Ostatnio dodane przez magdzik_w

U mnie jest tak: waga przed ciążą: 60 kg przy wzroście 174 cm waga pod koniec ciąży: 75 kg obecnie: 64-65 kg Tak więc do zbicia przynajmniej 5 kilosów, a idealnie byłoby tak około 7. Idzie wiosna - musi być dobrze. Trzymajmy za siebie nawzajem kciuki:-D:-D:-D

Aurelka - maleńka cudnie "śpiewa". Mój Paweł nienawidzi leżeć na brzuchu. Czy są jeszcze jakieś inne mamy na grudniówkach, których pociechy gardzą takową pozycją? Jak go tylko próbuję położyć, to jest karczemna awantura. Nos w podłoże i darcie na maxa:-):-):-) Są dwa scenariusze: albo się wkurzy...

Jezusie brodaty:szok::szok::szok: Jaka cudna pogoda w Kraku:rofl2: Aż się wierzyć nie chce:tak: Ma być ponoć pięknie do środy. Oby, oby, oby, bo Junior sypia w wózku, a ze spaniem w domku bywa różnie:-D Poza tym musi być pięknie, bo małżonek z rozlicznych rozjazdów do dom wraca, a ja mogę też...

Hej:-) Widzę, że katary na tapecie:tak: My takowy pierwszy u Pawełka przechodziliśmy na Święta. Masakra:baffled: Odkurzacz i woda morska przez 4 dni - bezcenne..... do tego Nasivin soft (0,01%) na noc. jedyny problem z Nasivinem, to aplikacja, bo ustrojstwo jest w kropelkach. Żeby zadziałało...

Hej dziewczyny:-) Kraków zasnuty chmurzyskami, ale jest dość ciepło. Zapowiadają nam jakieś 8 stopni:tak: Głowa do góry - już jest bliżej niż dalej. Wiosna nie ma odwrotu - mocno w to wierzę za każdym razem jak (szczególnie dzisiaj) spoglądam w okno. Rano sypał śnieg:-) Widzę, że stadne...

Kasia - ja Cię doskonale rozumiem:tak::tak::tak: Szaro, buro i ponuro................ Tłumaczę sobie, że nie mam się co wkurzać, bo na aurę już absolutnie nie mam wpływu. I tak z dnia na dzień to sobie powtarzam:-D:-D:-D Przecież już bliżej niż dalej. My przeżyliśmy pierwszy Pawełkowy katar i...

Post - koksują dzieciaczki aż miło:tak::tak::tak: U nas bardziej aktualne pomiary:-) JULIA: wzrost: 111 cm, waga: 19,5 kg PAWEŁ: wzrost: 61 cm, waga: 5,730 Teoretycznie Paweł przez 2 tygodnie urósł o kolejne 2 cm:szok: Czyli przez 3 miesiące urósł o 10:-) Nie mam nic przeciwko, ale jakieś to...

kasia - szalejesz normalnie:szok::szok::szok: Nie pojmuję jak na to wszystko znajdujesz czas. Podziwiam:-D W ogóle widzę, że odchudzanie i ćwiczenia ruszyły lawinowo:-D No i dobrze, bo w kupie raźniej. Łatwiej się zmobilizować:tak: Ja na razie zamierzam się spotkać z dietetykiem i troszeczkę...

Hej dziewczyny:) Przy Julci kupowałam biustonosze do karmienia takie zwykłe i dla mnie osobiście było to okropne doświadczenie. Raz, że się szmaciły błyskawicznie, a daw, że czułam się delikatnie rzecz ujmując mało kobieco. W tym całym zamieszaniu noworodkowo/niemowlęco/depresyjno/karmieniowym...

Hej dziewczyny:tak: Jestem mamą 4,5 letniej Julci, a w grudniu urodziłam Pawełka:-D Od jakiegoś czasu podczytuję forum mam grudniowych 2012 i jeśli pozwolicie, dołączę się do szacownego grona forumowiczek tego właśnie miesiąca. BB jest mi bliskie, gdyż jestem na lipcówkach 2008. Urodziłam co...

Nick: magdzik_w Imię: Magdalena Stan cywilny: mężatka od 2006 Skąd jestem: Kraków wiek: 34 ilość już posiadanych dzieci: Julia (4.08.2008) data porodu wynikająca z usg: 31.12.2012 data porodu wyliczona z kalkulatora: 03.01.2013 Pawełek Bartosz urodził się 27.12.2012

U nas Pawełek w zeszłym tygodniu mierzył 59 cm i ważył 5,340. W 4 tygodnie urósł 4 cm i przytył kilogram:tak: Za tydzień kolejne szczepienie, więc będę miała świeższe gabaryty:-D

Hej dziewczyny!!! Za oknem mrozik ale z cuuuuuudnym słoneczkiem. Czuję, że pospacerujemy z moim udartusem Książem Pawełkim, bo to najlepszy sposób pacyfikacji na jego kolkowe problemy. Brrrrrrrrrrrrrr................... to mija, to mija, to mija...... tak sobie powtarzam:-D kasia - ja przez...

renia - zdrówka dla pociech!!! U nas katary nagminne, jesteśmy w poradni alergologicznej ale wygląda na to, że to nie klasyczna alergia. Oprócz kataru nic się nie dzieje. Obeszłam już wielu lekarzy i twierdzą, że Jula z tego po prostu wyrośnie. Jest bardzo dzielna:-) Widzę, że z karmieniem też...

Czołem pracy:tak::tak::tak: Królewicz Paweł zatankowany pod korek, łaskawie postanowiła dać mi chwilkę na śniadanie i organizację- poszedł spać. Zobaczymy na jak długo;-) Oprasowałam towarzystwo - właśnie przed chwilą skończyłam i powiem Wam, że bardzo to lubię. Strasznie mnie prasowanie...