Od dwóch tygodni mam pewien problem... Moja dwu miesięczna córka nie może spać w dzień, w nocy na szczęście tego problemu nie ma, ale dzień to tragedia, jeśli przesypia to max godzinę, następna drzemka trwa jeszcze krócej, wybudza się z płaczem, już sama nie wiem jak mam jej pomoc, bo widać, ze jest zmęczona... Czy któraś z mam tez ma taki problem i ma na to jakiś sposób? Dodam jeszcze, ze nic raczej nie boli mojego dziecka, pieluszka sucha, brzuszek pełny, ubranko wygodne no i temperatura rownież odpowiednia