O proszę Cię balbinka to o takie pierdoły poszło???? Uuuuffff .... bo myślałam, że coś gorszego.... ))))) Każdemu czasem puszczą nerwy z byle bzdury - najważniejsze, że były przeprosiny i porozumienie ))
No my jak się popsztykamy to tylko o takie bzdury. Ale co mnie nerwów to kosztuje...