Ciaza w Uk a poród i macierzyński w Polsce

[koronkaa]

Witam,

Chciałabym sie zapytac czy jest tutaj grupka kobiet, ktore były w ciazy w Anglii a następnie na porog i macierzyński pojechały do Polski. Chciałabym dowiedzieć sie o wasze doświadczenie porodu, opieki medycznej oraz czy to ubezpieczenie ktore placicie w Anglii jest ważne w Polsce. Czy musicie płacić za poród?

 

[Angel.]

Ja rodzilam w UK wiec nie mam porownania porodu ( jedynie opieki jako takiej bo bylam w ciazy w Polsce i niestety trafilam do szpitala na 8 dni, bylam traktowana strasznie, choc pod zwgledem medycznym wszystko ok). Porod w UK byl, pomimo tego, ze ogolem koszmarny, to wspaniale poprowadzony nie wyobrazam sobie bym migla rodzic w Polsce.
Co do ubezpieczenia zdrowotnego nie przenosi sie. Ogolem kobiety w ciazy sa upowaznione do darmowej opieki zdrowotnej w Polsce ale NIKT ci o tym nie powie, bedziesz musiala wykupic ubezpieczenie.

 

[Megami]

Ciężarnym posiadającym obywatelstwo polskie i zamieszkującym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przysługuje darmowa opieka medyczna w trakcie ciąży, porodu i połogu. Nie wiem jak z Twoim zamieszkaniem, czy masz zgłoszony wyjazd, czy na czas porodu będziesz już mieszkać w PL, ale jeśli spełniasz te warunki NIC nie musisz płacić. Warto znać swoje prawa i domagać się ich realizacji, gdyby przypadkiem w szpitalu chcieli Ci coś wmówić.

Prawo do świadczeń zdrowotnych

 

[koronkaa]

Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi

 

[Angel.]

Ciężarnym posiadającym obywatelstwo polskie i zamieszkującym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przysługuje darmowa opieka medyczna w trakcie ciąży, porodu i połogu. Nie wiem jak z Twoim zamieszkaniem, czy masz zgłoszony wyjazd, czy na czas porodu będziesz już mieszkać w PL, ale jeśli spełniasz te warunki NIC nie musisz płacić. Warto znać swoje prawa i domagać się ich realizacji, gdyby przypadkiem w szpitalu chcieli Ci coś wmówić.

Prawo do świadczeń zdrowotnych

No i uwierz mi chca wmowic.... Lezaca i konajaca z bolu ciezarna o polnocy po 5 godzinach nie zdiagnozowania bolu odeslali do domu. W sensie nie mialam ubezpieczenia bylam "na chwile". Powiedzialam o tym, to wzruszyli rekami i mowili moja decyzja. O 4 nad ranem kiedy wylam pol przytomna maz doszukal sie na stronie RP o tym, ze faktycznie jest takie prawo..Wrocilismy, przyjeli znowu wzruszajac rekami jak m zaczal sie awanturowac, ze jak moga nie wiedziec, ze jest takie prawo.. Potem jak mnie traktowali to juz inna bajka..
Ale podsumowujac cos takiego jest i masz prawo do tej opieki zdrowotnej bez ubezpieczenia...Ale ja bym nie ryzykowala tej szarpaniny..

 

[Megami]

Dziwne rzeczy Oni dobrze wiedzą jakie jest prawo, a naciągać to mogą wystawiając rachunek. Za takie akcje to co najmniej skarga się należy...