reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uporczywe odwiedziny

Luxuorius

Moderatorka
Dołączył(a)
21 Listopad 2014
Postów
55 133
Miasto
Wągrowiec
No i mam problem. Od pół roku mieszkamy na wsi, niedaleko tesciowej i jej córki. No i szwagierka spędza u nas całe dnie! Ja pracuję, chciałbym czasem odpocząć. Ona też jeździ do pracy, ale w wybrane dni tygodnia. Nie musi gotować, sprzątać, babcia się więcej zajmuje jej córka. A ja muszę w domu zrobić i pracować, jestem po prostu zmęczona. Przychodzi że swoimi problemami, a moje ma gdzieś. Ja wiem, dziewczyny mi radziły nie otwieraj drzwi :D przyznam się, że raz nie otworzyłam, ale było mi głupio. Lubię ją, ale jak jej wyznaczyć granice?
 
reklama
Wiesz co? JA kiedyś miałam podobny problem, ale nie po rodzinie. Przychodziła mi koleżanka. Nie miałam pojęcia co zrobić. Ale w końcu byłam tak zmęczona, że powiedziałam jej co myślę.
Zależy jaki masz z nią kontakt. Jeśli się lubicie, to rozmowa powinna wystarczyć. Powiedzieć jej, żeby się ograniczyła, bo jesteś po prostu zmęczona.
Ja swojej koleżance powiedziałam jaka jest sytuacja. Był problem przez jakiś czas bo się obraziła, ale po tygodniu ochłonęła i znów jest ok.
Myślę, że powinnaś powiedzieć jak jest, bo ona może myśleć, że ci to nie przeszkadza.
Pozdrawiam
 
Już mój facet a jej brat jej powiedział, że gdy on śpi po nocce to ona ma gadać ciszej. Ona narzeka, że u niej w domu ciągle tłok. A myśli, że u mnie można siedzieć i siedzieć. I wyjada mi z lodówki, co mnie do szału doprowadza! Albo gdy gotuje obiad i to mi wyjada z garnka. Mówię, weź se na talerz czy coś, kto ma Tobie potem jeść? No i musimy uważać co przy niej mówimy, bo powtarza potem. Brak słów na nią. Nieraz ją na obiad zaproszę czy na kolację i jak wtedy się rozsiadzie to ło Jezu :D
 
Wiesz co? Moim zdaniem powinnaś pogadać z nią jak najszybciej. I nawet niech się obrazi. Kurde, ty też masz swoje życie i masz prawo być zmęczona. Zbierz się w sobie i pogadaj. Ale to siostra twojego męża. Przecież to on może porozmawiać. Lepiej niech brat jej zwróci uwagę niż ty masz się narażać.
 
Dziś byliśmy na kolacji u tesciowej i się pytałam szwagierki jakie dni teraz będzie mieć wolne, mówiła, że tylko wtorek i piątek, uff. Ale wiem, że i tak przyjdzie...kiedyś mój Tomek zwrócił jej uwagę, że my to nie darmowe kino, żeby sobie przychodziła i tv włączała. A ona, że my mamy CP a ona nie! No kurczę, my płacimy 70 zł na miesiąc abonamentu za to, ale dla siebie, a nie, żeby ona tu przychodziła ciągle oglądać! Tak samo co ma okres to MUSI u mnie zmienić podpaske. I moich używa. Nie mówię, dam jej, no ale kiedyś w trzy dni mi 6 zużyła i się wkurzyłam, bo ja kupuje drogie podpaski czy tampony. Potrafi tu przyjść i makijaż sobie zmyc! Bo mam płyny i toniki. A dziś byłam świadkiem, jak kremem zmywala makijaż! Taka chytra jest. Brak mi słów na nią. Albo tekst: no Paula zrób se w końcu to dziecko, bo chce mieć kogo bawić. Gdy byłam w ciąży to myślałam, że mnie zje, tak mi zazdrościla. A przecież sama ma już dziecko. A moje to nie lalka, żeby się nim bawić. Gdy poronilam, to nawet słowa współczuję nie usłyszałam! Czasami słów mi brakuje, ostatnio z nią kłótnie zaliczyłam, bo wyraziłam zdanie na temat zachowania jej faceta. Oj działo się. I chyba zbiore się w sobie i jej powiem, że te jej wizyty niech zaczną być krótsze i niech też zacznie słuchać moich problemów, a nie tylko gadać o sobie.
 
Fajnie, że nam to wszystko powiedziałaś, ale to twoich problemów nie rozwiąże. Wiesz dokładnie co cię irytuje, a teraz zbierz się w sobie na odwagę i przekaz to swojej szwagierce!!!
 
reklama
Do góry