reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Palenie i karmienie?

fascynuje mnie że karze sie pijane matki które rodzą pijane noworodki a palących się nie karze... nie dociera do mnie jak można zrobić taką krzywdę własnemu dziecku, ale skoro można zabić dzieci i trzymać je w beczce na kapuste to i palić można, róznica wbrew pozorom nie jest taka wielka
szkoda mi takich dzieciaczków, osoba do której maluszek ma takie bezgraniczne zaufanie robi mu taką krzywdę:(
 
reklama
Dla mnie ciąza była największą motywacją do rzucenia palenia, a palilam wczesniej 9 lat. I tak naprawde nie mialam trudnosci z zakończeniem palenia. Córeczke urodziłam 2, 5 mca temu, karmię piersią i do nałogu nie wrócę, bo mam słuszna motywację :). :-) Zdecydowanie NIE POPIERAM PALENIA W CIĄŻY A TYM BARDZIEJ PODCZAS KARMIENIA PIERSIĄ :angry::no: Dziecko jest najważniejsze.
 
ZASTANAWIAM SIE JAKĄ EGOISTKĄ TRZEBA BYC, ŻEBY MIEĆ SUMIENIE TRUĆ BEZBRONNE MALEŃSTWO!!! :szok: OKRES CIĄŻY I KARMIENIA TO NIE DOŻYWOCIE I WYDAJE MI SIĘ, ŻE MOŻNA WYTRZYMAĆ BEZ FAJKI CZY KIELICHA PRZEZ PÓŁTORA ROKU!:eek:
 
Jestem szczęśliwą mamą ślicznej córeczki od 2 tygodni, niestety tylko na pozór szczęśiwą. Mimo że dzidziusia planowaliśmy z partnerem, to ciążę przechodziłam bardzo ciężko, co bardzo odbiło sie na naszym związku. Kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży podobnie jak większość mam rzuciłam palenie(paliłam 10 lat) niestety moje stany psychiczne nie pozwalały mnie przestać myśleć o paleniu, oboje mieliśmy nadzieję ze wszystko sie ułoży po porodzie, niestety tak sie nie stało. Czuję się jak bym odchodziła od zmysłów mam śliczną córkę partnera który okazał się doskonałym tatą, a ja jestem teka nieszczęśliwa. Zapomniałam dodać karmię piersią na czym mnie bardzo zależało i zależy, myśl o tym że mogę zapalić daje mnie poczucie że to uspokoji moje skołatane nerwy. Poradźcie mnie w jaki sposób sie wyluzować i uspokoić. Czy powinam poszukać jakiejś fachowej pomocy?
 
Jestem szczęśliwą mamą ślicznej córeczki od 2 tygodni, niestety tylko na pozór szczęśiwą. Mimo że dzidziusia planowaliśmy z partnerem, to ciążę przechodziłam bardzo ciężko, co bardzo odbiło sie na naszym związku. Kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży podobnie jak większość mam rzuciłam palenie(paliłam 10 lat) niestety moje stany psychiczne nie pozwalały mnie przestać myśleć o paleniu, oboje mieliśmy nadzieję ze wszystko sie ułoży po porodzie, niestety tak sie nie stało. Czuję się jak bym odchodziła od zmysłów mam śliczną córkę partnera który okazał się doskonałym tatą, a ja jestem teka nieszczęśliwa. Zapomniałam dodać karmię piersią na czym mnie bardzo zależało i zależy, myśl o tym że mogę zapalić daje mnie poczucie że to uspokoji moje skołatane nerwy. Poradźcie mnie w jaki sposób sie wyluzować i uspokoić. Czy powinam poszukać jakiejś fachowej pomocy?

TAK powinnas poszukac fachowej pomocy jesli faktycznie zalezy ci na zdrowiu twojego Malenstwa. Sama palilam przed ciaza ok 15 lat i wiem jak trudno rzucic. Ale sam fakt urodzenia dziecka nie byl dla mnie pretekstem aby powrocic do nalogu bo wazniejsze dla mnie bylo karmienie piersia.
Powodzenia!;-)
 
Nie wyobrażam sobie by można tak krzywdzić swoje maleństwo, polecam ci przeczytać ten poradnik. Mi pomógł, więc może i Tobie pomoże.
Życzę powodzenia w walce z nałogiem
 
szczerze mówiąc to dziwię się, że ktoś w ogóle wpadł na to, żeby palić przy dziecku;/ szkoda dzieciaka...
Mój syn nie ma z tym problemu, nikt nie skazuje go na wdychanie dymu, niechby tylko spróbował!
Palenie nie ogranicza się do tych kilku minut, kiedy trzyma się fajkę. Mama potem śmierdzi zamiast pachnieć, a szkodliwe składniki na pewno przenikają do mleka...
 
Również trzymam kciuki za rzucenie palenia przez koleżankę.
Ja kiedyś paliłam,zanim zaszłam w ciążę rzuciłam(ale ze mnie był średni nałóg więc aż takie trudne to nie było),mój mąż też wtedy rzucił,bo uznaliśmy,że zrobimy to dla dziecka,które chcemy mieć.W ciąży nie paliłam,przy karmieniu też nie,potem nie pozwalałam też palić przy moim dziecku,często widziałam na placu zabaw czy w parku mamy z papierosem,powiem szczerze ,że zdarzyło mi się podjeść i zwrócić uwagę,że to plac zabaw i się nie pali..;))oj różne były reakcje..
Znam dziewczynę,która paliła w ciąży,podczas karmienia też ,pamiętam,że wtedy czytałam o szkodliwym wpływie o tym,że nikotyna przenika przez mleko i dziecko to dostaje,a efekty niekoniecznie widać od razu,zdarza się,że np potem dopiero już w wieku szkolnym takie dzieci mają np problemy z koncentracją,nauką...Czy to prawda,nie wiem,nauka czasami"zmienia zdanie"Jednak mi to utkwiło w głowie i jednak radziłabym rzucić,jesteśmy matkami więc mamy w sobie na pewno dużo siły do tego,żeby się w jakiś sposób poświęcić dla dziecka.
Domyślam się jednak ,że nie jest łatwo,a nagłe rzucenie też nie jest dobre,są różne sytuacje,dlatego nie potępiam,ale mocno zaciskam kciuki.




Hejdzidzia sklep internetowy z odzieżą dziecięcą - Hejdzidzia sklep odzież dziecięca,ubranka dla dzieci
 
witam !!! ja paliłam 9 lat moja córcia ma w tym momencie 3 miesiące jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży rzucilam palenie!!!! dokarmiam ja piersią jednak w pewnym momencie pokarm zanikł i niestety wróciłam do palenia... po kilku dniach pokarm wrócił i znowu karmie córcie a palenia juz tak łatwo nie da się rzucić... jednak jak patzre na swoje dziecko i pomysle że w jego małym ciałku krąży nikotyna .... od wczoraj nie pale !!!! uwierzcie że ta decyzja należy do WAS zdrowie dziecka czy przyjemność z palenia papierosów ? co jest ważniejsze ???? skoro jestesmy mamusiami bądzmy odpowiedzialne !!!! pozdrawiam i trzymam kciuki oby sie udało rzucic Wam te smierdzące papierochy;-) !!!
 
reklama
To się od razu nie objawi ale w przyszłości może mieć to skutki. Problemy z koncentracją, gorzej będzie się dziecko uczyć itp. Lepiej nie palić. Mleko matki nie jest tak idealne jak zatruwa je papierosami.
 
Do góry