reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża zagrożona

Witam,

Ja niestety poroniłam. Na dodatek jeden lekarz powiedział mi że ciąża zagrożona naprzepisywał mi masę leków, któe oczywiście wykupiłam. Niestety na drugi dzień inny lekarz stwierdził poronienie. W związku z tym posiadam leki na podtrzymanie ciąży. Jeśli komuś miałyby pomoc odsprzedam za połowę ceny, może komuś sie przydają.
Mam

- 2 opakowania Amotaks 500 mg ( z jednego opakowania zużyłam 3 szt a jest ogólnie 16 w opakowaniu)
- 2 opakowania Cyclonamine 250 mg (w opakowaniu jednym jest 30 sztuk,zuzylam 4)
- 2 opakowania duphaston (zużyłam 2 szt a w opkaowaniu jest po 20)
- 2 opakowania luteina 50 pod język (w opakowaniu jest po 30 sztuk)
- 2 opakowania Nystatyna VP (zuzylam 3 w opakowaniu jest 10 sztuk)

W razie potrzeby proszę pisać na gg 8739547
 
reklama
moja ciaze tez byla długo zagrożona ponieważ często krwawiłam... raz nie czułam ruchów prawie tydzień.Ale jak sie pozniej okazalo dziecko bylo tak ulozone ,że mialam prawo nie czuc tych ruchów
 
Hejcia laseczki.. moge dolaczy? Ja trafilam w 6tyg z plamieni.. okazalo sie ze mam krwiaka, kazali mi lezec plackiem, potem powolne stawanie i wyszlam do domu.. ale do tej pory mam lekkie plamienia.. dzieciaczki maja sie dobrze bo czesto chodze do gina..
 
Olusia nie wiem, czy zauważyłaś, ale te posty były stare...
możemy póki co pogadać we dwie, ja też leżę- od początku 12tyg i zapewne do końca... ciężkie życie ale damy radę!!!
 
Kartagina... wlasnid teraz zauwazylam hehe ;-) a ja w szpitalu jestem z powodu wymiotow i nudnosci.. od 2 tyg mecza mnie i wypluwam pluca.. ja tez mialam plamienia od 6 tyg i tez lezalam plackiem i wstawac nie moglam w ogole.. :-(
 
teraz przynajmniej możesz chodzić,to dobrze, bo nikomu nie życzę takiego leżenia jak ja... odwodniłaś się że do szpitala cię wzięli? to też niebezpieczne...zdrówka życzę i wracaj szybko do domu:)
 
Kartagina no ja w szpitalu i po wyjsciu mialam lezec jak najwiecej, tyle co mam chodzic i oszczedzajacy tryb zycia.. potem zaczely sie wymioty i wstawalam czesto.. a wyladowalam bo grozilo mi odwodnienie.. to co pilam to ladowalo w wc i juz sie zle czulam i oslabiona wiec maz przestraszyl sie jak trzymalam sie sciany bo bylo mi slabo.. wiec szybka decyzja ze jedziemy do szpitala..
 
Olusia wróciłaś już do domu? jak w szpitalu? wszystko ok? ja idę jutro ale zupełnie jeszcze nie spakowana... mam zabieg na szew okrężny na szyjkę. trochę się boję bo będzie narkoza. trzymaj kciuki!:)
 
Kartagina ja w domku z zaleceniami i lekami na wymioty m.in czopki bo tanbletki nie wiem czy zdadza sie.. trzymam jutro kciuki za ciebie.. bedzie dobrze!! ;-)
 
reklama
Kartagina jak sie czujesz? Juz w domku.. ? Myslalam ostatnio o tobie i mam nadzieje ze juz jest dobrze wszystko...
 
Do góry