reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią

Distinct

Początkująca w BB
Dołączył(a)
6 Luty 2015
Postów
25
Dziewczyny!

Jestem w trzecim trymestrze ciąży i zaczynam zastanawiać się nad jakimś preparatem wzmacniający sutki, żeby podczas karmienia maleństwa nic się z nimi nie działo, głównie żeby nie popekaly tak jak przy pierwszym dziecku. Macie może coś sprawdzonego? Może jakiś domowy sposób?
 
reklama
Możesz sobie zaraz po porodzie stosować jakieś maści na brodawki. Na początku sutki zawsze trochę bolą (przy zasysaniu), nie da się ich zahartować. Ważne, by dziecko właściwie przystawiać, wtedy nie porani sutków i nie będzie problemu. U mnie po 2-3 tygodniach już nic nie bolało i teraz to czysta przyjemność.
 
A ja przez całą ciąże hartowałam wycierając po prysznicu brodawki twardszym ręcznikiem i wlasciwie miałam znikome kłopoty z brodawkami podczas karmienia mimo że synek był cyco-wisielcem. Położna aż dziwiła sie że mam takie brodawki skoro to moje pierwsze dziecko. więc polecam
 
A masz porównanie co by było bez hartowania? :-)
Ja niby nie ręcznikiem, ale z młodszą córką przez 2 tyg masowałam brodawki w celu wywołania porodu, bo oporna była i różnicy z pierwszym czy teraz trzecim dzieckiem nie widzię.
Za to smarowałam teraz grubo maścią po karmieniu i jakby trochę ulga była.
 
Z pocieraniem bym uważała, może to wywołać skurcze. Nie przejmuj się, tylko pros położne o pomoc przy karmieniu po porodzie, jesli dobrze będziesz przystawiać, nie będzie bolało. Powodzenia!
 
Najwidoczniej ja dobrze przystawiam bo mnie nie bolą:D mi radzili w razie potrzeby użyć maści Bepanthen :) również przydatna jest do pupy brzdąca:)
 
Raczej nie chodziło mi o to, że przy karmieniu bolą. Przy pierwszym dziecku sutki popekaly mi na cztery i karmienie było katorga i dla mnie, i dla dziecka. W związku z tym pytam o coś na "wzmocnienie" skutków.
 
Distinct, ja miałam to samo przy pierwszym! Położna wytłumaczyła, że to dlatego, że źle przystawiałam. Milę już umiałam przystawiać i zero problemu, sutki jak nowe ;)
 
reklama
faktycznie w trzecim trymestrze z pocieraniem trzeba uważac, ale bez przesady. Pomoc położnej w przystawianiu ,jesli ci sie uda - bezcenne.
Maizdła też miałam- maltan był super, i cicalfat jak coś bardziej. Osłonki do karmienia nie przypadly do gustu dziecku, ale to też rozwiązanie
 
reklama
Do góry