reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jazda na rowerze z maluszkiem

Poldka

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
1 Kwiecień 2015
Postów
117
Witam drogie mamy,

Wiosna przyszła, słońce dodaje energii w związku z czym chętnie wyciągnęłabym rower z garażu. Moje pytanie brzmi jak wozicie na rowerze malutkie dzieci? I czy w ogóle je wozicie? Moja córa ma pół roku i jeszcze nie siedzi stabilnie, z związku z czym myślę o kupnie przyczepki do rowera. Na fotelik jest zdecydowanie za mała, ale może przyczepka się sprawdzi? Nie mogę znaleźć żadnych porządnych informacji czy można tak małe dzieci wozić w przyczepce.
 
reklama
Pół roku to za mała, dziecko musi siedzieć żeby jeździć w przyczepce.
Za moich czasów nie było tematu, bo przyczepki były nielegalne, ale mówiło się żeby dziecka poniżej 3 lat nie wozić nawet w foteliku rowerowym, ze względu na wstrząsy.

A z ciekawości - po czym będziesz jeździć, że chcesz zabierać dziecko? Masz jakąś konkretną ścieżkę rowerową w pobliżu, po lesie, po ulicy? Bo szczerze mówiąc mi jako zapalonej rowerzystce nie zdażyło się trafić na żadną konkretną trasę, gdzie dałoby się zabrać dziecko, wszędzie ścieżki kończyły się po max 2 kilometrach, jakbym miała potem wracać bo dzieckiem mi telepie to by mi się w ogóle nie opłacało wyciągać roweru :/
 
Dziecko pół roku to ani na przyczepkę, ani na rower. Zdecydowanie za mały szkrab.
U nas maluch jak miał rok, to podjęliśmy pierwsze próby jeżdżenia w foteliku Romera( bardzo polecam, choć drogi) i Młody W OGÓLE nie chciał jeździć :)

A w tym roku jazda w foteliku to jego ulubione zajęcie :) Ale też weź pod uwagę, że dla dwulatka ulubionym zajęciem jest również samodzielna jazda biegówką :)
 
Pogodziłam się już z tym, że niestety w tym roku sobie nie pojeździmy :) trudno, może w zimie chociaż na sankach pojeździmy :p
 
Przyczepki rowerowe mają specjalne wkładki dla maluszków, które nie siedzą. Moja siostra woziła tak swoje dzieci w Niemczech.
 
Do góry