reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kolonie

reklama
Każde dziecko jest inne- jedno to "eksplorer", "cygańskie dziecko", inne "maminsynek" czy "księzniczka tatusia" ;-). Sama musisz zdecydować, czy Twoje dziecko jest dojrzałe na tyle, że kolonie będą dla niego raczej atrakcja i przygodą, a nie traumatyczna rozłąką.
Ale generalnie, jeśli dziecko poza domem, wśród rówieśników, w nowych miejscach , czuje się jak rybka w wodzie, to wysłałabym :)
Pracowałam w młodości jako wychowawczyni kolonii :)
W pierwszy dzień dziewczynki (miałyśmy wspólnie z kolezanką najmłodszą grupę, właśnie od siedmiolatek) masowo wysyłały telegramy do rodziców , by je zabrali. Po kilku dniach już wszystkie były świetnie zaaklimatyzowane i szczęsliwe.
Dziś jest łatwiej- są komórki, łatwiej o kontakt dziecko-rodzice.
 
We Francji jest taki trend, że wysyła się dzieciaki na wycieczki już w wieku mniej więcej 5 lat. Nikt się nie zastanawia, czy moje dziecko dojrzało do tego? Czy da radę itp… Polecam lekturę "W Paryżu dzieci nie płaczą" - pięknie tam opisują inne niż my w większości znamy podejście do macierzyństwa :)

Moja córa za mała jeszcze ale sądzę, że chętnie wysłała bym ją na jakiś wyjazd i np. w ramach kompromisu pojechałabym z mężem do tej samej miejscowości by być ew. pod ręką, nie koniecznie wspominając o tym dziecku.
 
Tak cicho sobie marzę, że w przyszłym roku moi obaj synowie będą się nadawali do wysłania na kolonie. Młodszy będzie miał 6 i pół roku, a starszy 8 lat. W tym roku przyjaciółka syna była po raz pierwszy na koloniach i było ok. I też byłam opiekunką na wyjazdach wakacyjnych, zajmowałam się najmłodszymi dziećmi i nawet te 6-letnie sobie radziły :-). Oczywiście wszystko zależy od dziecka, np. mojego starszego syna samego bym nie posłała, ale z bratem to już tak.
 
Tak cicho sobie marzę, że w przyszłym roku moi obaj synowie będą się nadawali do wysłania na kolonie. Młodszy będzie miał 6 i pół roku, a starszy 8 lat. W tym roku przyjaciółka syna była po raz pierwszy na koloniach i było ok. I też byłam opiekunką na wyjazdach wakacyjnych, zajmowałam się najmłodszymi dziećmi i nawet te 6-letnie sobie radziły :-). Oczywiście wszystko zależy od dziecka, np. mojego starszego syna samego bym nie posłała, ale z bratem to już tak.


Najfajniej wysłać rodzeństwo w dwupaku na jakiś wyjazd :) Jedno drugim będzie się opiekować. Pytanie jak rodzice to zniosą :))) hehehe
 
But to biuro które od dawna jest na ryku i organizuje zarówno obozy, kolonie dla starszych dzieci jak i dla najmłodszych już 6-7 latków. Ja biuro znam np. z organizacji wycieczek szkolnych na naprawde wysokim poziomie.
 
Jeżeli jest dobra oferta to czemu nie,uważam że w pewnym wieku warto wysłać nasze dziecko na kolonie,no tylko może 5 lat to zbyt wcześnie,powiedzmy tak od wieku 7 lat,wtedy mogę się na to zgodzić.
 
Pamiętam, że jak pierwszy raz rodzice mnie wysłali na kolonię miałam 8 lat, była to kolonia z zuchami :-) Bardzo chciałam jechać i od tego czasu jeździłam co roku ;-) mojego synka posłałam pierwszy raz na obóz jak miał również 8 lat (teraz ma 9 ;)), nie miałam większych obaw. Nie wiem może to spowodowane tym, że obóz był organizowany przez firmę SPORTUJMY, która współpracuje ze szkółką piłkarską Reissa, do której syn należy i dzięki temu wiedziałam mniej więcej kto będzie opiekował się moim dzieckiem (trenerzy), z którymi mogłam porozmawiać np. podczas treningów. Z biurami jest różnie, nie wiadomo kto pojedzie jako wychowawca... ale myślę, że jeżeli ma się sprawdzonego organizatora to powinno się przełamać i wysłać dziecko, jeżeli tego oczywiście ono chce. Przynajmniej trochę samodzielności się nauczy :tak:
 
reklama
Jak najbardziej tak , tylko zdecydowałabym się wysłać dziecko gdzieś nie daleko domu , aby w razie czego móc wcześniej odebrać gdyby coś nie wyszło, żeby ten wyjazd nie była takim stresem . Tak zrobiła moja starsza siostra i wyobraźcie sobie jak pojechała po tygodniu w odwiedziny to mała nawet nie miała czasu z nią pogadać była tak zaleta koleżankami i zabawa :-)
 
Do góry