reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Witam się po urlopie. Byłam nad morzem i zachwalałam już Wam, że mimo 500 km drogi jakoś dałam radę. Odszczekuję. Sam powrót nie był jeszcze taki zły, choć w korkach na autostradzie trwał ok 8 h. Tragiczna była noc po nim. Plecy bolały mnie w sposób potworny. Ostatnio taki ból czułam na porodówce i tu też bałam się, że wody mi odpłyną. Pierwszy raz w tej ciąży czułam taki strach.

Pscółka Ty się na żadną porodówkę jeszcze nie wybieraj ...

Rzeczywiście w mieście upał straszny ...

Tak jak Enya miałam cc w trybie nagłym w znieczuleniu ogólnym. Powiem szczerze, że po obudzeniu czułam się lepiej niż dziewczyny po zzo. Myślałam nawet przez chwilę, że nie byłam pod respiratorem, bo nie czułam żadnego dyskomfortu w gardle.

Nie wiem już kto pytał o bluzę do karmienia, którą kupiłam na allegro. U mnie sprawdziła się super. Miły materiał, po praniu ok, całkiem ciepła.
 
reklama
Gnagna ja nad może co prawda 300km mam to dojechalam w świetnej formie. Gorzej z powrotem. Co prawda korków nie było ale jak tylko wsiadłam do auta zaczęły mnie boleć nogi! Nawet nie ból tylko takie kręcenie w kościach :-/ masakra ogólnie. Przyjechaliśmy w niedzielę a już we wtorek położyli mnie na oddział z zapaleniem żył :-/ więcej się nigdzie nie wybieram!!
 
O kurcze! Wlasnie wyszłam spod zimnego prysznica i przy wycieraniu zauważyłam żółte krople na sutkach. To siara? Powinna być żółta?
Też tak macie, ze jak coś zjecie to skóra na brzuchu tak sie napina jakby miała zaraz peknac? Tylko latam do lustra i sprawdzam czy mi sie rozstepy nie porobily.

Mi czasami leci siara, czasem jest to przeźroczysty płyn zabarwiony na żółto a czasem jest mętny żółty. Zdarza się to zazwyczaj gdy się przegrzeję tak mi się wydaje, bo teraz im częściej biorę chłodny prysznic i masuję troszkę zimniejszą wodą to tak nie leci.
Co do brzuszka to mój jest wielki i cały czas mam wrażenie że jest napięty i pęknie, staram się jeść mało a często a i tak przeraża mnie to że spodnie sprzed ciąży wciągnę a brzuch wielki. Po jedzeniu to nawet nie wspomnę bo się mnie pytają kiedy rodzę, choć mój maluszek nie jest za duży, przeciętny. W 27 tygodniu ważył 970g.
 
Ale żenada...jem właśnie leczo ze słoika z zapasów zeszłorocznych, mimo, że mam cukinię, paprykę i pomidory w lodówce....jestem głodna a nie chce mi się jeść. Nie chce mi się również gotować, zwłaszcza tylko dla siebie, bo m dziś cały dzień biega i załatwia różne rzeczy, będzie póóóżno w nocy.
Postanowiłam gotować nocą dzień przed. Zobaczymy jak wyjdzie. Dziś może naleśniki, jutro z radością zjem.

Zrobiłam pierwsze podejście do pakowania torby. Muszę dokupić jakieś pierdoły (żel do higieny intymnej skończył się podstępnie), ale wstępnie obie torby zapięłam dołączając karteczki z listą brakujących rzeczy. Nie zaczęłam jeszcze pakować malucha, bo ubranka niekupione a te co są niepoprane. Pieluch też niet. Ale zastanawiam się jaki zestaw będzie najlepszy na zaraz po porodzie.Body (z któtkim czy długim rękawem???) i śpiochy? Pajacyk jakiś???

Wklejam moją listę z podziałem na dwie torby. Jedna do porodu, druga na czas po (u nas trzymają dwie doby po sn i trzy po cc). Może się którejś przyda, a może o czymś zapomniałam?

do porodu:

§ Koszula do porodu
§ Skarpetki ciepłe (pamiętam jak mi było zimno po znieczuleniu ogólnym)
§ Woda z dzióbkiem x 2
§ Przekąski dla M (baton czekolada)
§ Dokumenty (dowód osobisty, NIP pracodawcy!!)
§ Wyniki badań (grupa krwi, usg PIERWSZE i ostatnie, książeczka ciąży, ostatnia krew plus posiewy itd. Badanie HIV)
§ Maszynka do golenia
§ Pomadka, woda termalna w sprayu (kazali zabrać)
§ Klapki
§ Kilka podkładów poporodowych, jedne majtki z siateczki
§ Szlafrok
§ ręcznik

Pobyt:
§ Koszule do karmienia x2
§ Staniki do karmienia x2
§ Siateczkowe majtki - 3 szt
§ Podkłady poporodowe
§ Podkłady na łózko
§ Pieniądze
§ Komórka, aparat, ładowarki
§ Wkładki laktacyjne
§ Kapcie
§ Papier toaletowy, kubek, sztućce
§ ręcznik drugi
§ Ręczniki papierowe
§ Kosmetyki (szczoteczka, pasta, żel pod prysznic, szampon, płyn do higieny intymnej plus tantum rosa)
§ Maść na brodawki
§ Chusteczki higieniczne
§ Herbata mlekopędna

Kurde, torby jak na dwutygodniowy wyjazd. To te podkłady tyle zajmują. A jeszcze rzeczy Gabrysi...
 
Oj cieżko było was nadrobić ale sie udało :) narzekacie na nie przespane noce. Zawsze spałam jak susel a dzis tragedia. Moze dlatego ze pierwszy dzień po urlopie wracałam do pracy. Upał straszny. Jeszcze nerwówka bo przeprowadzki ciąg dalszy. Na miesiąc do znajomych i dopiero we wrześniu na swoje. Cały miesiąc na walizkach. No cóż jak mus to mus. Cieszy mnie tylko ze ucieknę z tej dzielnicy cudów. W nocy pod oknami gazuja skutery, drą sie, sąsiad bije żonę i ogólnie ciężkie miejsce do życia. Dwa lata czekałam na mieszkanie w lepszej dzielnicy i w końcu sie udało :)
Domka- super ze to tylko zmiany hormonalne bo takie zmiany czesto same sie wchłaniania i mam nadzieje ze u ciebie tak będzie. Samo przyszło i samo pójdzie ;)

Co do podróży to chodź raz w miesiacu pokonuje około 800 km do polski i póki co niestanowi to problemu. Moze fakt ze po autostradach mi te podróże ułatwia. Ostatnia podróż planuje na początek wrzesnia. Lekarka mi powiedziała ze nie ma problemy póki czuje sie na siłach ale żebym 4 tygodnie przed porodem sobie odpuscila bo jeszcze urodzę po trasie ;) ten ostatni raz chcemy jechac po rzeczy dla małej a samego P z tym nie zostawię bo jak wysyłam go po maslanke to wraca z jogurtem wiec lepiej nie ryzykować ;)
 
ja dzisiaj na allegro pozamawiałam brakujące rzeczy, co prawda jeszcze nie wszystko ale zawsze do przodu. Polecam tego alllegrowicza, zamawiałam u niego już dwa razy Przedmioty użytkownika magmaris - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

właśnie wróciłam z placu zabaw, 3 godziny na dworze wtakim upale to za dużo dla mnie jednak, normalnie cieknie ze mnie, ale ciemno sie zrobiło, grzmi, liczę na mega burzę :)

ide robić ser ze śmietaną, rzodkiewką i szczypiorkiem, ale mi sie chce to zjeść :)
 
Ostatnia edycja:
no to wczasy zaklepane...:-D
Mam nadzieje ze nic sie po drodze nie wydarzy i ze bedzie dobrze. Jutro sie tylko spakowac i w droge :-)
 
Ten upał bez odrobiny wiatru mnie zabija. Ja chce deszcz. Przeziebilam sie i o ile gardło powoli lepiej i katar tez już prawie minol to mam trudności w oddychaniu i nie wiem czy to od przeziębienia czy cos innego. Biorę tylko płytkie oddechy i szybko sie mecze. Boli mni kręgosłup w odcinku piersiowym i ogólnie dzis jestem marudna. Mam nadzieje ze to nie od infekcji.
 
Trudności w oddychaniu mina za dwa miesiące :-). Przerodza sie w chroniczne niedospanie i dadzą objawy w postaci upapranych mlekiem ciuchow:-).
 
reklama
Do góry