reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

dzieki Wam dziewczyny za slowa otuchy, juz sie lepiej czuje :tak:
no nic, jemy i zobaczymy co bedzie na nastepnej wizycie

anika- kurcze to moze ja zabka sobie jakiegos wybije ;-) mogloby mi topolino troszke euro podrzucic nie pogardze ;-)

cucciola- juz wpisuje nuggetsy w watku kulinarnym :tak: ale w zasadzie to proscizna
 
reklama
cucciola,niestetyAle jeszcze nie ma z glowy,wczoraj wyrwal 2 zeby,22 lutego nastepne 2 i potem nastepne 2..mial 3 dziury ,ale kazdza pomiedzy 2 zebami,wiec az 6 do wyrwania..
przeczytalam kiste ktora wstawilas,przeczytalalm ta z grosseto,u nas ani pieluch dla dziecka ani podpasek nie przeba bylo miec,a takze ,przescieradelek, kocykow dla dziecka fodere,coprivater i inne cagatine(napisalam najpierw po polsku ,ale mi zcenzurowalo,wiec po wlosku teraz maja,cagatine napewno nie znaja) tez byly,lepiej isc ososbiscie wziac liste...bo kazdy szpital inaczej jes tzaopatrzony,,
eve u nas w elblagu nie bylo tej zabawy z myszkami lub wrozkami zebuszkami ktore przynosily pieniadze za zeby,przynajmniej do 20 lat temu,teraz nie wiem ,moze jakas nowa moda
Anika to moze chodzi o cala wyprawke dla dziecka, bo rzeczywiscie te wszystkie ca.....ine w szpitalu sa malo potrzebne:rofl2:, kazdy szpital ma swoje wymogi.
Jesli chodzi o myszki i wrozki to na pewno jakas nowa moda:-D,bo ja tez nic takiego nie kojarze, no ale czasy sie zmieniaja, polska sie unowoczesnila widac pod kazdym wzgledem;-).
 
Dziewczyny, a zdradzcie mi , co to sa te camicine? :baffled: Mam cos takiego na liscie.

To cos jak camicia portafortuna? Ja dostalam jedna taka z jedwabiu, ale mam miec 4 i teraz nie wiem.

Najbardziej mnie denerwuje, ze nie zamierzam ich uzywac, bo mam juz pokupowane przed mamę body :dry:
 
sil,basta e avanza 1 camicetta..to strasznie niewygodne,najlepsze to tutine.. a pod spod body ,bo te kaftaniki roznego rodzaju to podciagaja sie ,dziecko zawsze ma taka camicette pod sama glowa...masz racje ,ja takiej camicetti nie mialam nawet jednej,co na twojej liscie jeszcze jest?daleko masz do szpitala?
eve,ja te rzeczy wyczytalam z linku ktory wstawila cucciola,dlatego powiedzialam aby pinky poprosila o liste,bo kazdy szpital ma inne wymogi,w grosseto,chca nawt przescieradelka i pieluchy do szpitala..
 
Sicilpol, te koszulki portafortuna, to taka bardziej tradycja chyba niz wymog szpitala, ale zazwyczaj wszyscy je zakladaja zaraz po narodzinach w szpitalu i na tym sie konczy, bo jak pisza Anika sa bardzo, bardzo niepraktyczne, to takie kaftaniki, w Polsce tez je sprzedaja, wiazane na tasiemke, bawelniane, bo pamietam mama tez mi je wlozyla w wyprawke. Ja mialam od tesciowki, ktora jeszcze od swoich dzieci miala je zachowane, mozna rzec przekazywane z pokolenia na pokolenie:-). Ja tez zrobilam wielkie oczy jak sie o tym dowiedzialam, no ale tradycji sie nie przeciwstawilam, nie, nie. Najwygodniejsze sa bodziaki, tym bardziej ze ty latem urodzisz, wiec ilez rzeczy mozna bedzie malenstwu w 40 stopniowe upaly zakladac.
Anika tak, widzialam ten link, mnostwo rzeczy zbednych off course;-), u mnie tez np pieluch nie trzeba bylo, ani kosmetykow, dostlismy wszystko, ale to w kwestii kazdego szpitala, a szpital szpitalowi nierowny.
 
No wlasnie, mi te kaftaniki wygladaja na zupelnie niepraktyczne :no:
Dlatego moja mama nakupowala mi jednak raczej body, w wyprawce mam chyba 2kaftaniki po sobie... ;-)

Lista jest taka:
lista ospedale.jpg
 
sicilpol ja rodzilam na koniec lutego i Lorenzo w szpitalu lezal tylko w body na dlugi rekaw na mojej liscie byly pajacyki aksamitne, koszulki z welny tez mialam popakowane w woreczki wszystko na zmiane a oni jak go brali na kapiel to zmieniali mu tylko body i przykrywali kocykiem bo bylo tak goraco ze to wystarczylo.Ja tez mialam na liscie camicine ale mialam tylko jedna na szczescie a reszta body, Ty bedziesz rodzic latem na twoim miejscu wzielabym kilka body na dlugi rekaw kilka na krotki i spiochy jak mama ci kupila albo polspiochy albo ramprersy mi sie super sprawdzaly albo pajacyki z bawelny
 
no ja wlasnie mam body i rampersiaki :tak:, nie wiem, chyba sie przejde na oddzial incognito i podpatrze :cool:- bo mam naprzeciwko domu tesciowej ten szpital
tzn mam- nie mam, czekam az wyprawka sie skompletuje (dokupilam rzeczy na allegro) i rodzice beda wysylac
a potem pranko

no wlasnie nastepne pytanie :)
proszek :-D
hihih wspominalam juz ze to dla mnie czarna magia?
 
reklama
sil ,j z pierwszym dzieckiem uzywalam jakis proszkow dla dzieci,oddielnie w rekach pralam,dopiero po jakims czasie zaczelam prac w pralce razem z naszymi rzeczami,zas z Giulio od samego poczatku ,w pralce wraz z naszymi rzeczami ,ja uzywam dash w proszku do bialych a w plynie do kolorowych,plus ammorbidente,i nigdy giulio nie mial zadnych problemow,ale jak pisalam wczesniej z pierwszym dzieckiem jest wszystko nowe ,z drugim to pestka...
luczka ma racje w szpitalu jest strasznie cieplo,az za cieplo mozna powiedziec..ja przez 3 noce spalam bez przykrywania sie..
sil,jak moge ci dac rade co do koszul nocnych,jezeli j lubisz to nie ma problemu,ale ja np.nienawidze koszul nocnych,uzywam tylko pizamy,przy pierwszym porodzie mialam ze soba tylko koszule,bo tak bylo napisane na liscie,ale zauwazylam ze kobiety ktore rodzily 2 lub 3raz mialy pizamy,lub dresiki,a ja z tymi koszulami nocnymi sie nameczylam,te odromne podpaski,koszula przy spaniu zawsze podciagnieta do gory i dupsko na wierzchu,,a w pizamce super sprawa,oczywiscie do porodu to koszula na krotki rekaw,czy rodzi sie latem czy zima,bo jak trzeba by bylo kroplowke to wygodniej...a procz tego i zima w szpitalach jest upal..
wiec ja do dlugiego porodu naszykowalam sie super,tylko do porodu koszula,a reszte tylko i wylacznie pizamki,co niektore wygladaly ja dresiki,z kapturem itp,a do tego laczki kolorowe,skorzane lub plastykowe a nie materialowe,wygladalam ja na wczasach :-D:-)
moja kolezanka ktora miala termin na 7 lutego tez miala za miar brac koszule bo tak bylo a liscie napisane,a ja jej powiedzialam ze nikt cie ze szpitala nie wygoni i nic ci nie powie jak po porodzie zobaczy cie w pizamce,rozmawialysmy przez tel.w zeszlym tygodniu i powiedziala mi ze zapakowala do torby pizamy..
 
Do góry