reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziecko u fryzejra

esbeen

Początkująca w BB
Dołączył(a)
2 Lipiec 2008
Postów
18
Mam problem z moim synkiem, mianowicie nie mogę go przekonać do wizyty u fryzjera. Jak był młodszy to jakoś łatwiej było mi go namówić, a teraz za żadne skarby, upiera się że nie chce i koniec. Już naprawdę nie wiem jakich argumentów mam używać, stwierdziłam że może po prostu pójdziemy na kompromis, kupię maszynkę i sama będę go strzyc w domu? Problem w tym, że nie wiem czy umiałabym :) Nigdy nie miałam do czynienia z maszynką, chyba nawet nie wiedziałabym jaką mam kupić. Strzyżecie swoje dzieci same?
 
reklama
Ja póki się dalo puszczałam moim bajki z komórki u fryzjera i pomagało, ale im starsi tym bardziej marudzili no i z tego powodu a także z oszczędności kupiłam maszynkę no i strzygę chłopców i męża wszystkich jednego dnia i jest radocha w domu :-) Tylko pierwsze cięcie ciut spaprałam ale dzieciom włoski szybko rosną a z każdym kolejnym razem aż rodzina wyjść z podziwu nie może. Na jednym strzyżeniu 45 zł oszczędności na 3 a maszynka porządna 130 zł więc po trzech cięciach u nas maszynka się zwróciła, ale są też tańsze maszynki na próbę.
 
Może warto wybrać taki salon który będzie przyjazny dla dzieci,np z kącikiem zabaw,ładnie urządzony tak aby jakoś zachecić przynajmniej optycznie dziecko na taką wizytę. Z doświadczenia wiem,że ten pierwszy raz jest najgorszy i najbardziej stresujący.
 
ja strzyge mimo, że też nigdy nie miałam żadnego doswiadczenia z maszynkami do wlosów. naprawdę nie jest to nic skomplikowanego, na początku maszynką, pózniej jeszcze wyrownać nożyczkami i jest super :) mi maszynkę pomogła wybrać kolezanka, która jest fryzjerką. poleciła mi taką klasyczna od philipsa, bo mowi że maja solidne urządzenia i do tego dużo ustawien długości.
 
reklama
My przeżywamy w tej chwili coś podobnego,czyli synek nie chce chodzić do fryzjera więc jedyne co pozostaje to maszynka plus własne obcinanie,ale powiem Wam ze wbrew pozorom nie jest to wcale takie złe i trudne,to kwestia wprawy a dziecko ma spokój:)
 
Do góry