reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brak snu u 4latka.:(Co robic?

Dołączył(a)
14 Czerwiec 2010
Postów
9
Otoz mam taki problem ze dziecko moje ma juz 4 latka za dwa dni i od 4 lat miewa ciezkie noce budzi sie placze pije z trzy butle spi ogolnie niespokojnie.Ja juz sil nie mam w domu ma spokoj cisze wyregulowany rytm dnia wogole telewizji gier teraz przyszlo przedszkole zaczela chodzic ale te sny ma od zawsze takie.Nie wiem moze cos jej podawac bo nic oprocz witamin nie podaje wyniki w porzadku kurcze slyszalam o jakims soczku noni ehhh i sama nie wiem.Juz sil do dnia ja nie mam bo ile mozna. Pomoc daleko a czlowiek poza granicami kraju.
 
reklama
Ze rozne sa dzieci ze to ze tak slabo spi to nic .Bedzie starsze bedzie inaczej ale co jak czlowiek rady nie daje.Czas chyba pojsc do innego lekarza choc jestesmy w de i mamy jednego albo poprosic ja o jakies kropelki kurcze nie wiem:(
 
osobiście nic bym nie dawała z leków, ewentualnie naturalną melisę do picia przed snem no i wg mnie trzeba będzie trochę powalczyć (nie zaszkodzi też odwiedzić innego lekarza oraz - psychologa) ... tzn. moim zdaniem najlepiej będzie jeżeli małą zacznie kłaść spać tata, myślę że będzie bardziej konsekwentny, przeczytać jej bajkę na dobranoc i zanim uśnie pocałować dobranoc i wyjść (można zostawić lampkę dla dzieci nocną, ale nie za mocną, może niech sama jakąś wybierze wybór jest ogromny, dać jej przytulaka też polecam), jak będzie płakać przychodzić do was, odnieść do łóżeczka posiedzieć nią (nic nie mówić) kilka minutek ale nie za długo i znowu wyjść, oczywiście jeżeli nie wychodzi z pokoju to nie przychodzić do niej zbyt szybko, zasada jest taka że np. liczymy do 10 i dopiero wchodzimy ale za każdym razem trochę wydłużamy ten czas, jak wychodzi z pokoju odnosimy ją i tak powtarzamy aż do znudzenia niestety, za każdym razem trzeba też skracać czas spędzony u niej w pokoju ... będzie się trzeba pomęczyć kilka nocy ale wg mnie to jedyna metoda, po prostu konsekwencja i tyle, no i tata pewnie będzie tu bardziej stanowczy i lepiej mu to pójdzie niż tobie, tobie zresztą potrzebny jest bardziej odpoczynek ze względu na ciąże, a tata jak się kilka dni nie wyśpi też mu nic nie będzie, ale powinno to pomóc jeżeli będziecie super konsekwentni w tym wszystkim ... nie można też reagować na te jej "chcę siku" itd. jeżeli wiecie że to tylko taki wybieg, najlepiej w ogóle z nią nie rozmawiać wtedy no i czytanie bajki na dobranoc tylko raz przed snem i tyle, można głaskać po główce, ale nie kłaść się z nią do łóżeczka i nie czekać aż uśnie tylko po chwili wychodzić ... jeżeli zdecydujecie się na psychologa - co gorąco polecam, to może pokaże wam jakąś lepszą metodę, no ale kluczem do sukcesu jest konsekwencja i stanowczość właśnie ,w końcu córeczka się przekona że i tak nic nie wskóra ... no i lampka by się przydała bo może się boi ciemności co jest częste u małych dzieci, ale lampka nie może oświetlać całego pokoju ma być delikatna ... powodzenia :-)
 
Cześć wam.

Myślę, że głównym problemem jest podawanie dziecku przed snem picia. Jeśli ograniczymy podawanie picia przed snem to nie bedzie chciało się załatwić, Będzie spało spokojniej no i Ty również. :) i dbać o to by zawsze przed snem szła do łazienki, żeby się załatwić. Nawet wtedy kiedy twierdzi, że jej się nie chce. Zawsze można wyrobić u niej taki "nawyk". Wprowadzić załatwianie się przed każdym położeniem się spać. U małych dzieci jest łatwiej wprowadzić tą regularność. Niekoniecznie nie możesz jej usypiać, ale jak Kasia wspomniała, musisz być konsekwentna! Musisz wyjśc, po bajce. Nie czekać aż uśnie.
Dobrym sposobem będzie dodatkowo zapewnić jej rozrywkę na cały dzień. By mogła się wyszumieć i zmęczona położyć się spać. Może już jakies zajęcia dodatkowe? Bądź poprostu dać wyszaleć się dziecku na świeżym powietrzu :) Tobie też to dobrze zrobi! :)
Mam nadzieję, że pomogę ;)
 
Bo właśnie o to chodzi,aby rozładować energię dziecka przed snem,spędzać czas i każdy dzień aktywnie,wykazywać się kreatywnością ( to w przypadku nas jako rodziców,bardzo istotna kwestia). Inaczej dziecko będzie znudzone,pełen energii i sen to ostatnia rzecz o której myśli.
 
Hej. Tez mam synka w tym wieku- 4 latka i obecnie noce sa tragiczne.. obojetnie czy wmecze fo na basenie, w przedszkolu- budzi sie w nocy..wola mnie..nieraz po 4 razy w nocy- ja przez to jie wyspana a on marudny. Tez sposobu na to nie znalazlam jakies rady?
 
reklama
A może powinnaś go uczyć, że jeśli się obudzi to żeby postarał się o czymś pomyśleć i zasnąć znowu.
 
Do góry