Witam. Sprawa wyglada tak: ostatnia miesiaczke mialam 1-4 sierpnia. 14tego wspolzylam z partnerem...Niby stosunek 'porzerywany' ale wiadomo, ze to zadna antykoncepcja. kilka dni pozniej mialam straszny bol lewego jajnika przez pare godzin, a pozniej przeszlo jak reka odjal i juz bol nie powrocil. Pozniej wzrosla mi temperatura mkierzona w pochwie (co nie jest dziwne, bo rpzeciez po owu zwykle wzrasta) natomiast dziwne jest to, ze nawet jak mierze temp pod pacha, to tez zawsze wychodzi ok.37 stopni i tak od kilku dni. Dodam, ze nie czuje sie chora, zero kataru , kaszlu itp. Piersi staly sie pelniejsze i bola po bokach (zwlaszcza przy dotyku badz bieganiu). Jestem oslabiona i senna, ale w sumie mysle, ze to raczej wina kiepskiej pogody Pochwa jest rozpulchniona bardziej niz kiedykolwiek, w dodatku po stosunku z moim partnerem 3 dni temu pojawily sie brazowe plamienia, ktore dzis juz w zasadzie ustaly. I cos w srodku kazalo mi sie zastanowic czy aby nie rosnie mi dziki lokator XD Jak myslicie, sa szanse?
reklama
Podziel się: