reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

16 miesięczniak budzi sie w nocy_głodny??

mamastaszka

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
6 Lipiec 2014
Postów
139
Mój synek ( 16 mies , ) zaczął sie budzi c o 3-4 w nocy i wołać amam. Do miesiąc temu chodził spac o 20 m po 200ml kaszy o 19 i cyckowym mleku oraz kapieli i spał do 5-6 , kiedy pił 1x piersiowe mleko i spał do 8. Teraz zaczął budzic sie coraz wcześniej , 5, potem 4.30, Teraz ( od tygodnie) i też wczesniej i chciec mleka maminego( wypija do dna i po 1-2 godz chce znowu. ) Teraz wyszły mu nagle prawie naraz dwie czwórki prawe ( chyba jeszcze sie wyzynają) wiec mam nadzieję ze to tez przyczyna. Plus "mądra ciocia" zaszczepiła mu pytanie gdzie mama? Nie ma ?- kiedy był tyko z tatą uniej z wizytą , więc jeszcze przez 4 dni odkręcałam lęk separacyjny....a niedługo wracam do pracy, hehe..Jest duży (98rozm , 11 kg), jak na swój wiek, szczupły i dośc ruchliwy, a do tej pory miał tylko 7 ząbków i małoco potrafił kąsnąć i potem zjeść- tzn odgryźc to jeszcze , ale potem umiał rozetrezc i poprzestawqał na próbowaniu jabłek , marchewek itp, wiec zostawała łyżeczka i małokanciate jedzenie. Ma duże zapotrezbowanie kaloryczne. Dzionek wyglądał tak- 5-6 KP, 8 pobudka, 8.30- 200kaszy bezmlecznej holle lub 150 i jajecznica, 10- 150 owocki roztarte i 50 sinlacu, 12- 200 zupki 13-15 spi, 15.30 - 200 gęstej obiadowej papy obiadowej , ewent ziemniaki gniecione+coś np pulpeciki, 17 - 200 jogurtu, 19- 200 kasza mleczna( bo brak pomysłu jak mu dodać brakujące kaloriei czy na pewno wystarcza mu wszystkiego z mojego mleka) +KP i kapiel i20- 20.30 spi. Jedzenie rączkowe do wiekszości posiłków, ale raczej sie tym nie najada, bo poza poziomkami zniechęca sie po 4-5 kęsach i oczekuje łyżeczki. Uczy sie teraz żucia, niestety...sam zjada jedynie poziomki w każej ilości i pól jajecznicy łyżeczką, ewent jogurt lub ziemniaki z jajkiem i jogurtem. podgryzie mojej kanapki, ukradnie czubek kiełbaskii i tyle
Do tego w nocy pampers mocno nasikany, wiec zastaniawiam sie czy to nie dodatkowa przyczyna pobudek, bo czasami uspokaja sie po przebraniu o tej 3, ale po 40 min budzi sie ponownie i woła amam . ( Nocnikuje w dzień dość w połowie efektywnie) Dodam że amam uzywa i na picie i na jedzenie, ale kubka z wodą w nocy nie ruszy,a tylko dobiera sie do mojej piżamy, stąd wniosek że to klarowne rządanie mleka. Byc może zaczął kojarzyc moje nocne mleko z efektem p/ bólowym , po poczatek ząbkowania był nierozpoznany przez nas mimo takiego intensywnego "zębowpowstawania", bo mama była na ibupromie z powodu wypadnietego dysku i młodoemu tez sie na noc dostało.., wiec zęby go nie bolały po mleku...;-).
Czy macie pomysł co dawac na kolacje treściwego 16 miesieczniakowi żeby przesypiał?, a który nie zje całej kanapki tylko raczej kaszkę, a najchętniej jajo...i coś. a zmęczony nie jest chętny do eksperymentowania
Albo wogle jak to dokręcić. Dzisiaj od 3 do 5.30 odmawiałam mu mleka próbując zachecic do np wody, ale bez skutecznie.Technika PP działa, ale budził sie co 40 min wiec mleko wypił chętnie o 6 ale i o7 ,i 8 jakby sie dalo tez próbował..potem kaszka tez wlazła. zezre mnie z kopytami albo piersi mi odpadną (z nowymi zębami to zawsze wyzwanie przez pierwsze 2 tygodnie aż sie przyzwyczai do innego układu w buzi) chyba że to te wyzynające sie zęby i wstawanie się wygasi za pare dni na znowu 1 Kp rano.
chetnie poczytam wasze uwagi i porady.
ms
 
reklama
Wydaje mi się, że Twoj synek je wystarczająco dużo w dzień i to nocne budzenie to bardziej z przyzwyczajenia niż realnej potrzeby. Teoretycznie każde roczne dziecko powinno spokojnie wytrzymać noc bez posiłku. Co najwyżej rano będzie bardziej głodne. Tyle teorii... Ja córkę w nocy karmiłam gdzieś do 14m-ca i też zauważyłam, że zaczyna się budzić coraz wcześniej. I w sumie jak się zdecydowałam na zrezygnowanie z tego karmienia to nie było tak źle - jakieś 4 dni walki ze sobą (bo dziecię się domaga, płacze i w ogóle), po tygodniu Młoda przestała domagać się cyca, wystarczyło że się przytuliła. No i stopniowo przestała się budzić (ale to trochę trwało). Tylko jak wszędzie liczy się konsekwencja - ja sobie postanowiłam nie karmić przed 6 rano i nie przesuwać granicy więcej niż o kwadrans ;-)
A co do posiłków to myślę, że powinno być znacznie więcej "normalnego" jedzenia, ale ja rozszerzyłam wg zasad blw więc mogę mieć trochę skrzywione spojrzenie. U mnie na kolację sprawdza się makaron (świderki) z jakimś sosem do maczania, albo ryż z owocami, a z niewymagających gryzienia - koktajle.
 
Dzieki za odpowiedź, Prezesowi przeszło Czyli to tez były zęby..Dzisiaj sen ciągły po szalonej niedzieli od 20( w aucie poczatkowo!) do 6.10:-)Potem znowu chciał o 7,i bb glodny był,wciągnął wszystko i jeszcze mu małao( zreguły starczalo na 2 h, a teraz nie) wiec kasza poranna bez problemu weszła. zastanawiam sie czy moje mleko nie za chude i za mało juz dla niego( zwł po tych nie przespanych nocach), ale cóz butli przeciez nie dam,bo to uwstecznianie a i zreszta nie chciałby w nocy plastiku Niestety jego metabolizm pozwała mu wytrzymac max od 20 do 6 - 10 godzin to juzi tak super.
Pomogła własnie konsekwencja- do ok 5-6 rano mleczko robi papa, a przede wszystkim wyrównanie temperatury w sypiali (sezon grzewczy) i cisza - tzn mąz znowu wyniosł sie z sypialni:baffled:, czyli nie chrapie i nie rzuca kołdrą oraz juz nikt w koło nie zadaje głupich pytań gdzie jest mama....Stasiek dzisiaj nie obudził sie nawet raz zeby sprawdzic czy jestem . Za to teraz ja nie umiem spac od 3, tak mnie wyszkolił,ale to juz inna parafia... :szok: Na kolacje wymyslilismy kasze z serem i trzyma nieźle, nawet jak nie miał czasu zjeść wczesniej jogurtu.
Bardzo mnie interesuje to BLW, ale nie chciałabym robic małemu teraz nagłych zmian z krzykami i płaczami. Moze poradzisz jak pokazac mu ze żucie choc mozolne daje efekty, żeby zjadał samodzilnie więcej niz pare kęsów., o na razie to tylko próby a nie najadanie sie. ciekawia mnie tez te Twoje koktajle - z czego to, bo owoce nie nasycaja mojego szkraba, sam pije z kubka, czy je łyzeczką, czy jak. Mam nawet książke z przepisami blw dla rodziny, ale młody czesto żuje jeden kęs 10 min, az wypluje..., a jadło stygnie i w koncu ma dośc siedzenia. Podaj jakies przepisy, dla małozębców:-).
Trzymaj kciuki, żeby efekt spania sie utrzymał, do nastepnych zebów, a ida bo szczotkuje dziąsła jak tylko dorwie szczoteczkę.... eh....:szok:
pzdr
ms
 
Gratuluję nocy - oby tak dalej :-)
Co do żywienia- ekspertem nie jestem i mogę jedynie dzielić się swoim doświadczeniem. Na pewno Twoje mleko nie jest "za chude", pewnie jest go mniej, ale na moje oko dziecko go już tyle nie potrzebuje.
Ad. BLW - to jest opcja na rozszerzanie diety, a Wy już ją macie rozszerzoną, teraz tylko trzeba przestawienić dziecko z papek na normalne jedzenie, a tu trudniej mi cokolwiek radzić, bo nie przechodziłam w ogóle przez ten etap.
Chyba na początek zrezygnowałabym z rozcieranych owoców na rzecz całych - myślę, że Twoj syn bez problemu poradzi sobie z gruszką, bananem czy kawałkiem arbuza. W drugiej kolejności jogurt zmieniłabym na jakąś przekąskę. U mnie świetnie się sprawdzał talerz z pokrojonymi różnymi rzeczami: papryką, ogórkiem, serem żółtym, kiełbaską w plasterkach, makaronem itp. - najlepiej smaki, które Twój syn lubi. Ale taką zamianę zrobiłabym na stałe - czyli ile zje tyle zje, nie uzupelnialabym posiłku niczym innym. Najwyżej nadrobi na obiad lub na kolację. Ewentulanie jeśli to zbyt radykalna zmiana to możecie zmienić konsystencję samego jogurtu - do naturalnego dodając duże kawałki owoców, rodzynki, płatki kukurydziane, otręby itp. Najlepiej jak Prezes sam sobie taki jogurt przygotuje ;-)
Koktajle u nas są mleczno-owocowe + pieczywo. Młoda korzysta albo ze swojego kubeczka (a la niekapeka) albo pije od nas albo dostaje normalny kubek i rurkę.
 
Dzięki za rady, spróbujemy zmienic 2 sniadanie na wyłącznie kawałki- ciekawe czy zacznie jeśc więcej samodzielnie, bo na razie skubnie banana czy gruszkę i poczeka do obiadu albo na podanie 2 śniadania...winogrona cgętnie tylko musze obrać i wydrelować..Faktycznie lepiej takie zimne przekąski, bo pulpeciki potrafia nam wystygnąc, zanim zje. Płatki, otreby uzytkujemy, makaron budzi ciekawość - ale tez na 1-2 sztuki, ewentualnie robi układnke- wystawe na stole;-), ser żółty b lubi , tzn zje ze 2-3 kąski i poooooożuje
Z rewolucja poczekam z tydzień ąz sie Młody ustabilizuje ze wstawaniem po tym wariactwie- dziś 1 pobudka, ale krótka na 2-3 min o 3, i mleko o 5, ale za to pielucha dotrzymana na SUCHO do 8 rano!!!
Tak mnie to urzekło że nawet tą 5 rano mogę wybaczyć.
No ale powoli wracamy do normalności.. dzieki raz jeszcze
ms
 
Do góry