G
guest-1681834848
Gość
Cześć, od wczoraj od godziny 16 wymiotuje praktycznie non stop, jest mi ciągle niedobrze, nie mogę nic ani zjeść ani wypić i zastanawiam się czy to przez ciążę (7tydzień) czy to jakaś wirusowka. Mój synek w walentynki właśnie wieczorem zaczął wymiotować bez innych objawów, nie miał gorączki, biegunki nic tylko wymioty i trwało to 8 godzin, na drugi dzień normalnie pił i jadł i wszystko było okej. Mnie złapało wczoraj i tak nie chce puścić, mam skurcze żołądka i nie mogę nic zjeść i pić bo od razu wymiotuje. Jak myślicie to od ciąży czy to coś innego? Co w tej sytuacji robić żeby jakoś przeszło