reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czym wzmocnić odporność dziecka - pomocy !!!

Paweł to prawda, że regularny wysiłek fizyczny świetnie robi na odporność, a zwłaszcza basen. Co do operacji, to ja łapię o wiele mniej infekcji i lżej je przechodzę odkąd zoperowałam sobie krzywą przegrodę nosową.
Andrewa dokładnie tak.
 
reklama
a więc u nas od jakiegoś czasu cisza w chorobach.. syn bierze dla odmiany ribomunyl.... potem wracamy do tranu.... oczywiscie duzo przebywa na swiezym powietrzu...
u nas zawsze po basenie mega choroby byly...

ku gwoli wyjasnienia i obalenia niekeidy mitu o zbawiennym karmieniu piersia.. karmilam syna dlugo... nie chorował dlugo.... aż do czasu kiedy poszedl do tej cholernej polskiej zerówki, gdzie "mega odpowiedzialni" rodzice wolą uganiać się za pracą niż dbać o zdrowie swoich dzieci i puszczają do zerówki dzieci z wszystkimi możliwymi wirusami i chorobami, włącznie z ospą czy zapaleniem oskrzeli... liczą na to, że a nóż widelec się uda...
 
Ja podaję dzieciom co dziennie Tran i Rutinacea ,mój sprawdzony sposób na odporność:tak:.Nie mogę narzekać, rzadko chorują, a katar u nich to widziałam rok temu;-).
 
u mnie jeżeli chodzi o zwiększenie odporności u dzieci to stosuję tran oraz dicoflor. Dicoflor zaczęłam podawać gdy młodsza okazała się alergikiem na cytrusy - po około 1 tygodniu zniknęły jej plany na skórze, a teraz podaję jej go raz na tydzień czasem częściej gdy np się przeje :) (bo niestety ograniczenia w spożywaniu słodyczy nie ma) dodatkowo zamontowaliśmy filtr odwróconej osmozy (wcześniej używaliśmy zwykłej Brity) i mniej więcej od tego czasu moje dzieci są zdrowe... (cała zima - a poprzednie lata kończyły się statystyką około 5-6 chorób w tym zapalenia oskrzeli, anginy i zapalenia uszu w ciągu sezonu jesienno-zimowego.
 
Atagab a co to jest ten filtr odwróconej osmozy? Filtr do wody kranowej? Napisz coś więcej proszę.
 
ja staram się zeby moja córka codziennie była na podwórku i trochę pobiegała,daję jej soki ,warzywa pije tran i jeszcze oscillococcinum,chodzi do przedszkola i na razie nie przynosi żadnych chorób,więc moje sposoby moze jednak działają
 
Wiolan u nas pomógł tran i u córci i u synka, a dodatkowo częstsze przebywanie na świeżym powietrzu, bo jak tylko zaczęło robić się ładnie na dworze i nadeszła wiosna często spacerujemy. Cały styczeń, luty i marzec przechorowali, córcia ciągle przynosiła jakieś choroby ze szkoły, mały się zarażał. Córcia pod koniec marca dostała zwolnienie z w-f i zajęć na basenie do końca roku szkolnego. Jak na razie od miesiąca mamy spokój z chorobami, mam nadzieje, że nie prędko zawita do naszego domu szpital.

Jeśli chodzi o karmienie piersią, to u mnie się nie sprawdziło, córci nie mogłam karmić, więc od początku była na mm i chorowała może z 3 razy w roku, dopiero jak poszła do szkoły zaczęła często chorować. Synka karmiłam co prawda krótko, no ale niby te 2 miesiące wyłącznie na piersi powinny mu coś dać, a tu guzik prawda, pierwszą chorobę zaliczył mając 2,5 tygodnia. nie ma jeszcze roku, a już kilka razy zaliczył zapalenie gardła, oskrzeli, raz miał zapalenie płuc, a ostatnio ospę i to taką paskudną, że cały języczek miał w krostkach i nie mógł jeść, a niby maluszki lżej przechodzą ospę.


"mega odpowiedzialni" rodzice wolą uganiać się za pracą niż dbać o zdrowie swoich dzieci i puszczają do zerówki dzieci z wszystkimi możliwymi wirusami i chorobami, włącznie z ospą czy zapaleniem oskrzeli... liczą na to, że a nóż widelec się uda...
Oj tak święta prawda, u mojej córci w szkole dyrekcja nawet na drzwiach wejściowych powiesiła karteczkę z informacją, by dzieci zakatarzone lub kaszlące pozostawiać w domu. Oferują nauczanie indywidualne w trakcie choroby. Nic to nie daje rodzice i tak pchają chore dzieci do szkoły. Nawet ostatnio jak przyszłam po córcię i w trakcie rozmowy z woźną wspomniałam, że córcia będzie zwolniona z w-f i basenu, bo tak często choruje i ma dużo nieobecności, jedna z mam wtrąciła się do rozmowy i stwierdziła, że ona tam córkę posyła do szkoły nawet jak chora jest, dostanie leki przed wyjściem i do szkoły. Dosłownie ręce opadają, czy ci ludzie nie myślą, że rozsiewają zarazki.
 
Ostatnia edycja:
Co mogę Wam poradzić...?:-)
Na innych wątkach poświęconych uodparnianiu znajdziecie moje narzekania,że jest u nas bardzo źle.Chorujemy na potęgę. A teraz...? Teraz jest o niebo lepiej.Stwierdzam dlaczego?
Otóż byłam z dzieciakami w sanatorium zimą, zabiegi, spacery, mokra sauna, baseny. To wszystko dało ogromny efekt u syna. Przy -15 stopniach skąpał się w zamarzniętym morzu(bo lód się pod nim zarwał), wypił po tym tylko gorącą czekoladę i nic mu nie było:szok:
Córcia nawet w sanatorium złapała porządną infekcję(dzieciaki chorują tam okropnie).
Przez nasze życie przeplatało się masę preparatów: ribomunyle, luivaci, imunoglukany, bioarony, echinacee, trany, syropy z miodu, czosnku i cebuli i bardzo bardzo wiele innych rzeczy. Bywaliśmy co roku nad morzem. Przeglądałam to forum z nadzieją na znalezienie cudownego środka.
I stwierdzam,że chyba znalazłam:tak: Mogę z czystym sumieniem polecić Wam IMMULINĘ.Stosuję ją u córci bo syn od marca nie chorował więc nie podaję mu nic. A Ola co trzy tyg. anginy albo ostre infekcje gardła. No i od maja podaję ten syrop i jak dotąd nie miałyśmy nawet katarku(aż boję się pisać).Na początku jedno opakowanie podawałam w zwiększonej ilości czyli nie 5ml a 10ml żeby ją nasycić bo była wtedy w słabej formie. Teraz pije 5ml i jest ok. Nie wiem jak to będzie wyglądało od września kiedy znów zacznie się przedszkole ale mam cichą nadzieję,że da radę.
 
Witaminy w okresie w jesiennym to ważny element diety, natomiast kwasy omega3 warto stosować przez cały rok, a nie tylko sezonowo.
 
reklama
najlepszy to jest Tran do picia ........ albo witaminki z Omegą 3 takie w kapsułkach ....a jak ktoś lubie to i rutinacea junior w tabletkach do ssania i wiele wiele innych co jest dobre :)
 
Do góry