Dzisiaj byłam z córką Paulinką u laryngologa wykrył u niej trzeci migdał , zdecydowałam sie na usunięcie go nie wiem czy dobrze zrobiłam , też jest uczulona na roztocza i ma astme oskrzelową . Od urodzenia często chorowała , czy po usunieciu *trzeciego* przestanie chorować ?
reklama
Mój 5-letni synek ma migdały ogromne,przekrwione i przerośnięte. Dosłownie jak dwa balony. W dodatku strasznie chrapie w nocy. Laryngolog próbowała go podleczyć Lymphomyosot w tabletkach. Bezskutecznie. Zdecydowała że trzeba podciąć migdałki.Czy powinnam sie na to zgodzić?Czy jeżeli się nie zgodzę to mogą być jakies powikłania zdrowotne?Czy napewno mu to pomoże?Czy może zmienić lekarza? Nie wiem co robić ... (A może ktoś zna jakiegoś świetnego laryngologa z woj. małopolskiego? Pomocy!)
Witaj! Rozumiem ze powinnas usunac migdalki? Coz powiem ci cos o tym z punktu widzenia pacjenta. Zawsze bylam zdrowym dzieckiem, tzn. przeszlam tylko te podstwowe choroby zakazne. W wieku ok.11 lat ujawnila sie u mnie alergia m.in. na pylki. Potem czasem chorowalam, mialam tez problem ze sluchem, laryngolog zalecil usuniecie migdalkow. Zrobilam to.Mialam wtedy 19 lat. Rzadko choruje. Alergie lecze, od kilku lat jest lepiej ale zmienilam klimat.Mysle, ze to nie bylo powiazane. W moim wypadku pomoglo, ale teraz jestem po 30 i mam wieksze doswiadczenie, juz bym tego nie zrobila. Moja corka tez ma 5 lat i jeszcze 2lata temu lekarze nie mogli sobie poradzic i chcieli usuwac 3 migdal. Nie zgodzilam sie, wyjechalysmy za granice, tu infekcje migdalkow lekarz po obejrzeniu zostawil bez leczenia, bardzo goraczkowala, organizm zawlczyl. Tak bylo 2 razy. Obecnie od roku jest zdrowa. Sa jednak rozne dzieci i rozne infekcje. Poszukaj dobrego lekarza i wykonaj nawet kilka konsultacji. Zycze zeby bylo lepiej. Pozdrawiam
Witaj! Ja mam córkę 4,5 letnią, która ponad miesiąc temu miała usunięty trzeci migdał. Chrapała, ciągle miała podkrążone oczy - teraz to się skończyło. Jesli chodzi o infekcje to już od jakiegoś czasu mniej chorowała, ale przez przerośnięty trzeci migdał miała niedosłuch - teraz słyszy lepiej. Na pewno warto skonsultować taką decyzje z kilkoma lekarzami, ale myślę, że jeśli sa zalecenia to nie ma sensu tego odkładać bo dziecko niepotrzebnie się męczy.
Sama jako dziecko non stop chorowałam na anginy. W końcu jak tylko skończyłam 18 lat poszłam na wycięcie migdałów i angina się skończyła.
Sama jako dziecko non stop chorowałam na anginy. W końcu jak tylko skończyłam 18 lat poszłam na wycięcie migdałów i angina się skończyła.
nikita33
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2004
- Postów
- 2 021
Witajcie! Na pewno są różne przypadki i różne wskazania do usunięcia trzeciego migdała. U nas na przykład ten przerośnięty migdał zatyka kanały słuchowe, w związku z czym w uszach gromadzi się płyn, który przez to zatykanie nie może znaleźć ujścia. Przez to synuś ma okresy, kiedy gorzej słyszy. Byliśmy na konsultacji w Międzynarodowym Centrum Słuchu i Mowy, niedaleko Warszawy, tam pani doktor zajrzała dziecku kamerką do gardła i do uszu i zdecydowała, że należy przeprowadzić taki zabieg. I ja raczej nie mam wątpliwości, że to słuszna decyzja. W czerwcu mam dowiedzieć się , jaki będzie termin zabiegu.
To wszystko dotyczy trzeciego migdała.
lolusia, u Was jak rozumiem trochę inna sytuacja, bo nie chodzi tylko o trzeci, ale o wszystkie migdały? Na pewno nie zaszkodzi, jeśli skonsultujesz się jeszcze z jakimś innym lekarzem.
pozdrawiam
nikita
To wszystko dotyczy trzeciego migdała.
lolusia, u Was jak rozumiem trochę inna sytuacja, bo nie chodzi tylko o trzeci, ale o wszystkie migdały? Na pewno nie zaszkodzi, jeśli skonsultujesz się jeszcze z jakimś innym lekarzem.
pozdrawiam
nikita
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 4
Mój synek ma zabieg jutro,niestety prywatnie ponieważ na kase dopiero w grudniu by miał.Nie możemy czekać ponieważ w nocy ma bezdech.Ten trzeci migdał trzeba usunąć aby udrożnić mu drogi oddechowe.Koszt jest spory bo 1400zł ,ale lepiej żeby sie nie męczył.Od 2 miesięcy ne przespał spokojnie nocy i my również:-(
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 4
Już po zabiegu.Dzisiaj wróciliśmy.Sam zabieg trwał ok 15 minut wraz z usypianiem.Synek zniusł go dobrze,jednak doktor który go wykonywal zatrzymał nas na jeden dzien na obserwcji ze względu na wiek czyli 2,5 latka.Oczywiście wszystko prywatnie więc obsługa w klinice też super.Na razie unikamy twardych i ostrych w samku potraw no i oczywiście picia gazowanego.Lekarz zna się na rzeczy ,ponieważ był wieloletnim ordynatorem na oddziale Szpiala Klinicznego im. H. Święcickiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
reklama
Podobne tematy
Podziel się: