reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hellooo

Dzieci posnely wiec ja mam chwilke dla siebie czy tez dla komputera...

Monia, a no mam ruch forumowy i jest wesolo:-) Wlasnie przed chwilka Pauletta pojechala do domu:-D

Anineczko, to masz wspomnienie do konca zycia. ale zdradze Ci w tajemnicy, ze nie trzeba do przedszkola chodzic, zeby kolega siusiaka pokazal:-D:-D:-D Mi najpierw taki Tomek z osiedla pokazal, pozniej jeszcze Kajtek i Krzysiek:szok::-D A pozniej dlugo dlugo nic zanim te wieksze zaczelam ogladac:rofl2::-D:-D:-D Nie, zebym jakas zboczona byla, poprostu ciekawosc dziecieca:nerd::-D:-D:-D A ja bylam widac baaaardzo ciekawym dzieckiem...:evil:

Renni, no psina slodka. A Natalka jeszcze slodsza...:-)

AsienkoM, ciesz sie, ze deszcze w PL, bo jak gadalam z kumpela, to ona powiedziala, ze stanowczo to lepsze niz niemozliwe upaly...:-) A poza tym ta pogoda daje Ci przedsmak naszej prawdziwej zlotej irlandzkiej jesieni:-D:-D:-D

Tichonku, bezowulacyjne cykle moga czasem dac pozniej... podwojne cykle:rofl2: Moze tez masz szanse na blizniaki?:-D Albo trojaczki:szok::-D

A moja Adulina ma zachrypniety glos od rana:baffled: Jakas taka markotna dzisiaj jest:-( Mam nadzieje, ze to nie zapowiedz jakiejs choroby!

Ide zupe Adzie ugotowac, zeby miala obiadek jak wstanie
 
reklama
Dzięki dziewczyny,wiem,że jesteście całym sercem ze mną:happy:
Zgagulcu,jak na razie to się martwię,że mam drugi cykl pod rząd bezowulacyjny:-(Coś jest nie tak:no:A gdzie ja z tym tutaj pójdę?:-(W Polsce do gina bym już poszła a tu co?Do GP,który goowno się zna?:wściekła/y:A do polskiej przychodni...kasy ciągle brak:-(A ja mam stracha,że mój czas mija bo moja mama szybko przekwitła:-(
Ale ani w mojej ani P rodzinie nigdy ciąż mnogich nie było:sorry2:
 
hej..u mnie znowu pracowity dzien.
.od rana chlopakow kolezanki mam..male szkodniki..ale od 13 juz tylko najmlodszego..wlasnie wrocilismy spacerkiem z poczty ..dobrze ze mi podwojny woz zostawila to maluchy pospaly a teraz buszuja na ogrodku i rozkopuja mi donice z ziolami... ale co tam...

Moniadan.. albert zaczyna jutro na 9:50 i do 12 a Julcia ..od Martuśki w piatek zaczyna...maja ta sama pania ale jakos sa rozbici ale moze pozniej okaze sie jak to zorganizuja w klasy
 
Tichonek-to superowo!(odnosnie szkoly)
Lubiczanko- wiem, wiem na pewno czas szybko zleci.
Buterfly-no tak, u nas dzis kopytka z sosikiem, sosik zostal sie z wczoraj a dzisiaj tylko kopytka zrobilam.
Wlasnie sie najadlysmy z Natka jak baki, Natalka wtryniala jak malpa kit, tak wywijala widelcem, ze nawet Zeli cos skaplo bo byla pod stolem.:-D
asienko-fakt, dzieci rosna w szalonym tempie.
zgaga- zdrowka dla Aduli.
tichonek- nic sie nie martw, wyluzuj troszeczke i zobaczysz wszystko bedzie git!
Lada chwila i bedziesz zmieniac suwaczek!!!!
 
Ostatnia edycja:
Tichonku, Ty sie nie przejmuj ta owulacja... Ja wiem, ze to dlugo trwa a Ty juz bys chciala (ja zreszta tez) ale wszystko jest napewno ok.
Slyszalam kiedys, ze kobieta po 26. roku zycia zaczyna miewac cykle bezowulacyjne. I to nie jest objawem choroby czy zlego funkcjonowania organizmu. Poszukaj jakichs info na ten temat w necie.
Wierze i trzymam kciuki, ze nastepny cykl przyniesie Wam (i nam tu na forum) dobre wiesci!!:tak::-)

Boszzz, ale ja dzisiaj zupe-mix tworze:-D Mam nadzieje, ze to zjadliwe bedzie:sorry2:
 
Zgaguś o cyklach bezowulacyjnych i wszystkich innych ja i mój mój mąż wiemy chyba już wszystko:sorry2:Oczytana jestem na wszystkie strony:-D
Tak,fakt,kobieta nawet przed 26 rokiem życia,każda kobieta może mieć 2 cykle bezowulacyjne w roku i to jest naturalne:tak:Tylko,że mnie się musiały akurat przytrafić 2 na raz i akurat jak zaczęliśmy starania:sorry2:A przedtem przez 3 cykle się monitorowałam i było wszystko w porządku:wściekła/y:Czy ja już kiedyś nie wspominałam,że mam pechozola strasznego?:sorry2:
To jest po prostu frustrujące:sorry2:Jeden cykl przebolałam,ale jak mi się drugi taki pusty trafił to już się trochę zestrachałam:sorry2:
 
Witam
my już po placu zabaw,tona piachu w domu zaliczona :baffled:
kurcze super pogoda,a w Polsce znowu podtopienia i groźba powodzi :baffled:

zgaga to ja wymiękam przy Tobie :-D
Mi tylko Wojtek pokazał przy leżakowaniu,później musiałam cierpliwie czekac :-D
może za mało miałam uroku osobistego :unsure:
Oby nic Adulince się nie rozwinęło z tej chrypki :tak:

Tichonku zrządzenie losu te cykle,ale następny pewnie będzie owulacyjny i będzie git :blink:
mój suwaczek mi mówi,że miałam,ale czy to prawda? he he.

A co do suwaczków,widzę ,ze coraz więcej ich liczących lata na BB.
A didi jesteś dłużej na forum,ale do Irlandek chyba później dołączyłaś niż ja?
 
Zgaguś dzięki za gościnę i możliwość wygadania się ;-)

U nas sytuacja nie wygląda ciekawie :no: okazuje się że panie w przedszkolu nei radzą sobie z Wiktorem :baffled: nie mają doświadczenia w pracy z autystycznymi dziećmi i nie wiedzą jak z nim postępować więc co najlepiej się pozbyć problemu "dla dobra ogółu" :wściekła/y::-:)-:)-( dała mi dzisiaj właścicielka listę przedszkoli które może się podejmą opieki nad Wiktorkiem ... tylko że zaczął się już rok szkolny gdzie ja teraz znajdę miejsce w przedszkolu :crazy: normalnie ryczeć mi się chce ....rodzice się burzą że W z ich dziećmi chodzi do przedszkole bo niektóre się go boją a przedszkolanki nie potrafią go ogarnąć ... normalnie masakra jakaś :no::no::no::no: w poniedziałek będę rozmawiała z jedną z zespołu od młodego zobaczymy co ciekawego wymyślą bo ja nie chcę aby W przez swoje zaburzenia był zmuszony do siedzenia w domu jak jakiś trędowaty bo baby nie potrafią sobie z nim poradzić ...bo po co rozwiązywać problem jak można się go pozbyć :-:)-:)-:)-:)-:)-( ehhh
 
Pauletta przykro mi bardzo i mam nadzieję,że panie coś wymyślą.:sorry2:
Przypomina mi się sytuacja z moim chrześniakiem,moja kuzynka też miała problem z przedszkolem ale w Galway.
Zapytam się jej jak będzie na gg czy sprawa się wtedy rozwiązała bo już sama nie pamiętam. :tak:
 
reklama
Do góry