reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

niskie B-hcg (lekarz nie bardzo wierzy że sie uda)

Dołączył(a)
11 Maj 2015
Postów
5
Witam.
Jestem po transferze 5 dniowego zarodka (mrozaczka). 14 dnia od transferu wynik b-hcg mam na poziomie 65,2. Lekarz kazał zmniejszyć luteinę wychodząc z założenia że jak ma się utrzymać to się utrzyma. Martwi mnie to podejście. Czy ten wynik jest rzeczywiście tak kiepski że powinnam się poddać? Bardzo proszę was o poradę.
 
reklama
Nie potrafię pomóc. Na wątku staraczek są dziewczyny po in vitro to może one coś poradzą. &&&
 
A jakie przyrosty były? bo beta faktycznie niska jak na ten dzien. Jeżeli była późna implantacja i beta pojawiła się koło 10dpt, to jeszcze mała szansa jest ze się rozkręci. Sprawdź przyrost bety za 48h, bo może ona była wysoka a teraz po prostu spada. Albo przyrostów prawie nie ma, wtedy mówimy o ciąży biochemicznej. Wtedy organizm sam dawno temu zahamował rozwój zarodka, bo był wadliwy, a ty na siłę podtrzymujesz ciąże. Ciąże biochemiczne zdarzają się zdrowym kobietom, tylko miesiączka przychodzi o czasie, albo się spóźnia o kilka dni, więc nawet o tym nie wiedzą. My mamy to nieszczęście że biegamy na bhcg z krwi już od 24dc gdzie większość kobiet "starających się " zrobi test ok 30-35dc.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki za odzew:)
To było pierwsze badanie bety, więc nie mam pojęcia jak przyrastała. Rano zrobiłam test na bhcg + stężenie progesteronu i po 15 jadę po wyniki...
 
poprawnie przyrastająca beta to minimum 66% co 48h. Czyli 14dpt było 65.2 a dzisiaj 16dpt 90,9, to samo laboratorium?
 
To były dwa zupełnie inne laboratoria. Pierwsze to Invicta w Warszawie a drugie w Poznaniu (szpital). Nie wiem jakie to ma znaczenie ale między badaniami nie minęło pełne 48h -> tylko bardziej 45. Łudzę się że może to też ma jakieś minimalne znaczenie.
 
reklama
Co do przyrostu bety, 3h nie mają znaczenia. Natomiast beta z jednego labo nie jest równa drugiej, więc ten przyrost nie jest miarodajny. Jedyne co wiemy ze rośnie, ale przyrost może być mniejszy albo większy w zależności od labu. Beta nadal jest niska, teoretycznie po 14dpt czasem się rozkręca ale u Ciebie raczej na to się nie zapowiada. Ciąża nie rozwija się prawidłowo. Możesz wierzyć w cud ale moim zdaniem to ciąża biochemiczna i gdyby nie leki zaczęłoby spadać. Możesz czekać no rozwój spraw, ale za parę tygodni organizm i tak się oczyści. Problem polega na tym ze po odstawieniu leków beta może nie spadać i to wskazuje na ciąże pozamaciczną, wtedy czekanie może kosztować Cię jajowód. Albo zarodka nie ma a został torfoblast i on produkuje betahcg, czasem umiejscowi się tak że trzeba wziąć leki na sztuczne poronienie. Żebyś lepiej zrozumiała sytuacje po 5 dniowym zarodku minimalna beta w 10dpt to 100 ona rokuje dobrze.Ty powinnaś mieć bete w 16dpt ok. 450-500 minimalną a najpóźniej 22dpt zobaczyć pęcherzyk. Więc nie ma co podważać decyzji lekarza. Przechodziłam przez to samo co ty moja beta w 14dpt była 90 i nie rokowało to dobrze. Też musiałam odstawić leki...
 
reklama
Do góry