przy karmieniu, ale jestem zdania, ze jak zdarza się to kilka razy na miesiac to nie jest to katastrofa :-) co innego jakby sporadycznie spał w lózeczku.

I powiem Wam, ze Sebek był tak przyzwyczajony dl spania z nami, ze jak zaczęłam go odkladac to byl mega płacz i nie wyobrazam sobie spac później z 2-letnim dzieckiem... bo bedzie się bało zasypiać w swoim łózeczku a kiedyś będzie taki moment, ze będzie spal u siebie w łózeczku w swoim pokoiku i chcę, aby czuł się tam bezpiecznie:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Pajkoo - ważne, że wszyscy są zadowoleni ;) rodzice wyspani a maluszek kochany. a na naukę samodzielnego spania również są sposoby, podobnie jak na pożegnanie butli czy smoka, takie jakby rytuały przejścia ;) poza tym można wykorzystać moment tzw. etap zosi samosi na przejscie do własnego łóżeczka. wymaga to cierpliwości i więcej uwagi, ale będzie dobrze. Jak naumiałam 7 miesieczniaka robić kupkę do nocnika to i ze spaniem damy radę ;) ja zdaję sobię sprawę, że Gabulec będzie pewnie z nami spał może nawet do 2 lat. i co z tego ? nam po prostu idea tzw. łóżka rodzinnego jak najbardziej odpowiada.Po prostu tak mi mówi mój instynkt, że to jest dobre dla mojego maluszka, dla mojego męża i dla mnie. potem będziemy tesknić do bliskości z dzieckiem. ale jak napisałam wcześniej. wszyscy muszą się na to godzić, a przede wszystkim mąż.

Pajkoo, poza tym jest coś takiego jak zaspokojenie pierwotnej potrzeby bliskości i bezpieczeństwa. Jeżeli będzie ona spełniona to w przyszłości dziecko będzie bardziej pewne siebie, odważniejsze, bardziej odporne na stres. To nie działa w ten sposób, że jeżeli będę spać z dzieckiem to ono potem bedzie bało spać się samotnie. Wręcz przeciwnie. Jest tylko warunek, że dzieje się w to sposób naturalny, czyli śpimy razem z wyboru a nie z przymusu.

no właśnie - > oglądała któraś z was USTA USTA, ten najnowszy na VOD ? tam jest motyw spania z dzieckiem bez aprobaty taty;)

facety też są jak takie małe dzieci, które trzeba ukochać, przytulić do cyca i dać buziaka ;) mojego pytałam się setki razy, czy na pewno mu to nie przeszkadza. twierdzi, że jest jak najbardziej ok. mały śpi z boczku, więc spokojnie mogę się równocześnie wtulić w małżona. a czasami muszę dłuzej posiedzieć przy kompie, pisać albo uczyc się, a wtedy moje chłopaki smacznie sobie śpią. dzięki temu również tata ma okazję nawiązać baaardzo bliską więź z dzieckiem. ale nic na siłę.
 
Ostatnia edycja:
Juz po wizycie jednak mialam racje maly dostal nystatyne i aftin + dicoflor zeby odbudowac flore po tej jelitowce. Dziewczyny mam problem moj Piotrus nie chce za jedzic wozkiem po chwili jest placz i chce na rekach chodzic i ogladac juz tak ma od ok 1,5 tyg:( masakra
 
Andzia ja nie neguję Twojego postępowania :-) każda mama wie, co dla swojego dziecka jest najlepsze :tak: ja widzialam, ze mimo, ze chcielismy spac z mlodym to nikt się nie wysypial, Sebek budzil sie po kilka razy w nocy a odkąd spi sam takie nocki juz niezbyt czesto są budzi sie raz na karmienie , a my jestesmy wyspani, wszyscy zadowoleni :-) nie zgadzam się tylko ze stwierdzeniem, ze jak dziecko spi samo w lózeczku ma zakłóconą wizję bezpieczeństwa bo moim zdaniem to nieprawda, ale niektórzy lekarze tak twierdzą. Mnie się wydaje, ze wszystko zależy od dziecka. Ja nigdy nie spalam z rodzicami a jestem raczej przebojową osobą, nie boj się wyzwań , jestem pewna, także to chyba bardziej zależy od dziecka i jego charakteru. Moja siostra też nie spala z rodzicami i znowu jest taka ciumcia, ze nic sama nie zrobi, wstydzi sie ect :-)
Luizka a wozisz w spacerówce juz?? czy nadal w gondoli?
 
mamuśki, jakie macie foteliki do auta? my musimy przeskoczyć na większy. przeglądalismy britaxy, recaro i inne wynalazki trzepiace po kieszeni i znalazłam firmę NANIA. Foteliki mają po 3 - 4 gwiazki w testach ADAC na stronie foteliki.info w rankingah są baaardzo wysoko, lepiej niż wymienione. a kosztują do 200 zł na allegro! :| O co chodzi ? zna ktoś, słyszał coś na ich temat ??

a i jeszcze jedno! jaką grupę wybrać ? 1 ? najekonomiczniej byłoby 9-36 kg (gr 1-3), ale nie wiem czy gabulec nie bedzie jeszcze za mały na taki fotelik. waży już ponad 9 kg.
 
Ostatnia edycja:
Foteliki, foteliki grrr my też powoli będziemy musieli i też wielki dylemat :/ Ja kupuję ten 9-18 i tak planujemy drugiego bobasa, więc fotelik się nie zmarnuje :)

Pajkoo - to muszę spróbować z Adrianną, idzie wiosna/lato, więc nie będzie zniechęcającej wizji ubierania dzieciaka w trakcie przenoszenia :)
 
Andzia my stawiamy na Recaro Young 9-36 kg:)

Liljanna trzeb w koncu spróbować:) tylko my wtedy nie kąpiemy małego:)

Luizka to moze go denerwuje. ze nie widzi... ja jak Sebe posadze w spacerówce o masakra wszystko go interesuje:)
 
Andzia, nie bede sie klocic, bo to nie ma sensu. wiem, ze teraz jest boom i moda na spanie z dziecmi, ale moje zdanie nadal jest jakie jest. jesli dziecko nie spi miedzy Wami, to ok, chodzi mi glownie o sytuacje, gdzie tak wlasnie sie dzieje. a jest ona czestsza niestety, o wiele czestsza, bo rodzice sie boja, zeby nie spadlo. i tez studiuje psychologie i moje babki od zajec, w tym od rozwojowki, maja takie zdanie jak ja w tym wzgledzie. a same maja dzieci i duze i małe, zaleznie od wieku prowadzacej zajecia oczywiscie, stosowaly sie do tego i dobrze na tym wyszly :). nie mam zamiaru sie separowac czy cos i jelsi sie okaze, ze nadal tak zostanie, ze bedzie wisiec pol nocy na cycku a ja bede dalej zasypiac, to trudno ;). kocham Ją nad zycie i jest wazniejsza niz moje zasady i psychologiczne wizje ;). niemniej, wolalabym, zeby bylo inaczej, tylko brakuje mi samodyscypliny niestety ;)

a co do fotelikow, to my mamy Chicco Key 1. jest super :). ale jeszcze nie korzystamy, bo Sara sie miesci (choc ledwo) w nosidelku, a jezdzimy malo. na Wielkanoc czeka nas dluzsza trasa, ale to za miesiac i mam nadzieje, ze do tego czasu Sara bedzie juz sama siadac a nie tylko siedziec posadzona, bo w nosidelku nie wytrzyma 5h, nie ma takiej opcji, a lepiej zeby jednak dziecko mialo te umiejetnosc jak sie przesiada do fotelika.

a w ogole to mielismy dzis fatalny wieczor, bo Sara 2 godziny wymiotowała :-( chyba ma alergie na zoltko (bo 3 dni temu jak Jej dalam bylo to samo, tylko ze mniej intensywnie). troche to co prawda dziwne, bo wczesniej dawalam Jej juz 2 czy 3 razy i nic.. no i nie ma zadnych zmian skornych, jedyny objaw to wymioty. moze wiec jakies stare jajka czy cos.. no w kazdym razie nie bede Jej dawac co najmniej miesiac i 11. kwietnia jak pojde do pediatry na rutynowa kontrole to skonsultuje co i jak.

a Wam zycze dobrej nocki :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Co do fotelików chicco - naczytałam się, naoglądałam się i wcale nie mają dobrych opinii :sorry: U mnie ta firma została skreślona z listy branych pod uwagę opcji.
 
Do góry