reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

kto mi poradzi jakie brać witaminki w ciąży? Do tej pory brałam femibion clasic , bo został mi ze staranek, ale dzis sie własnie skończył i może jest coś tańszego i dobrego? karola a jakie Ty bierzesz? Ja do tego biore jeszcze magnez i calcium.. No i oczywiście przepisany przez lakarza hemofer..
 
reklama
Dzięki dziewczyny! Czyli nie tylko ja nosek widzę - zadarty jak mój
Dziewczyna82 - gratulacje
lenka21* ja do tej pory myślę o moich dwóch Aniołkach i chyba już tak zawsze będzie, tak sobie myślę, że obydwa powinny sprawować opiekę nad Maluszkiem i, że jednak wszystko będzie dobrze i urodzi się zdrowy!
Nie wiem czy powiedzenie "czas leczy rany" w Naszym przypadku się sprawdza w 100%, Z A L E C Z A - z tym bym się zgodziła,,,
kłaczek- nie o przegrodę nosowa, a o widoczność kości nosowej:
"W 2001 r. kolejnym markerem stał się pomiar kości nosowej - nasal bone NB u płodu. Ocena profilu płodu umożliwia stwierdzenie niedorozwoju kości nosowej u płodu. U płodów z wadami genetycznymi np. z zespołem Downa nie rozwija się kość nosowa, stąd płaski profil płodu. Marker ten przydatny jest w badaniu USG w drugim trymestrze ciąży."
http://www.gynae.pl/index.php?id=usg_genetyczne
Wrrrr! Właśnie mój Kociamber skasował mi całego posta, kładąc się na klawiaturze :) dobrze, że ja przezornie kopiuje co jakiś czas tekst, to dużo nie straciłam :)
za ok 4h gin! Jadę z Bratem do miasta, aby nie siedzieć i nie myśleć,,,
Miłego dnia Dziewczyny
Jak wrócę do domu, dam znać
 
Witam wszystkich

jestem tu nowa niedawno lekarz stwierdził u mnie że ciąża obumarła, myślałam że serce mi pęknie. Byłam w 12 tygodniu ciąży (wg usg 11) 19 maja lekarz na usg nie widzial bici serca zabieg wyłyżeczkowania miałam w20 maja w sobotę. w niedziele poniedziałek nic wtorek środa ból brzucha a w czwartek piątek zwijałam się z bólu i leciały ze mnie skrzepy i krwawiłam sobota i dalej już nic tylko lekki ból brzucha
Teraz opisze wynik badania usg z 19 maja W JAMIE MACICY PĘCHERZYK CIĄŻOWY Z ZARYSEM PŁODU ,BEZ AKCJI SERCA
Po 2 tygodniach wynik histopatologiczny opis KILKA BEŻOWYCH KRUCHYCH FRAGMENTÓW TKANKOWYCH WŚRÓD KTÓRYCH ZARODKA NIE STWIERDZA SIĘ
Więc co to znaczy w piątek widzę na monitorze moją kruszynkę bez akcji serca a w sobotę jej nie ma (wg wyniku histopatologicznego) pomocy bo chyba zwariuje z tej bezsilności
Dodam jeszcze że 30 maja byłam u innego gina i zrobił mi kontrolne usg i napisał w wyniku że w jama macicy wypełniona treścią płynna też nie wiem czy tak powinno być czy nie .

PROSZĘ POMOCY
 
lenka, dziewczyny mają rację. ja też zaczynałam od oglądania dzieci, ciąż, brzuchów. doszukiwania się informacji co, jak i dlaczego... ale to naprawdę nic nie dawało poza ogromnym dołem, w który sama się wpędzałam... tutaj strasznie można poprawić sobie nastrój ;-) my jesteśmy 3mce 'po' i teraz jest mi trochę łatwiej, ale to nie mija tak całkiem. z drugiej strony też nie można udawać, że nic się nie stało. ja mam jakiś uraz i nie wymawiam tego paskudnego słowa na 'P', ale zaczynam się uczyć mówić o tym, co nam się stało. nie chwalę się tym, ale z rodzina i przyjaciółmi, którzy wiedzieli co się stało, rozmawiamy normalnie. i pójdę do tej pracy, ale tak jak mówiłam, uzależniam wszyyystko od tego, co powie lekarz. w połowie czerwca mogę iść. a jeśli powie mi tak, jak anty, to oczywiście wybór jest jasny :-) bp pracę miałabym zacząć we wrześniu, a już teraz te 3mce czekania to straaasznie długo...
miłego dnia dziewuchy :-)
 
Dzięki Dziewczyny. Też myślę, że MUSI być dobrze!
Zdjęcie koło suwaczka - ja tam widzę nosek! i z wczorajszego też;
Obrazek 1 z 6 z Albumu <span class="normal">Czekanie na Maluszka... :)</span>
ale to może moja wyobraźnia?
Jutro moja gin ma mnie badać, dopóki nie znajdzie kości ;)
Maluszek ma dokładnie buźkę pokazać i tyle :)
Staram się nie zamartwiać i średnio mi to idzie, ale się staram, dobrze, że ze mnie śpioch straszny, to połowę oczekiwania prześpię - idę właśnie na drzemkę. W necie szukać więcej info nie będę, bo się niepotrzebnie nakręcam. Karola, co ma być to będzie, na obecną chwilę, sądzę, że nie zrezygnuję z dzidzi, nawet jeśli,,,ale o tym nie myślę na razie!
Dziękuję, że jesteście...

ja nosek tez tam widze:tak:

majra az mi dech zaparło jak to napisałas...:szok: dzis mam usg zeby zobaczyc co i jak z szyjka.kłaczek...leze...leze...leze...:dry: nie no mnie te napinania nie daja sie we znaki na szczescie.kobietko z kodami to nie tylko ty masz problem.kiedys pracowałam w saloniku prasowym w ktorym oprocz prasy bylo doslownie wszystko:fajki,znaczki,koperty,kosmetyki,chemia,art.szkolne i fryzjerskie no poprostu wszystko i uwierz mi,ze mialam ogromny problem ze spamietaniem tego wszystkiego i generalnie długo tam nie pracowalam,bo ok 4 miesiecy...bedzie dobrze słonko:tak: jesli ta praca jest ci pisana to ja dostaniesz.dziewczyna82 super wiesci:tak: kurcze same dziewuszki,ale fajnie.dbajcie o siebie i wstaw suwaczek:-).myszka chyba nikt ładnij by nie mogł napisac...do lenki.anty2 hmmm no lekarz wydaje sie sensowny,ale musicie podjac sami decyzje co robicie.ja np po stratach nie chcialam zadnych badan.na 4 lata odcielam sie od tego wszystkiego.ale pozniej musialam je porobic dla wlasnego spokoju,bo nie chcialam zeby sie sytuacja powtorzyła,a ja zadnych badan bym nie miala zrobionych...nie wybaczyla bym sobie tego poprostu.ale kazda kobieta jest inna,kazda inaczej podchodzi do roznych spraw.faktycznie jest tak jak mowi wam lekarz,ze po 2 stratach nfz refunduje badania genetyczne.te badania zawsze wywoluja strach.pamietam jak juz po kariotypie oczekujac na wynik zaczelam sie zastanawiac czy slusznie zrobilismy poddajac sie im,bo co jesli wynik bedzie niekorzystny??? da nam to tylko obraz sytuacji z ktorym nic nie bedzie mozna zrobic...ale pozniej stwierdzilam,ze jednak wole wiedziec czy moje dziecko bedzie zdrowe czy nie zeby miec czas na przygotowani sie psychiczne...pomyslcie sobie i podejmijcie decyzje.macie jesio czas.u mnie w badaniach zarowno podstawowych jak i tych genetycznych nic nie wyszlo,ale nie załuje,ze je porobiłam...wiem,ze bała bym sie zajsc w ta ciaze gdybym ich nie porobiła.aniunia ja tez bralam femibion,ale po 13tc ciazy bierz sie juz ta dwojke,a one kosztuja 55zł:baffled: ja teraz biore prenatal classic i o tyle to jest dobre,ze jesli np nie masz kasy na cale opakowanie to mozna kupowac na listki,a w listku masz 30 tabletek tak jak w femibionie i ja za 1 taki listek zapłaciłam w aptce ok5,6 zł:-) az sie zdziwilam,ze tak tanio.kessi to obie mamy dzis usg tyle,ze ja dopiero wieczorem:baffled: &&&&&&&&.

kochane a ja mam do was takie pytanie: czy jak juz urodze to bedzie wypadało mi udzielac sie dalej na cpp????? pytam,bo nie chciala bym stracic z wami kontaktu,jesli dzidzia bedzie mi dawała troche luzu to chetnie bede podczytywac i odpowiadac,ale martwie sie,ze np jakis moderator moze stwierdzic,ze juz do tego watku nie pasuje i powinnam sie udzielac np na innym...bo juz urodzilam,nie staram sie o nastepne wiec dla mnie napewno znajdzie sie inny watek...tak sie wlasnie wczoraj nad tym zastanawialam...bo generalnie ja tylko jestem na cpp i odskoczni.raz na ruski rok zajrze na wiesci,ale w sumie do tej pory to moze ze 4,5 razy tam zajrzalam.na wrzesniowki nie zapisywalam sie wogole,bo wole byc tu:tak: .
 
karola ja Ci powiem, ze dzis pierwszy raz napisałam na pazdzierniku, ale one tam swój świat chyba zamkniety mają.. Zadałam proste pytanie i nikt mi nie odpisał :-( Trzymam kciuki za wizytę.. I czemu masz nie zostawac na cpp?.. Ja tam mam zamiar ..
 
reklama
Karola - ja latam po wielu wątkach i nikt mnie nie wygania. Piszę na ciężarówkach, chociaż nią nie jestem, odzywam się na wypakowanych itp. bo tam mam znajomych. W końcu siedzę tu już 2 lata.
 
Do góry