reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczyny o 12.30 przez godz. trzymajcie za mnie kciuki bo jade na ti spotkanie w sprawie pracy. Wiem ze tu sie kciuki trzyma za fasolki, ale moze zrobicie wyjatek, bo jak dostane ta prace to w koncu odzyje troche, bo narazie to od roku wegetuje.
 
reklama
Dziewczyny o 12.30 przez godz. trzymajcie za mnie kciuki bo jade na ti spotkanie w sprawie pracy. Wiem ze tu sie kciuki trzyma za fasolki, ale moze zrobicie wyjatek, bo jak dostane ta prace to w koncu odzyje troche, bo narazie to od roku wegetuje.
Tu chyba ogólne wsparcie można uzyskać, więc kciuki trzymam [emoji110] [emoji1]
 
Marta twarda babka z Ciebie ;)

Bea25ta w Genosie badania robiłaś?

Dziewczyny, któraś tu kiedyś pisała o metylowanych formach Wit. B6 i B12, możecie podać mi nazwy albo link do takich tabletek czy kropelek? Poprosiłam dziś w aptece o metylowane fomy tych witamin, to Pani spojrzała na mnie jak na jakiegoś aliena z miną "You talking to me?!", nie potrafiła nawet dobrze powtórzyć słowa "metylowany" wyszłam z apteki, bo stwierdziłam że większą pomoc uzyskam od Was

Witamina B12 MSE Dr. Enzmann
 
Bea25ta (mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam nick)
Tak dobrze zapamiętałaś. O przegrodę też ja pisałam ale na razie temat zawieszony. Dziś może się coś wyjaśni.
Bea25ta w Genosie badania robiłaś?
Nie ja robiłam w Centrum Zdrowia Matki Polki. W Genosie miałam na kariotyp jechać.

Też zauważyłam Fondie wpis o poprawnym wyniku badań a dziś że coś nie tak ale nauczyłam się puszczać to mimo uszu.

Strawbelka trzymam kciuki . Wierzę ,że będzie dobrze.

Martha dobrze ,że masz taką kasę.Jakby na mnie to trafiło to albo próbowałabym do cudu albo pożegnałabym się z marzeniami o kolejnym dziecku.:(
 
ja mam wrazenie ze wy wogole nie rozumiecie co ja pisze albo ja tak haotycznie pisze. enya tak tsh dobre a powinno byc zle bo zwieksza sie zapotrzebowanie przez zarodek. ja sie na nic nie szykuje staram sie pojac co jest na co jesu ja chyba naprawde widze ze pisze jedno a wy czytacie drugie. Nie umiem tego ogarnac czemu tak jest pierwszy raz mam taki problem z dogadaniem sie moze przez to ze czesto pisze przez tel. nie wiem powoli odpadam juz...bo nie mam sily znow sluchania jak jedziecie po mnie nie szukam wspolczucia ale chyba musze odpoczac od was bede was tylko czytac co slycha anic nie bede pisac bo wedlug was mamcos z psycha. Nie pisze tego ze zloscia ani z checia wspolczucia wiec nie odpisujcie juz na temat tego posta.
 
Fondie, czesc dzirewczyn wpada w ciazy w niedoczynnosc, czesc w nadczynnosc, a jeszcze inne nie zmieniaja dawki cala ciaze... To zaden wyznacznik.

Strawbelka, ja wiem, ze jestem mloda i mam czas, ale mnie to sporo nerwow kosztuje - a procedura adopcyjna trwa dlugo, tym bardziej, ze my sie nastawiamy na male dziecko wiec nie chcemy tej decyzji odwlekac. Ale to juz sa decyzje dlugofalowe i jeszcze troche czasu uplynie nim klamka zapadnie. Trzymam kciuki za prace :)
 
reklama
Strawbelka mój mąż też szuka pracy, wiem jaki to stres i wierzę że wszystko będzie dobrze!!! Chcą Cię a to jest najważniejsze, z resztą sobie poradzisz:)

Fondie no cóż, chyba każda z nas podobnie odbiera Twoje wpisy. Ja też piszę z telefonu i myślę że większość dziewczyn też a nie ma w nich takiego chaosu. Ale to nie o to chodzi, szukasz współczucia - spoko ale dziewczyny wspierały Cię tu dzielnie, odpisywały na każdą Twoją wątpliwość a Ty nic, jakbyś nie kumała o co chodzi bo Ty TYLKO szukasz wspołczucia, dziecko sie nie liczy w tym wszystkim. Czego Ci teraz współczuć,tego ze jesteś w ciazy i wszystko jest OK??? Nikt Ci nie będzie współczuł tylko się cieszył bo o to w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. O WSPARCIE. I NIKT nie napisze Ci : no tak, współczuję Ci bo przewidujesz że będziesz miała zabieg. My się CIESZYMY jak komuś się udaje. Jeśli się niestety nie udaje wtedy jest czas na współczucie. Jeśli ktoś się żali bo mu źle, bo jest zagubiony to od tego jesteśmy żeby go podnieść na duchu, poradzić itd. Jeśli piszesz że się boisz - rozumiemy bo znamy ten strach, ale każda z nas ma WIARĘ i NADZIEJĘ. Musisz tego się nauczyć i zrozumieć że to właśnie jest sens tej walki. Bez nadziei nie byłoby większości naszych dzieci. Wszystkie mamy jakąś historię za sobą, dużo dziewczyn oddałoby wszystko żeby w ogóle zajść w ciażę..
 
Ostatnia edycja:
Do góry