reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

alergia tylko na co?

Dołączył(a)
17 Luty 2013
Postów
1
Witam
W grudniu mój syn skończył rok, po jawiły się u niego bardzo czerwone pachwiny. Sprawiało mu to ból i swędziało go to.
Nasz pediatra stosował różne maści w większości przeciwgrzybiczne i poprawy nie było. Po jakimś czasie policzki również były czerwone i potem ranki już na ciele.
Kazała nam zrobić badanie moczu, wynik poprawny. Odesłała nas do alergologa.

Alergolog który a świetne opinie powiedziała ze ma atopowe zapalenie skóry i kazała odstawić bebiko zastosować nutramigen, pieczywo ogólnie gluten, jajka i owoce.
Dala nam maść sterydową lacopid. kazała wszystko wyprać w loveli i zmienić kosmetyki

Chwilowo jakby była widoczna poprawa natomiast sytuacja znów się powtarza.
To co dziecko teraz je to nutramigen, kaszka minima (bezpleczna bezgultenowa), chrupki kukurydziane, upiekłam mu nawert kruche ciasteczka wg zaleceń, na obiad kartofle, ryż, marchewka, pietruszka, seler, indyk bądź cielęcina, Do picia dostaje tylko wodę.

Smarowałam na własna rękę go sudocremem, niveom,penatenem, alantanem, mąką ziemniaczaną.
Pieluch używa z papmersa, chusteczek też.
Kąpie go w krochmalu.

Dodam że mamy psa w domu może to jest istotne.

Brak mi już sił błagam o pomoc

Pozdrawiam
 
reklama
Skoro dziecko może mieć skazę białkową i nie może mleka krowiego to nie może też cielęciny wołowiny itp. Ogólnie chodzi o wszelkie produkty które pochodzą od krowy. Moja mała też po roku dostała uczulenia na mleko ale chodziło o mleko 1-2 lat zmieniłam na zwykłe kilka razy wykąpałam w krochmalu i zeszło. No a jak dalej cos się dzieje może zacznij podawać zwykłe sojowe mleko bądź kozie.
 
robiliście panel pediatryczny? jeśli nie to koniecznie zróbcie, te testy są bardzo wiarygodne. U nas uratowały córcię i drugiej też zrobimy jak tylko skończy 6 mcy. Młodsza dostała silnego odparzenia na szyjce i pod paszkami, leczone ponad miesiąc wysuszane, aż pomogła maść pimafucort. Ale ewidentnie mamy jakąś alergię, bo skóra sucha, ciemieniucha, brwi w skorupce, za uszami też była, liszaje na brzuszku i pleckach, kupki zielonkawe, a córcia jest na nutramigenie. Tak więc za 2 mce robimy testy.
 
Moja niunia, niestety, najbardziej na marchewkę była uczulona :-:)no:...Ile trwało, zanim doszłam, że to marchewa jest "winowajcą"...
Zrób testy dziecku, i ty nie będziesz sie męczyc, i synek.
A wołowina i cielęcina gdy dziecko uczulone na mleko faktycznie niewskazana.
Może spróbuj przez jakiś czas obiadków w słoiczkach?
Co prawda dla małych alergików zbytniego wyboru nie ma, bo w każdym prawie ten nieszczęsny seler:no::baffled:, no, ale kilka można znależć.My uzywałyśmy Babydream dynia z ryżem i kurczakiem oraz królik z ryżem i fasolką szparagową, ale już nie pamiętam, jakiej marki.

A co do pieluch Pampersa....hm...nie zastanowiło cię nigdy, dlaczego one takie "cieniutkie i mięciutkie" ?
Może dlatego, że prawie sama chemia w nich:baffled:. Tez popróbuj innych.
U nas sprawdziły sie Babydream z Rossmana, w nich nigdy problemów nie było, a uwierz mi,. przetestowałam chyba prawie wszystkie dostępne na rynku:baffled::cool:
Jako kaszka bez dodatku mleka dobrze sprawdza się Sinlac:tak:.I jakieś ciasteczka i deserki też można na nim robic:tak:.
Do pielęgnacji ciała stosowałam kosmetki z serii "Emolium", a na najgorsze plamy olej lniany tłoczony na zimno (w aptekach i sklepach zielarskich).Równiez olejek do kapieli "Babydream".Szczerze mówiąc, to moje dziecko do skończenia dwóch lat nie znało mydła, płynu do kapieli czy szamponu:baffled::no:- tylko te emolienty i olejki..I piorąc włączałam dodatkowe płukanie, zadnych płynów do płukania itp.
.Olej lniany dodawałam równiez do obiadków, na zimno- w sensie,że nie gotowałam na nim, bo traci właściwości, tylko juz do przestudzonego jedzenia łyżeczka.
Generalnie powinnaś "znaleźć" alergen w ten sposób, że zastosujesz dietę eliminacyjną- odstaw wszystko, poza mlekiem i obserwuj , czy jest poprawa.POJEDYNCZO wprowadzaj kolejne pokarmy i obserwuj, czy jest reakcja alergiczna.Miedzy wprowadzeniem kolejnych produktów zachowaj kilkudniowy odstęp.

Niestety, zycie mam i dzieci przy AZS jest cięzkie i pełne wyrzeczeń.
ale pocieszę Cię, że my dłuuugo mieliśmy spokój i piekną skórę, gdy wreszcie doszłam, co uczula :tak:.
A gdy mineło kilka miesiecy, znów ostrożnie spróbowałam podac alergenny produkt i ...było ok:tak:.
Spokój byl do Bożego Narodzenia, kiedy to pozwoliliśmy Małejn na trochę więcej - cytrusy, czekoladki, no i wróciło AZS...i walczymy od nowa, ale powoli widze poprawę:tak:.
Powodzenia:-)
 
Co do pieluch to fakt my tez pampers nie mozemy mala odrazu sie odparza i dostaje wysypki. Za to chusteczki to tylko i wylacznie pampers sesitive bo inne powoduja podraznienia. Pieluchy uzywamy huggies juz prawie dwa lata i nic sie przy nich nie dzieje. Kilka razy nie bylo w sklepie na zamiane wzielam pampers i juz po pierwszej pieluszce widac bylo jak skora sie zmienia. Teraz jak nie ma naszych pieluch to szukam do skutku.
 
Witam

To co dziecko teraz je to nutramigen, kaszka minima (bezpleczna bezgultenowa), chrupki kukurydziane, upiekłam mu nawert kruche ciasteczka wg zaleceń, na obiad kartofle, ryż, marchewka, pietruszka, seler, indyk bądź cielęcina, Do picia dostaje tylko wodę.
Z diety wykluczyłam marchewkę, pietruszkę, selera, cielęcinę.
Poczekałabym dwa-trzy tygodnie na ustabilizowanie stanu dziecka.
Ograniczyłabym kontakt z psem - choć wiem, ze to niewykonalne.
Nie wprowadzałabym żadnych nowych pokarmów bez ustalenia listy z alergologiem ale takim dla którego dieta eliminacyjna to metoda leczenia.
Zastosowałabym profilaktykę antyroztoczową.
 
Dobrze Was rozumiem drogie mamuśki :) Moja mała nagle złapała wysypkę na brzuszku :( Zachodziliśmy w głowę skąd to paskudztwo. Sądziliśmy, ze może to alergia na sierść psa, bo złapało ja to podczas naszego pobytu u mojej mamy, która ma Beńka. No ale wróciliśmy do siebie, minął tydzień, a wysypka jak była, tak jest :( Zaznaczę, że nie mamy w domu żadnych zwierząt, mała też nie miała wcześniej objawów alergicznych. Biegaliśmy od pediatry do pediatry. Maści, syropki, kremy... cały arsenał tego mieliśmy w domu ;) W końcu za namową mojej przyjaciółki, która jest lekarzem, zrobiliśmy córce specjalistyczny vega test w magnus animus w Warszawie. Wiecie co wyszło? Mała uczulona jest na pierze, w którym na dodatek mogły być jakieś pierwotniaki :) No nigdy byśmy na to nie wpadli! Wcześniej wszystko było ok. Pościel od razu wymieniliśmy i po dwóch tygodniach ani śladu po wysypce, nawrotów też nie ma :) Vega test to badanie kompletne, wyszły jeszcze inne cuda, ale jak chce się zbadać, czy dziecko jest uczulone na coś, to są w aptece takie fajne testy do wykonania samodzielnie w domu.
 
reklama
Mam problem z moim synkiem, a mianowicie z przewlekłą chrypkę, na badaniu osłuchowym nic nie wyszło, ale lekarka wysłała nas do szpitala, twierdząc, że dziecko może mieć skurcz oskrzeli, a ze szpitala nas odesłali, bo wg. lekarki na oddziale nie ma powodów do hospitalizacji z zaleceniem - podawać calcium. I tak na dobrą sprawę nie mam pojęcia co robić? Chciałam zrobić panel pediatryczny, ale w laboratorium mi odradzono, ponieważ w tym wieku może wyjść niewiarygodnie dodam ,że synek ma 6 miesięcy.
Może ktoś miał podobny problem???
 
Do góry